misworld/podsumowanie I str.22/II str.50

Chyba się przełamię i spróbuję patentu z wątróbką, bo mnie ostatnio w przysiadach za szybko zgnietło...

dzień 61
DIETA
148B/81T/120W + warzywa

TRENING
MC 47x6/51x6/55x6/59x6/63x5 (+2kg)
żołnierskie 25x8/27x6/29x4 (+1kg)
przysiad ze sztangą ad głową 20x10/20x8/22x6 (+1kg/-/+2kg)
wooolne rozciaganie gumy 10/10/8
+ 8x30/30 interwały rowerkowe

Skrót:
MC: przy czwartej serii poczułam mega głód
żołnierskie: udało się dołożyć, ale piekło bardzo
przysiad: ciężko i trochę myślę nad zamianą; czy wznosy z opadu ułatwią mi trochę życie?
guma: a feee mam wrażenie, że gdybym sobie tak strzeliła w twarz, bolałoby mniej niż to rozciąganie
interwały: świat mi się wyłączył i przestałam go słyszeć Czaję się na te w terenie

Ogólnie:
Mówię sobie "trzeba fajterem być", bo zostało niewiele do końca
Ciągnie mnie do sera żółtego i śmietany Nie przepadam za nabiałem i zastanawia mnie, co takiego, prócz tłuszczu, mają te produkty, że mi ich brak? Ser to wapń, ale śmietana
____________________________________________________________________
Aisha ja to już raczej nie walczę, bo okres mam odkąd tutaj jestem i bez tabsów Co by dużo nie mówić, trudno o dobrego specjalistę Wczytam się w Twoją historię, bo nie wiedziałam, że Ty z PCOS
DaKilla żeśmy się już odpowiednio przywitały dziękuję bardzo i obie damy czadu
Mika ale Ty się nie dziw, bo Ryszard to prawie postać historyczna u mnie w pracy gadało się jeszcze dłuuuuugo o jakiejś Hance Małostkowiak (?) i że tak spytam: "kto następny?"
Widać, że Ci trenia brakuje i mam nadzieję, że dzisiaj była pompa
Madzia moja teoria o wątrobie chyba padła, bo dziś mnie tak nie tchnęło Hmm, ale karkówki/tatara u mnie też jeszcze nie było, więc możliwe, że będą kolejne zrywy

Widzę, że też czekasz na ocieplenie, żeby w końcu wystartować z rowerkiem
A mC coraz więcej i więcej jak widać - super

a kiedy planujesz regenerację ?

na treningu znowu do przodu jak wymyślisz z tą śmietaną to powiedz no ale tak plus śledzik i jak można nie lubić

Jagoda bardziej o takich biegowych myślałam rowerek też kocham i już zaczęłam odkurzać, pompować, oliwić.. Tobie udają się interwały na nim? Ja obawiam się, że w 30sek nie osiągnę apogeum, ale jeżeli masz jakieś patent to jest otwarta
A MC to moje ulubione jest
Ovejka trzeba mi dobić do 84 dnia - pełnych 12 tygodni i wtedy też mojej redukcji stuknie pół roku (czas tak leci, że ja nie nadążam )
Falka no właśnie o śledzikach w pierwszej kolejności mi się marzy i śni później to taki podgrzany ser żółty

Piątek dzisiaj (znowu ) Miłego dnia

Miss oj dajesz z tymi ciężarami Mi zostało jeszcze 2 tyg na podstawowym a potem też wchodzę na wolne ciężary i aż się boję co tam wymodzę
Na ciepełko też czekam niecierpliwie bo niedaleko mam stadion idealny do biegów. Za interwały na rowerku cię podziwiam bo ja nie wydalam z machaniem nogami i nie osiągam max.

Wszystkie okna zaparowały, ale masz wyciska

Misiu co ja pacze Tobie zostało dwadzieścia parę mnie zostało dwadzieścia parę finał będziemy razem miały

Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki

No i coś jeszcze chciałam ahhhhha wątróbkę nabyłam

dzień 62
DIETA
147B/87T/102W+warzywka

*ciut z olejem kokosowym "poszalałam" - chętnie poszłabym z nim w tango

TRENING
100 pajacyk
10 mountain climbers
10 pompka
10 przysiad
10x 21.36

Wytrzymka w piątek to samobój. Namachałam się łapami jak pajac i dzisiaj mam mega zakwasy na naramiennych Odmóżdżyłam się na tyle, że włączyłam sobie "Śpiącą królewnę" dla ulgi Niestety nie wytrzymałam nawet do klątwy czarownicy i zasnęłam przy otwartym oknie. Gardło mnie boli, księciu mnie nie obudził

dzień 63
DIETA
148B/81T/100W+warzywka

TRENING
rozgrzewka+seria z 25kg
wiosło 38x6/40x6/42x6/44x5/46x5 (+1kg)
przysiad przedni 36x9/40x8/44x4 (+2kg)
wycisk skos 29x8/30x7/31x5 (+1kg/+2kg/+1kg)
RDL 57x8/59x8/62x5,5* (+1kg)
+ areo** 25'

ŁoooPanie Ten trening dzień mi popsuł, bo siły na nic nie mam

* nie wyprostowałam się
** męczarnia nogi nie chciały pedałować i nie ma co ukrywać - pojedyncze zrywy były, pot się lał, ale raczej to było bezsilne kręcenie kulosami
_____________________________________________________________________
Anani nie obawiaj się, bo jestem pewna, że wolne przypadną Ci do gustu

DaKilla haha, szyby parują a z człowieka miss mokrego podkoszulka się robi

Mika wróżko - no piękną masz kulę masz w co paczeć teraz ja kończę 24.03, więc można powiedzieć, że łeb w łeb idziemy