Urlop bardzo udany. Na statku pierwsze noce troche bujało, ale awiomarin pomógł.
Jedzenie na szczęście dopasowało bardzo. Miska czysta. Raz wpadła pizza, ale musiałam spróbować w stolicy pizzy Było dużo ryb, do tego wolowina, kurczak, jajka. Pilnowałam węgli. Ale za to było sporo alkoholuNauczyłam się pić whiskey z lodem
Treningów siłowych nie robiłam. Codziennie albo co drugi dzień biegałam.
Pomiary
Od poniedziałku ruszę z nowym planem i tu uśmiecham się szeroko do Obliques
Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2012-10-26 11:11:30
Aktualnie http://www.sfd.pl/mariolka08/_dziennik_treningowy/_vol.2-t955535.html
konkurs PRZEMIANA SYLWETKI 2013 http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PRZEMIANA_SYLWETKI_2013/_MARIOLKA08-t953109.html