Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam :)
Jezeli na obiad zjadłam rybę smażoną bez panierki oczywiście a potem makaron al dente z przecierem pomidorowym i roztopionym żółtym serem to narozrabiałam? Czy to zgodne z MM?
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
559
Cześć,
ja bym nie łączyła węgli z białkami. A więc makaron z przecierem to jeden posiłek (weglowodanowy) a ryba, ser żółty i ewentualnie przecier to inny posiłek (tłuszczowo białkowy)
ale może ja się nie znam.
pozdrawiam
Bea
Szacuny
2
Napisanych postów
228
Wiek
46 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4509
węgle z białkami można łączyć, białka z tłuszczami również. ryzykowne jest połaczenie tłuszcze-węgle bo jak wiadomo tłuszcze należy pochłaniać z węglami do IG 35. ser jest produktem obfitym w tłuszcz, a więc łączenie go z makaronem jest trochę nie tego. to jest moje zdanie na ten temat. jak radzi monti to już trudno stwierdzić bo w każdej książce inaczej...
poza tym jeżeli takie cuś to jednorazowy wyskok to w ogóle nie ma czym się przejmować. natomiast jakby ktoś chciał regularnie stosować to musi przede wszystki obserwować własne ciało bo jednemu zaszkodzi, a drugi będzie miał się dobrze, a nawet schudnie.
poza tym w fazie I w ogóle wszelkie makarony, ryże, chleby z pełnego przemiału nawet nie są wskazane.
pozdrawiam
.............................
"I'm nothing if not redundant. I also repeat myself"
Fish
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
moi drodzy! czy tak jak ja czekacie niecierpliwie czekacie na TRUSKAWECZKI ? ceny juz zaczynają być przystępne... pozdrawiam wszystkich truskawkożerców !!
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dawno mnie tu nie było... to przez to, że jem zupełnie anty-monti:( po dwóch tgodniach na MM myślałam, że pozbyłam się już napadów kompulsywnego jedzenia, ale to wróciło, tym bardziej, że zaczęła się sesja:( nie chcę tak dłużej żyć, to nie ma sensu! dlaczego więc nie potrafię sobie z tym poradzić??? jednego dnia nie jem, a drugiego... lepiej nie mówić. To moja ostania sesja, jeszcze tylko tydzień, a potem wezmę się za siebie, bo tak dlalej być nie może! potrzebuję wsparcia..
pozdrawiam
Szacuny
2
Napisanych postów
228
Wiek
46 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4509
Arwenko, spokojnie. masz sesję, stresy i inne atrakcje więc się jeszcze nie dołuj nie dotrzymywaniem diety. ustal sobie dokładną datę (realną) powrotu do montiego i póki co nie schizuj się tym odstępstwem. co nie oznacza że teraz masz jeść same hamburgery i snickersy....staraj się nie rzucać się na niedozwolone rzeczy tylko dlatego, że i tak masz "przerwę" w diecie. jak już jesz coś nie-monti to zjedz jednego batona a nie 10. ta przerwa wcale nie musi wyjść ci na złe bo z drugiej strony najgorsze dla organizmu jest przywyczajenie. wtedy już się nie chudnie. a jak się tak trochę "pobudzi" organizm, wyprowadzi ze stanu "uspienia" to będzie jeszcze lepiej.
oczywiscie nie namawiam nikogo do odstępstw tutaj. ale dieta ma być przyjemnością a nie jakąś męką czy innym utrapieniem.
pozdrawiam
.............................
"I'm nothing if not redundant. I also repeat myself"
Fish
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam bardzo serdecznie Wszystkich odzywiajacych sie wedlug metody Montignaca. Z bardzo wielka przyjemnoscia bede Was czytac i poglebiac swoje doswiadczenie w temacie.
:)
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Obsypalam Was kwiatami z okazji powitania .
Oazaa pytala o makaron z zoltym serem. Nawet jezeli jest to makaron z maki z pelnego przemialu, takie polaczenie mozemy traktowac tylko jako odstepstwo w II fazie. Babkajojo ma w zupelnosci racje. Roznego rodzaju sery sa swietne w zapiekance z sosem pomidorowym i makaronem sojowym. W takim przypadku miks makaron-ser jest jaknajbardziej dozwolony.
A propos truskawek to ja tez baaaardzo lubie i czasami robie sobie przepyszne koktajle na podwieczorek, albo generalnie na sniadanie.
Arwena, trzymaj sie. Ja tez bede tutaj bywac z nadzieja ze znajde i dostane dodatkowego "kopa" w trzymaniu sie Montiego bez zandnych odstepstw.