biore 300 na klate

Enediktal - swoją wiedzę o Brucie Lee czerpiesz tylko z filmów czy może czytałeś jego jakieś książki?

Zmieniony przez - Puar w dniu 2012-01-04 23:37:04

Książki Bruce'a Lee - Prawda objawiona . Puar w jakim klubie trenujesz tj. w którym mieście? Bo mnie ciekawi czy faktycznie nie ma u Ciebie koksów w klubie

Chwila chwila OBELX, wcale nie chodzi tu o dyskusje o koksach.

Jedyne co mnie w miare przekonuje do wartości danego człowieka, tj. wartości Bruce'a jako sportowca sportów walki to były by:
osiągnięcia na arenie sportów amatorskich/zawodowych
relacje świadków z poza kręgu podejżeń, czyt. nie aktorów i lizydupców .
Nie umniejszam mu ale pisanie o nim, że znawcą boksu był to trochę na wyrost.

Dobrze znał po prostu założenia szkoły boksu z czasów Jacka Dempseya czy Edwina Haisleta.

To, że nie miał gigantycznych osiągnięć sportowych to nie znaczy, że "z Bruce'a wojownik był żaden".
Oba twierdzenia, że albo był tylko aktorem, albo bezdyskusyjnie był najlepszy we wszechświecie - oba są durne.

Bruce wygrał turniej bokserski, za czasów młodości. To informacja dla mówiących, że nigdy nie brał udziału w zawodach sportowych.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2012-01-04 23:57:11

No ale jakie miał osiągnięcia sportowe?

Tej znów się zaczyna maraton miesięczny MMA.

Ta niedziela - Strikeforce
Za tydzień - UFC Rio 2 - aldo, belfort
Za 2 tyg - UFC on FX Guillard vs Miller
Za 3 tyg - UFC on FOX 2 Rashad, davis, sonnen, munoz, bisping, maia
Za miesiąc - UFC Diaz vs Condit

No znowu Ja już pierdziele, chyba sobie wylosuje jedną i obczaję na żywca a resztę z powtórki.
Obczaiłem sobie foty z sylwestra, a tam jeden demonstruje kimure na swojej lasce, na innej ja na nim rir najked czołka i w końcu zdjęcie grupowe - wszyscy normalnie uhahani, a ja stoję z mordą jak Diego Sanchez Przedawkowałem