mariolka08/dziennik treningowy

graty za spadki ;)

wow ale spadki jestem pełna podziwu i trzymam kciuki

łłłłaaaaaałłłłłłł!! dzięki dziewczyny!!!!

nawet nie sądziłam, że są takie znaczące


oo i bym zapomniała o treningu:

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 4kg, 6
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 6kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 30kg, 10x30kg
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 6kg, 10x6kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce ,
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 6kg, chciałam spróbować 8kg ale jak podniosłam sztengielkę to się rozmyśliłam ręce słabe
7. Prostowanie ramion na wyciągu 10kg
8. Prostowanie nóg siedząc 80kg
9. Uginanie nóg leżąc 35kg
10. Przywodziciele na ginekologu 45kg
11. Odwodziciele j.w. 50kg
12. Wspiecia na palce siedząc 40kg




Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2011-03-30 23:51:10

miska dzisiejsza 31.03:
1. owsiane 50g, 2 jajka, siemie lniane 10g, orzechy włoskie 15g
2.owsiane 50g, 2 jajka, banan
3.makaron durum 50g, 2 jajka, tuńczyk w wodzie 130g
4. makaron durum 50g, pstrąg mrożony 150g, warzywa
5. twaróg 150g
razem: 1799kcal, 155g białka, 58g tłuszczy, 157g węglowodanów


miska na jutro 1.04:
1. owsiane 50g, 2 jajka, siemie lniane 10g, orzechy włoskie 15g, rodzynki 20g
2.owsiane 50g, 2 jajka,
3.makaron durum 50g, 2 jajka, twaróg 200g
4-5 makaron durum 50g, pstrąg mrożony 200g, warzywa
razem:1750kcal, 145g białka, 57g tłuszczy, 157g węglowodanów


musze dodac ze tak jak wcześniej chodziłam obzarta i nie dawałam rady z cała micha tak teraz chodze głodna...


Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2011-03-31 22:23:05

Spadki ładne.
Zwiększ ilość warzyw

MAŁA ZAŁAMKA SYSTEMU.......

dzisiejszy dzień musi przejść w niepamięć.

mam załamanie jakieś..zero siły.ciało mi odmawia posłuszeństwa.
zaczęłam nową prace-non stop w ruchu i samochodzie.
4nn Z WARZYWAMI CIĘŻKO.póki nie zaczne sama jeździć (będę mogła robić przerwy kiedy będę tego potrzebowała) będzie ciężko z jedzeniem.do tej pory robiłam zapiekanki a`la kanapki
(jeździłam jako pasażer) jadłam co 3 godz, ale czułam brak sił i trzęsłam się momentami.
w nast tyg będzie urwanie dooopy.aż się boję...
dziś przyznaję się bez bicia była JAK NIGDY nutella, dżem, chleb razowy i bananynie jestem chora ani przed okresem.
o co kaman?

każdemu sie zdarza byle nie zdarzało sie za często

w zasadzie poza tą Nutellą to reszta nie jest zakazana

ile już prowadzisz diete i trening? może przemęczona jesteś? mój organizm na przetrenowanie reaguje totalną głupawką jedzeniowo-ruchowo-mózgową, ale to trzeba siebie troche poznać

dzięki LadyM

dietę i trening mam od 15 marca więc od niedawna. przemęczona jestem na pewno.to był mój pierwszy tydz w nowej pracy. przegonili mnie ostro. jeszcze tylko tydzień.
dziś czeka mnie jeszcze trening. ale to później....

dwa tygodnie to akurat czas, żeby sie orgaznizm zaczął przestawiać na nowe warunki - masz prawo sie chusteczkowo czuć

dzisiejszy trening

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 5, 6
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 5, 6kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 25kg
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 5kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce ,
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 6kg,
7. Prostowanie ramion na wyciągu 10kg
8. Prostowanie nóg siedząc 80kg
9. Uginanie nóg leżąc 35kg
10. Przywodziciele na ginekologu 45kg
11. Odwodziciele j.w. 50kg
12. Wspiecia na palce siedząc 30kg
20min na orbim

miski nie wklejam bo dziś jest "luźna" włącznie z winkiem