misworld/podsumowanie I str.22/II str.50

Fala, tylko bez jo-jo (tego wagowego )...

misworld, tylko kolejność odwrotna z tymi orzeszkami - najpierw orzeszki podpiekałam, później siekałam
Co do podciągania to ja nie umiem, najwyżej taśmę, którą laski stosują się dokupi może białą znajdziemy, do rękawiczek musi pasować

O widzę to większy wypad się szykuje ale będzie lans
żeby tylko ten Uniejów to wytrzymał

Mis jeszcze jakieś bang, bang jest potrzebne
Mam wiatrówkę odpada za pasek mi się nie zmieści


I jak zapomniałaś zjeść

ona zakodowałam O tej taśmie do podciągania też czytałam, tyle, że ja nie lubię sobie ułatwiać Tak samo było z pompkami i np. damskiej nie umiem zrobić Pomęczyłam, posapałam a teraz robię poprawniejsze i więcej niż mój brat

Mikealina Uniejów tego nie wytrzyma Wygooglałam jak to wygląda i z naszymi barami to my się w te drzwi nie zmieścimy

W Twój pasek to na pewno nie wejdzie, ale ja ją zmieszczę Tobie damy talerzyki od hantelek do rzucania jak bumerangiem, a z gryfów zrobimy nunczako (jakkolwiek to się wymawia) Wchodzisz?

No, dzisiaj sobota, poniedziałek pupny tuż tuż
______________________________________________________________________
PIĄTEK

DIETA
ok 130B/97T/160W, bo chleb się upiekł
(podliczyłam wszystko tak mniej więcej wieczorem i chlebuś ładnie nabił pulę jest przepyszny i nie żałuję )

TRENING
rower

Byłam i jestem zakwasem. Właśnie skończyłam trening siłowy, ale uzupełnię później wypiskę, bo staram się o nim zapomnieć - mocno wpłynął na moją psychikę

Z rana przyłożyłam centymetr do ciała i dużych zmian patologicznych w pomiarach nie ma Spodziewałam się masakry, ale dokładnie pomierzę się jutro żeby mieć punkt zaczepienia Od dzisiaj jem: 140B/100T/130W, bo chciałabym testowo sprawdzić jak taki układ wpłynie na mnie. Szefowe piszą, że 130 węgla to poczciwy start dla jabłek, a ja muszę to jakoś ustabilizować, bo okresu ciągle brak

Do później. Miłej soboty

brawo że chlebuś się udał a na zdrowej misce to krzywda nie ma prawa Ci się stać miłego

widziałem tytułowe foty z 50str. - zmiana konkretna, gratulacje

misworld jak mozna zapomniec zjesc
Ja mam problem zeby wytrzymac do kolejnego posilku


W pracy zrobiłam piękne tabele treningowe

Tez juz ulepszylam moje tabelki, wszystko gotowe zeby wrocic do treningow

Mowilam, zebys nie bala sie pomiarow. Na zdrowym zarciu nie tak latwo sie upasc

Widze, ze chlebek smakowal

Z rana przyłożyłam centymetr do ciała i dużych zmian patologicznych w pomiarach nie ma

Macie rację, że niepotrzebna ta panika

Viki, bo ja miałam wtedy w głowie tylko trening. Ciekawe jak Tobie pójdzie jutro Moje tabele oczywiście zostały w pracy

Bull, z całym szacunkiem Panie Bull , dziękuję
______________________________________________________________________SOBOTA

DIETA
-razowiec, masło, łosoś
-ryż, whey, olej sezamowy, jajko
-miruna, masło
-schabu, oliwa
140B/101T/132W +warzywa

TRENING
przysiad przedni 25x10/27x10/29x8
MC 40x10/44x10/48x9
WL 30x10/32x10/34x9
Push Press 20x10/22x9/24x7
wypady 20x10/22x10/24x10
próby drążkowe 5/5/5
+20 min areo

przysiad: ostatnia seria, pod koniec to była walka by nie przechylić się do przodu, więc te ostatnie powtórzenia podnosiłam się w mega skupieniu, bardzoooo powoli co doprowadziło mnie na skraj poprawnego odbierania otoczenia
MC: po przysiadzie
WL: a tak to lubiłam - mordęga
PP: całe wieki tego nie robiłam, ostatnia seria - nogi odmówiły współpracy
wypad: pod koniec się chwiałam
drążek: z wyskoku opuszczanie nachwytem, część kontrolowana, część nie podchwytem uniosę się z ziemi
ogółnie: cóż za subtelny dobór ćwiczeń Nie miałam nigdy wcześniej tylu ćwiczeń angażujących nogi, więc pytam, jak Ty, Owieczko robiłaś same nogi, na misce głodowej?! Ja tym styrałam się okrutnie

No i te pomiary. Mam nadzieję, że ten przyrost oznacza, że ma mi się na okres Trochę już zaczynam o tym za dużo myśleć chyba

już treningowo o to fajnie już z tym drążkiem koniec miesiąca to chyba wszystkie na jedno czekamy Miłego

Misworld - ja z opóźnieniem, wybacz mi - dziś dopiero zobaczyłam fotki na str. 50 - fajna zmiana, brzuch się baaaardzo zmienił pewnie wymieniasz ubranka albo zwężasz w pasie :)
Powodzenia w dalszej walce!