muszę opanować odzywki
no i mam ciągle problem ze sztangą-non stop zajęta.
PCOS nie mam a tabletki biorę ze względu na bóle no i antykoncepcje.
ale każdego miesiąca mam ochotę rzucić bo czuję się nafaszerowana i zmęczona już tymi hormonami. a poza tym z miesiąca na miesiąc bóle są większe. nie ma się co dziwić-organizm już się pewnie przyzwyczaił. boję się trochę...
właśnie teraz mam przerwę w tabsach i głęboko się nad tym zastanawiam
insulinooporność nie wiem.pewnie pyerdolę głupoty i szukam w d.. mózgu, ale staram się zrozumieć zachowanie mojego organizmu..w tamtym tyg trzęsawki (może osłabienie przed okresem) jak poluzowałam w weekend to jeszcze nie doszłam do siebie. brzuch mi się trzęsie jak galareta a wcale tak nie pocisnęłam
obcięłam 200kcal z węgli. zobaczymy jak to wyjdzie
aaa no a co do wznosów to nie mamy ławki rzymskiej. widziałam, że jeden koleś radził sobie na maszynie, na której robi się dwugłowe i pośladki przez wypychanie nogi prostej do tyłu...zawinał jakoś ciało...ale ja się tam nie wdrapie i to jeszcze z ciężarkiem
czym to zastąpić?robiłam na macie
na dziś zaplanowane 30min biegu w terenie
===========
plan zrealizowany:)muszę przyznać, że trase którą miałam na 30 min dzis zrobiłam w 23 a mogłabym jeszcze i jeszcze tylko jak to na angielską pogodę przystało pada i pada więc zmieściłam się jakoś między ulewami
Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2011-06-16 22:15:47
Aktualnie http://www.sfd.pl/mariolka08/_dziennik_treningowy/_vol.2-t955535.html
konkurs PRZEMIANA SYLWETKI 2013 http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PRZEMIANA_SYLWETKI_2013/_MARIOLKA08-t953109.html