Wszyscy wbijaja synthol - czyli spam post działu AKIF

U mnie w małym mieście był jeden syntholowiec więc w Polsce pewnie sporo, sporo ich jest.

w "twojej chwili prawdy" przewinelo sie chyba ze 3 gosci , ktorzy mieli naprawde podejrzane łapy

jeden mial cos pod 60, taka wielka bulwa, no ale wymiar byl i to sie liczy

swoja droga czy lapa to jedyny wyznacznik fajnosci, czemu wszystko sie do obwodu lapy sprowadza

Dokładnie. Wszyscy pytają ile w łapie ile w łapie,a nie ważne jak wygląda.

ni i zawsze pada jeszcze pytanie ile wyciskasz

Dokladnie, jak by wyciskanie bylo wyznacznikiem ogolnej sily czlowieka.
Czemu nie spytają ile wezmiiesz na martwy, przysiad?

_Richart_ byc moze ale pisali calkiem powaznie.

Bo dla laików siłownia sie do tego sprowadza łapa i wyciskanie, koleś ma dużą łape to jest uważany za dużego, nieważne czy ma dupe szerszą od barków czy nie

Dokladnie.
Albo slysze teksty typu-"moj kuzyn,brat wujek itd. ma ponad 50 cm w lapie" mysle sobie jakis koń a jak zawsze ich zobacze to grubasy ale faktycznie łapa ponad 50 tylko zalana.

ej a wyciskać na przysiad już nie można? :]

Sumici maja najwieksze łapy :P

ale taka jest prawda, ja sam pamietam ze moje pierwsze dni to byl FBW klata/bic i czasem nawet serielaczone i superserie (nie wiedzialem co to jest) ale po 2 tygodniach zaczalem cwiczyc z gosciem ktory mnie poprowadzil, wiec nic dziwnego ze kazdy laik sie pyta ile w lapie i ile na klate cisniesz, a jak sie spytasz plaska czy skos? to robi mine :D