Nie było zamiarem autora zawarcie w w/w wyrażeniach związku z celebrowaniem rytuału prokreacyjnego
...
Napisał(a)
Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim
się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela
jak tam jego kot.
- No stary Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą
resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść.
Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży
u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni
powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł
No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz Mama siedzi na dachu i nie chce zejść
Siedzi jeżyk na działce. Dookola błekit nieba, słoneczko swieci, wieje delikatny wiatr. Widzi nad swoją głową piękne jabłko. Zrywa je, siada na ławeczce.
- Zjem je sobie - myśli.
I nagle... Ziemia drży, dymi, rozstępuje się, a ze szczeliny wyłazi ogromna dupa. Chwyta jabłko i znika. Dym opada, cisza. Jeżyk w szoku:
- Co to, k...a, było?!
Znowu wstrząs i dym. Wyłazi dupa i mówi:
- Antonówka!
Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty.
Zmieniony przez - MitoS_123 w dniu 2010-02-19 14:44:54
się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela
jak tam jego kot.
- No stary Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą
resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść.
Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży
u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni
powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł
No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz Mama siedzi na dachu i nie chce zejść
Siedzi jeżyk na działce. Dookola błekit nieba, słoneczko swieci, wieje delikatny wiatr. Widzi nad swoją głową piękne jabłko. Zrywa je, siada na ławeczce.
- Zjem je sobie - myśli.
I nagle... Ziemia drży, dymi, rozstępuje się, a ze szczeliny wyłazi ogromna dupa. Chwyta jabłko i znika. Dym opada, cisza. Jeżyk w szoku:
- Co to, k...a, było?!
Znowu wstrząs i dym. Wyłazi dupa i mówi:
- Antonówka!
Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty.
Zmieniony przez - MitoS_123 w dniu 2010-02-19 14:44:54
Nauczmy się śmiać z samych siebie, a będziemy mieć niezły ubaw do końca życia ;)
...
Napisał(a)
Wraca pijany mąż do domu, a tu jego żona z kochankiem w łóżku!
Żona mówi do kochanka:
- Szybko, właź do szafy!
Kochanek wlazł do szafy, ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego wacek. Mąż wchodzi do pokoju i mówi:
- Cholera, brudno tu wszędzie,kurzu pełno!... O, kurva! Nawet grzyby w szafie rosną!
Zmieniony przez - sixth w dniu 2010-02-19 16:30:07
Żona mówi do kochanka:
- Szybko, właź do szafy!
Kochanek wlazł do szafy, ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego wacek. Mąż wchodzi do pokoju i mówi:
- Cholera, brudno tu wszędzie,kurzu pełno!... O, kurva! Nawet grzyby w szafie rosną!
Zmieniony przez - sixth w dniu 2010-02-19 16:30:07
Nie mogę ci pomóc,jestem koniem.
--==GAINER TEAM==--
...
Napisał(a)
... z Sadistica:
Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i
mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł
kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać.
Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.
Na akademii medycznej w Białymstoku skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok. Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu. Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
- Podczas tych zajęć dowiecie się, jakie są dwie najważniejsze rzeczy ce****ące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele.
Podchodzą i robią, co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje? Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętność obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.
Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i
mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł
kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać.
Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.
Na akademii medycznej w Białymstoku skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok. Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu. Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
- Podczas tych zajęć dowiecie się, jakie są dwie najważniejsze rzeczy ce****ące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele.
Podchodzą i robią, co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje? Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętność obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.
Nauczmy się śmiać z samych siebie, a będziemy mieć niezły ubaw do końca życia ;)
...
Napisał(a)
Napruty koleś w barze zobaczył fajną laskę.
Podchodzi do niej bardzo chwiejnym krokiem, opiera się o stolik i mówi:
- wiesz co, podobasz mi się... tylko tego nie spie..ol
Podchodzi do niej bardzo chwiejnym krokiem, opiera się o stolik i mówi:
- wiesz co, podobasz mi się... tylko tego nie spie..ol
...
Napisał(a)
to może teraz ja
płonie las. zając i niedźwiedź są uwięzieni. jest most, ale da radę utrzymać tylko 1 z nich, po czym się zarwie.
niedźwiedź proponuje:
-zająć, zróbmy tak: ten, który wybije 2-giej osobie więcej zębów wygrywa i przechodzi.
- dobra niedźwiedź, zróbmy tak!
no to króli się rozbiegł, wziął zamach i walnął niedźwiedziowi latarę w pysk - wypadły mu 2 zęby.
niedźwiedź walnął królika, nie wypadło nic.
królik przeszedł przez most i krzyczy:
- niedźwiedź, patrz!
i zaczął pluć zębami
z pokazywaniem lepiej jest, ale może przejdzie
płonie las. zając i niedźwiedź są uwięzieni. jest most, ale da radę utrzymać tylko 1 z nich, po czym się zarwie.
niedźwiedź proponuje:
-zająć, zróbmy tak: ten, który wybije 2-giej osobie więcej zębów wygrywa i przechodzi.
