nie - to poprostu jest napisane na chlopski rozum
Nie da sie tego ukryc ze placebo dziala!
Dziala na psyche.
Jak psycha sobie z tym poradzi to juz inna sprawa.
Kolejna sprawa ktora nie da sie ukryc jest to ze jesli np. ktos choruje to u czesci chorob (nie wszystkich)
stres nasila objawy!
wiec nie dosc ze chorujesz to jesczez stresujesz sie ze chorujesz
czy myslisz ze chorujesz a tak naprawde to nic powaznego
czy myslisz ze chorujesz,stresujesz sie,robisz badania,dalej sie stresujesz bo jesli cos wyjdzie nie tak to tylko nasili ten stres
itd.
To jesli chodzi o choroby.
Zeby tego bylo malo - od placebo mozna sie uzaleznic nawet.
...to dopiero jest przesadyzm - ale tez jakis % ludzi biorac placebo z mysla ze dziala na ich wyimaginowana chorobe - odstawiajac to placebo - tym samym wracaja do poprzedniego stanu.
Wiec jesli przyjmuja nawet slodzik jako ten rewelacyjny lek - to czuja sie o niebo lepiej niz przed stosowaniem tego slodzika.
Odstawiajac ten slodzik - stan chorobowy powraca.
co jesli chodzi o zajecie/hobby jakim jest bodybuilding?
nikt nie zaprzeczy ze psycha stanowi trzon.
ale nie ma jednego trzonu - bo jest ich kilka
jest dieta -> podstawa
ale czy sama dieta zrobi wszytsko?
wiec
jest trening
ale czy
dieta i trening zrobia wszytsko?
wiec
jest regeneracja
wiec masz te 3 czynniki podstawowe:
dieta <-> trening <-> regeneracja
.....ale jest jeszcze
psycha!
A wszystko siedzi w psychice!
Wszystko siedzi w glowie.
Co z tego ze masz diete dopieta na osttani guzik
co z tego ze cwiczyc jak hardkorowy koxu
co z tego ze spisz po 10h
jesli za bardzo stresujesz sie tym co robisz
nie idzie dlatego ze za bardzo sie starasz i za bardzo sie spinasz
...i kiedys cialo powie dosc
TYMBARDZIEJ JESLI JESTES NATURALEM!
nie tyle ze usilnie probojac wycisnac ta upragnione 100kilo berdziej jest pewne ze sie 'zablokujesz' i za nic nie wycisniesz
za to zrobi to Twoj kolega ktory leje na wszytsko i jakos leci
z wygladem - z naciskiem na okres masowania - jest podobnie
Nic za wszelka cenę
Nic z przesadnym mysleniem o tym dzien i noc 24/7
Bez stresacji - a wczesniej czy szybciej pojdzie.
Dlaczego?
Te kilka zaleznosci jest wymienionych wyzej.
Jesli tylko robisz to co masz robic - masz diete,trening i odpowiednia regeneracja.
Jesli nie zajedziesz swojej psychiki ciaglym mysleniem i stresowniem sie o kazde 500g wagi -> to kiedys to peknie,pusci i ruszysz z kopyta!
Stres nikomu nie pomaga - a tymbardzije nam,gdzie ratio kortyzol:testosteron odgrywa niesamowite znaczenie.
A z tymi dwoma hormaonami wiele innych 'mechanizmow' jest powiazanych.
Tak wiec czillałt panowie,
bez niepotrzebnych stresacji,
bez oglądania sie w lustrze co 2h bo i tak przez te 2h nic sie nie zmieni,
bez wiekszych spinek o kazde 5g sosu,czy 50ml nadprogramowego mleka - bo i tak to nic nie zmienia de facto!
Wrzucając na luz szybciej ruszy - niz stresownie sie głupotami.
pozdro
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-07-10 20:49:19