Polska dla Polaków.Nie pomoże worek,gnój,gdy fasolka jest fuj fuj

Kpisz sobie i dobrze. Masz dużo racji. Jest pełno p***euszy, którzy dają po sobie jeżdzić. Jak po łusej kobyle.

I taki był właśnie plan tego oberchvja. Rozwalić stary team. Wywalić starych. I na to miejsce pozatrudniać tanią siłę roboczą z east europe.

I tak się porobiło. Słowo słowo się ciałem.

I kurva złośc mnie bierze na sam fakt.

Mam dużą ochotę skręcić aferę. Jest potencjał. Ale chcę być na legalu.

jak gdzieś się robota p******i to się szuka innej. i pisząc szuka się innej mam na myśli przeglądanie CODZIENNIE ofert pracy i aplikowanie z ładnym cv. i to ma być szukanie codziennie, a nie raz przejechanie po łebkach ogłoszeń i stwierdzenie "nie ma pracy" i dalej marudzenie że jest ch**owo

http://www.reed.co.uk/
http://www.localrecruit.co.uk
http://jobcentreplus.gov.uk/
http://www.jobsite.co.uk/

Wszyscy na kontrakcie.

Większośc to pisdeczki. O trzymaniu się razem nie ma mowy. To jest takie nasze polskie środowisko...eeech...

Szukam innej roboty. Ale jakby można było skręcić aferę - to dla zasady będę kręcić.

jak robiłem w fabryce to było tak, że jak przychodzili i sie czepiali że np za mało robię to mówiłem żeby stanął i pokazał jak zrobi więcej, albo prosto z mostu powiedziałem: jak chcesz to mnie zwolnijcie ja i tak więcej nie zrobię. rozdziawiali gęby i miałem kilka dni spokoju

a jakiej roboty szukasz i czy musi być w Leeds?

poza tym jak masz łeb na karku to kombinuj jakieś kursy, itp żeby coś ciekawego w CV było

a wiesz czemu tak polaczki dają po sobie pojechać? bo myślą że UK jest jak PL, że coś powiesz i zwolnią z kopem w dupę. poza tym są leniwi żeby się języka uczyć i siedzą w pracy którą im w 2005 załatwił znajomy znajomego którego znajomy znał trochę angielski, i po 8 latach w obcym kraju jak kupują sajdera jak sklepowa zapyta: would you like receipt to zakrywają oczy, spuszczają głowę i uciekają ze sklepu

lece spać: pozdro

Bardzo dobrze powiedziane.

Tylko to jest kwadratura koła. Praca cie wkurvia, bo za mało płacą. Ale masz za mało siana by się dokształcać.

dokształcać jak dokształcać. Chodzi o angielski papier.
Tę bande gamoni mogę wciągnąc nosem. Zresztą pewnie dlatego mnie nie wywalili. Bo jestem za dobry....

(nie zadzieram nosa. Serio. Pracuja przeszlo rok w tym zakładzie. Jak nastał ten chvj - to wszystkich wyrzuca. Albo zmusza do odejscią. Pracuje rok - a jestem zawodnikiem z prawie najdłuższum stażem. Jeżeli napiszę, że jestem za dobry, by się mnie pozbyć - to powiem tak - mam najwięcj doświadczenia.)

Teraz jest zima, domów nie budują, nie ma overtimeów i jest bryndza.
Aby do wiosny.
Chryste! - aby do wiosny.

Już kiedy pisałem - jestem elektrykiem. panel wirer itp. itd.


Tak czy inaczej - dla zasady - wypadałoby coś skręcić.