- dobra niedźwiedź, zróbmy tak!
no to króli się rozbiegł, wziął zamach i walnął niedźwiedziowi latarę w pysk - wypadły mu 2 zęby.
niedźwiedź walnął królika, nie wypadło nic.
królik przeszedł przez most i krzyczy:
- niedźwiedź, patrz!
i zaczął pluć zębami
z pokazywaniem lepiej jest, ale może przejdzie
w moim przypadku jak trenuję siady mniej niż 2x w tygodniu to mnie kolana swędzą - VooDa
...
Napisał(a)
przychodzi jaś do baru i mówi:
chce zarvchać!
no to obsługa do niego:
-ile masz?
-5 zł
-to idź w kąt i sobie zwal
jaś wraca i mówi:
-proszę, o to Wasze 5 zł
jaś przyszedł do burdelu i mówi
-chce zarvchać!
dali mu deskę, jaś zapłacił 5 zł.
sytuacja powtórzyła się kilka razy, potem jaś wraca i mówi:
- chce zarvchać!
dali mu deskę
- czemu bez dziury?
-bo dla stałych klientów dajemy dziewice
chce zarvchać!
no to obsługa do niego:
-ile masz?
-5 zł
-to idź w kąt i sobie zwal
jaś wraca i mówi:
-proszę, o to Wasze 5 zł
jaś przyszedł do burdelu i mówi
-chce zarvchać!
dali mu deskę, jaś zapłacił 5 zł.
sytuacja powtórzyła się kilka razy, potem jaś wraca i mówi:
- chce zarvchać!
dali mu deskę
- czemu bez dziury?
-bo dla stałych klientów dajemy dziewice
w moim przypadku jak trenuję siady mniej niż 2x w tygodniu to mnie kolana swędzą - VooDa
...
Napisał(a)
Teraz coś specjalnego;]
Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo, o co w tym chodzi?
- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.
W celi siedzi pedał i zoofil. Zoofil mówi:
- Gdyby była tu choć mała muszka!
Na to pedał:
- Bzzzzzz!
Wychodzi murzyn z półmetrowym penisem z morza i zauważa że na plaży ludzie wyczyszczają na niego gały.
Cały speszony mówi:
- No co? Każdemu może się na zimnie skurczyć, nie?
Przychodzi Józek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje penisa i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:
- I co z nim nie tak? Czy jest za mały?
- Nie, nie jest za mały.
- Czy jest za duży?
- Nie, nie jest za duży.
- A może pana boli?
- Nie, nie boli mnie.
- To co z nim jest?
- Fajny co???
Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz drugą kontynuuje badanie:
- Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście.
- Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać.
- A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca.
- Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie...
Na to pacjentka:
- Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?
2 pedałów podczas stosunku
-Robiłem sobie wczoraj test na HIV
-Dopiero teraz mi to mówisz!!!?
-Żartuuuje ale lubię jak ci się dupa kurczy
Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo, o co w tym chodzi?
- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.
W celi siedzi pedał i zoofil. Zoofil mówi:
- Gdyby była tu choć mała muszka!
Na to pedał:
- Bzzzzzz!
Wychodzi murzyn z półmetrowym penisem z morza i zauważa że na plaży ludzie wyczyszczają na niego gały.
Cały speszony mówi:
- No co? Każdemu może się na zimnie skurczyć, nie?
Przychodzi Józek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje penisa i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:
- I co z nim nie tak? Czy jest za mały?
- Nie, nie jest za mały.
- Czy jest za duży?
- Nie, nie jest za duży.
- A może pana boli?
- Nie, nie boli mnie.
- To co z nim jest?
- Fajny co???
Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz drugą kontynuuje badanie:
- Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście.
- Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać.
- A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca.
- Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie...
Na to pacjentka:
- Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?
2 pedałów podczas stosunku
-Robiłem sobie wczoraj test na HIV
-Dopiero teraz mi to mówisz!!!?
-Żartuuuje ale lubię jak ci się dupa kurczy
trening czyni mistrza...
...
Napisał(a)
Jak powiadał Św. łukasz,konia reką nie oszukasz!!
Chuck Norris kopnął prąd.
Chuck Norris kopnął prąd.
,,Suck It Up"
...
Napisał(a)
UWAGA! CZARNY HUMOR!
Czym się różni martwy płód od kamienia?
-Kamienia nie można wyrvchać
Co jest straszniejsze od martwego płodu w beczce?
-Martwy płód w dwóch beczkach
Co jest śmieszniejsze od martwego płodu?
-Martwy płód w stroju klauna
Co jest śmieszniejsze od martwego płodu w stroju klauna?
-Klaun w stroju martwego płodu
Czym się różni martwy płód od kamienia?
-Kamienia nie można wyrvchać
Co jest straszniejsze od martwego płodu w beczce?
-Martwy płód w dwóch beczkach
Co jest śmieszniejsze od martwego płodu?
-Martwy płód w stroju klauna
Co jest śmieszniejsze od martwego płodu w stroju klauna?
-Klaun w stroju martwego płodu
Nie mogę ci pomóc,jestem koniem.
--==GAINER TEAM==--
Poprzedni temat
Jak spędziliście ferie?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- ...
- 190
Następny temat
Witam na nowym serwerze! :-)
Polecane artykuły