Zaczynam raz jeszcze. Będę tu zapisywać swoje poczynania, ponieważ pamiętam, że łatwo się wkręcić w tę formę wysiłku fiz. Niewykluczone, że jest ona również bardzo pomocna, a jako że ja uwielbiam pisać, wierzę, że wrócę do dawnej świetności
Dlaczego taka długa przerwa?
Życie i jego niespodzianki. Nie będę się teraz nad tym rozwodzić, a jedynie napiszę, że mnie przerosło. Nie będę wklejać zdjęć, pisać wymiarów, bo tej konsekwencji ostatnich miesięcy wstydzę się najbardziej Ustabilizowałam już swoje emocje, mam nowe plany i cele życiowe.
Nowa przygoda z sfd
Zamierzam od jutra przez 100kolejnych dni poredukować się (24.09 - 11.01) i na tym nie poprzestać. Na razie będę ćwiczyć zestawem ćwiczeń, który rozpoczęłam wcześniej tj. 4x/tyg siłowy + dwa dni tych świetnych wytrzymałościówek/interwałów
Co do jedzenia to chyba potrzebuję rady. Na ten moment planuję 1700-1800 uwzględniając 140B/100T/70-8oW a ew. później manewrować węglami, ale gdyby ktoś zechiał mi doradzić, byłabym wdzięczna
Okres mam co miesiąc, ale moja insulina potrzebuje chyba stabilizacji mając na uwadze ubiegłe miesiące. W każdym razie dodaje też zdjęcie swoich pleców po tamtej ketozie i treningach, które w tym momencie stanowią moją własną motywację
Bardzo też proszę o zmianę tytułu na "nowe zmagania"
Zmieniony przez - misworld w dniu 2011-09-23 20:36:32
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.