DT/ Massmarols/ I pods. str 46 / II podsumowanie str. 100

Hubert, faktycznie, robiłam przeprosty tyle, że pan trener kazał tak robic jak zobaczył, że prostuję się tylko do poziomu mojej wyskości
w cholerę, więcej nie poproszę o nadzór moich cwiczeń

jeśli, któras z szefowych będzie miała chwilę i ochotę poświęcic minutę by do mnie zajrzec to bardzo bym prosiła o rzucenie okiem na te cwiczenia, do których wrzuciłam link poniżej, mój kręgosłup i trening i dała znac czy jest ok i czy mogę to robic czy coś sobie jednak odpuścic, bądź zamienic by nie pogarszac.

30.01 DT:

Micha:

1. placek z twarogiem, mandarynką i łyżeczką musu bez cukru
2. kaszanka z chlebem
3. buraki z łososiem
4. kasza z indorem

trenio

5.whey-mleko&woda

Trenning:

cwiczenia na pogłębioną lordozę zaraz po wstaniu z wyrka https://www.sfd.pl/ZESTAW_ĆWICZEŃ_KOREKCYJNYCH_/Skoliozy,_lordozy_i_inne..._/-t533731.html

mocny trening SW

Komentarz:

ból w lędźwiach towarzyszy mi cały dzień.

Dziennik jest dla mnie, ale trochę mi chyba przykro, bo nie wiem czy ktoś to czyta i boje się trochę o tą lordozę.




Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-30 15:05:58

czyta, czyta:). Buraka nie wliczamy o ile dobrze mi wiadomo. Warzyw ogólnie.

Buraka wliczamy.

Odnośnie lordozy poczekaj na Szefowe, zajrzą

Justyna, dzięki za odwiedziny, miło, że czytasz- ja do Ciebie też zaglądam i śledzę na bieżąco Twoje poczynania trzymam mocno kciuki za Twoje cele

Ruda_29 trochę mi głupio, bo zdaje sobie sprawę, że dużo roboty tu mają i jeszcze konkurs na głowie ( tak w ogóle to gratuluję doopy, po zakończeniu cyklu na pewno będzie miodzio ) ale kurka boli cholerstwo, dziś lubego przymusiłam do masażu to było trochę lepiej, ale ylko chwilowo ehh jak nie urok to sraczka

do lekarza marsz!

Kendra, kochana

jutro idę po skierowanie do orto, także mam nadzieję, ze uda mis ię w miarę szybko to załatwic

robię cwiczenia dla połamańców i jest lepiej - wczoraj po treningu też się porządnie rozciągnęłam z elementami cwiczeń tych co tu wstawiałam link i nic a nic nie bolało później także pozytywnie



A co do mojej wcześniejszej prośby, to doskonale sobie zdaję sprawę, że na uwagę szefowych trzeba sobie zapracowac - udowodnię, że nie jestem z rzutu "noworocznych postanowień" i, że na poważnie traktuję ten dzienniki i pracę, którą wykonuję.
Boję się tylko, że jestem za głupia i że nie będę potrafiła czegoś wprowadzic, zmienic sama kiedy zajdzie taka potrzeba- np przy podaniu wymiarów itd dlatego jeśli komuś z "góry" chce się to czytac to bardzo proszę by czuwał nad tym co robię.

Nie proszę o odwalanie roboty za mnie, czy głaskanie po główce - proszę jedynie o jakiś nadzór - resztę już znajdę,doczytam, wykombinuję sama.

A jeśli zdarzy sie tak, że szefowe będą zajęte i nie będą miec ochoty , to jasne rozumiem, przeca to Wasza dobra wola- nikt Wam nie płaci. Bardzo prosiłabym żeby mi wtedy ktoś tu napisał, żeby nie zawracała sobą doopy, bo są ważniejsze sprawy na głowie - nie bedę wtedy czekac jak piesek przy misce na jakieś odpowiedzi na moje durne pytania laika i postaram się w oparciu o dzienniki dziewczyn coś sama wykombinowac.

Proszę bardzo mnie nie banowac za ten cały mój spamowy elaborat, bo może i spam, ale zależy mi i te wypiski naprawdę motywują, już nie mówiąc o wsparciu jakie się tu otrzymuje

31.01- DNT:

Micha:

1. palcek z musem (łyżka-dobija do 130 W bez cukru)
2. swojski boczuś z razowcem & masło orzechowe z razowcem
3. indorek +kasza i reszta
4. rybka + reszta
5 odżwyka

Trening:

jeszcze nie wiem czy ma siłę na siłownię - jak nei to zrobię rekreację czyli basen i cwiczenia dla połamańców + te co dałam link




Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-31 12:07:44

Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-31 12:10:17

Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-31 17:49:17

Dziś siłki niet za to basen 45 min pływania i 15 obijania w jacuzzi.

Jutro mija tydzień od założenia dziennika a więc teoretycznie czas na pomiary, a praktycznie to sobie daruję, bo i tak w sumie nic mi to nie powie ..

1.02 :

Micha:

1 jajecznica
2 placek
3 spagethii z indyka w sosie brokułowym z parmezanem
4 przed treningiem SW : kasza + indyk
5 po treningu twarożek z bananem

Trenio: SW

Komentarz: wizualnie ciało po tym tygodniu wygląda lepiej, samopoczucie też ok.

suple: kozieradka, cynamon, zeń-szeń

patrze na Twoje diety i widze ze maslo orzechowe wsuwasz czesto :) chyba nigdy w zyciu nie jadlam! smaczne to? :)