Tak mi się nie chciało wstawać na tą bieżnię, że szkoda gadać.
Wstałam, umyłam zęby, przemyślałam sprawę i wróciłam do ciepłego łóżeczka. Po minucie znów przemyślałam sprawę i poleciałam z głową pod kran, żeby się obudzić
Za to jakie luzy na siłowni <wzdycha_błogo>
I jeszcze chciałam ponarzekać, że lewy bark mnie nadal boli. Łyknęłam już wszystkie tabletki i smaruję 2-3 razy dziennie, a tu nic lepiej <foch> I jeszcze mnie strzyka z prawej strony, chyba mnie klima na siłowni wczoraj zawiała <foch>
To idę w tym bojowym nastroju trochę popracować. Niech mi tylko ktoś podskoczy, to się doigra
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html