Mikers - From zero to... << str 55, 95 >>

mk- to nie mój, spoko. (Ja miałem półlitrowego Tyskacza ) Bardzo smaczny wyszedł, nieskromnie mówiąc Aż zamiast owsianki/ placka na śniadanie zjadłem sobie po prostu kanapki + mięso + jajka
Killing- u mnie po podsumowaniu wychodzi na chleb- 725g mąki żytniej typ 2000, 475ml wody, ~10g soli. Nie dodawałem nic ekstra, chciałem sprawdzić, czy w foremce też wyjdzie (dotychczas zrobiłem taki chleb (który wyszedł) tylko raz, z tym że ułożyłem go w bochenek na blaszce. Następnym razem dodam jakieś siemię lniane, pestki dyni, co będzie pod ręką

Polecam otręby pszenne i siemie lniane ;)

dobry zestaw ;)

Zaj**iście wygląda i pewnie smakuje. Możesz opiasć jak dokładnie go robiłeś? Przydatny ten "papier" w formie?

1. Podaj mi maila to wyślę ci moje 2 notatniki z zapiskami co i jak dokładnie robiłem, takie małe dzienniki na wszelki wypadek sobie założyłem
2. Zdecydowanie! Wolę to niż wysmarować foremkę Kasią. Łatwiej się wyjmuje. Jedynie trochę mi boki poodpadały, bo przykleiły się nieco do papieru, ale może to też moja wina, bo jak najszybciej chciałem zobaczyć chleb w całej jego okazałości

Fajnie ten chleb wygląda

Dzięki
Trochę się na niego naczekałem, więc jakby nie wyglądał dobrze byłbym zawiedziony
Za niecałe 20 minut zaczną się kolejne mecze Euro!

18.06.2012

Dziś na 8:00 punkt egzamin z Metaloznastwa, który, jak powiedział sam pan profesor, oblewa 80% studentów myślałem, że po moich mało udanych próbach nauki podczas Euro powiem tylko 'do widzenia' i pojadę na siłkę, ale jednak coś napisałem i może nawet zaliczę (optymista)
Jeszcze tylko jutrzejszy egzamin z Wybranych zagadnień z matematyki i do września koniec z egzaminami
Dotarło też do mnie dzisiaj podczas rozmowy z młodszą, że warto by było rozejrzeć się za jakimś karnetem na basen/ rolkami, co by spędzać czas nieco inaczej niż ślęczeć na 4 literach przed kompem i zbierać masę (niekoniecznie mięśniową)

Trening:
Dzień 8- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane: Klatka piersiowa, brzuch
Dziś rozpoczynam drugi tydzień z nowym planem!

Wyciskanie sztangielkami na skosie dodatnim- RAMPA 12
1) 8kg
2) 10kg
3) 12kg
4) 15kg x 4 powtórzenia
Progres- dwunastkami weszły wszystkie planowe powtórzenia, piętnastki na dziś mnie lekko przerosły
Rozpiętki na skosie dodatnim- RAMPA 20
1) 5kg
2) 7kg
3) 8kg x 11 powtórzeń
Bez rewelacji, żadnych zmian od ostatniego tygodnia
Wyciskanie sztangielkami na ławce poziomej- RAMPA 12
1) 10kg
2) 12kg
3) 15kg x 11 powtórzeń
Regres- nie dociągnąłem ostatniego powtórzenia piętnastkami
Pompki klasyczne z nogami na podwyższeniu- 3xMAX
1) 14 powtórzeń
2) 10 powtórzeń
3) 8 powtórzeń
Progres- po 1 powtórzeniu więcej niż w zeszłym tygodniu
Wznosy nóg w podporze- nogi proste- 2xMAX (=<15)
1) 15 powtórzeń
2) 15 powtórzeń
Nie poszło tak najgorzej, ale muszę popracować nad fazą opuszczania.
Unoszenie bioder ze skrętem w leżeniu tyłem- 2x15 powtórzeń
http://potreningu.pl/cwiczenia/mezczyzna/139/unoszenie-bioder-ze-skretem-w-lezeniu-tylem-korkociag
Bardzo fajne ćwiczenie, robiłem je już u siebie w domu przed zaczęciem nowego planu, uznałem, że skoro poniedziałkowy trening trwa stosunkowo krótko, dodam jeszcze to jedno ćwiczonko na brzuch
Allaszki- 2x25
1) 20kg
2) 22,5kg x 16 powtórzeń
Trochę zmieniłem to ćwiczenie, dałem dodatkowe skłony na boki- liczenie powtórzeń: raz- przód, raz- prawo, dwa- przód, dwa- lewo, trzy- przód, trzy- prawo... Nieźle weszło.

Start- 14:23
Koniec- 15:09

Klatka weszła mi dzisiaj niesamowicie. Podczas wyciskania i rozpiętek prawie w ogóle nie czułem pracy rąk, za to klatka dostała nieźle w kość. Pompki- różnica wysokości- dłonie są mniej-więcej 20cm niżej niż stopy. Też fajnie mi wyszły, ale tu oprócz mięśni klatki poczułem trochę tricepsy (ale tylko trochę, lekko)

Dieta
Śniadanko- owsianka na kakao z cynamonem, rodzynkami i migdałami + 3 jajka + 2 kostki czekolady Wedla 90% (w Inter Marche za 4,19zł)
Następnie homemade razowiec + jajko + mięso
W szatni po treningu 30g Muscle Up Protein + 200ml mleka + rodzynki
W domku na obiad ryż + mięsko (w jakimś warzywnym sosie)

Wnioski/Pytania/Inne
Wyniki mnie nie powaliły, ale na prawdę klatkę dzisiaj dobrze czułem. Niedługo postaram się w końcu coś nagrać, tylko niech kumpel będzie miał czas żeby się ze mną na siłkę przejść.
Nie mam pomysłów na dalszą wypowiedź, idę próbować uczyć się na egzamin!

Jak masz laptopa z kamerką to możesz nim nagrywać, ja kręcę taką kamerką i jakość jest dobra. Albo telefon z wysoką rozdziałką ustawić i niech kręci wyczynania ;p

W takim razie powodzenia jutro Dużo masz "planów" na wrzesień?
Też bardzo poważnie myślałem o basenie Fajna alternatywa dla aerobów, a zupełnie inaczej kształtuje ciało