SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 581332

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 572 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 18302
Pewnego dnia koles mial jechac pociagiem do Krakowa
no i wsiada do pociagu patrzy po przedzialach i mowi o tu jest tylko 1 pan i maly piesek wiec sie dosiade i nie bedzie ciasno.
Jada tak ze 40min nie odzywajac sie i koles sobie mysli przeciez daleka podroz mnie czeka, wiec zagadam cos do niego. No i gadaja tam sobie koles przypadkiem tez jedzie do krakowa i mowi ze jedzie z nim niezwykly pies
Koles tak patrzy na psa a to jakis zwykly chudy ratlerek z wylupiastymi slepiami i co pan mi tu kit wciska co on moze potrafic?

- Ten pies swietnie robi laske, lepiej niz niejedna kobieta.
- Nie to jakis wkret, jakies glupoty mi tam pan opowiada
- No sluchaj pan jak bedziesz chcial to zaslonimy okna ja sobie wyjde na korytarzyk i zobaczysz jak on swietnie ciagnie.

Minelo tak z 10min i koles sie namyslil, bo nie dawalo mu to spokoju

-No dobra idz pan na korytarzyk a ja zobacze co on potrafi.
Koles wyszedl a on zdjal spodnie i mowi do psa, no zrob mi ta laske, a pies nic odwrocil sie dupa i nawet nie raczy na niego spojrzec. Facet zawolal wlasciciela psa i mowi:
Panie on nic nie potrafi, zwykly pies, nie wzial do buzi.
Wiec wlasciciel zaczal namawiac psa:
-Fafik no zrob panu laske, fafkik no zrob.
Fafik no obciagnij panu.
-Panie wez pan zostaw psa on tego nie zrobi
Na co koles:
Fafik do jasnej chol*ry ostatni raz ci pokazuje jak to sie robi


Troche dlugie ale mysle ze warte przeczytania

Zmieniony przez - Death34 w dniu 2008-08-26 14:21:35

Życie jest różne kwadratowe i podłużne

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 1276 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12666
Kompania żołnierzy poszła do kościoła się wyspowiadać. Do konfesjonału podchodzi pierwszy żołnierz i mówi:
-proszę Księdza zgwałciłem muchę.
Ksiądz myśli-jak to zgwałcił muchę? Co on sobie uroił. Ksiądz odpowiada:
-Synu to nie jest jakiś wielki grzech, jesteś rozgrzeszony bez pokuty.
Następny żołnierz mówi to samo:
-proszę Księdza zgwałciłem muchę.
Ksiądz zdziwiony ale postąpił tak samo:
-Synu to nie jest jakiś wielki grzech, jesteś rozgrzeszony bez pokuty.
Każdy kolejny żołnierz mówi to samo, aż na końcu podchodzi taki mały chudy żołnierz, Ksiądz wyprzedza go:
-co synu ty też zgwałciłeś muchę?
-Nie proszę Księdza, to ja się nazywam Mucha.

Ręce które ćwiczą

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 179 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5957
No to jedziemy z kozakami:

(osobiscie nic do Rumunii nie mam, ale ze kawał kozak, to daje)[mam nadzieje, ze sie nie powtazaja]

1. Dlaczego na Rumuńskim weselu jest tort z g***a???
.
.
żeby odciagnąć muchy od panny młodej! :)
...............................................

2. Ulicami małego rumuńskiego miasteczka ucieka marchewka, a za nią tabun wygłodniałych Rumunów. Marchewka zwód w prawo, hop w uliczka, pościg za nią. Hop w lewo za rogiem, pogoń za nią ze śliną na ustach. Marchewka robi jeszcze pare uników i nagle wpada w podwórko, ślepa uliczka. W rogu podwórka stoi schabowy i pali szluga. Przerażona marchewka krzyczy:
-****a, schaboszczak sp***dalamy, goni mnie tabun wygłodniałych rumunów! Mówię Ci pryskamy bo po nas!
Na to schabowy ze stoickim spokojem, zaciągając się szlugiem:
-P*****le, mnie tu nie znają..
......................................

3. co widzi optymista na cmentarzu ?

-same plusy
...................................

4.Po badaniu okulista mówi do faceta:
- Uważam, że powinien pan ograniczyć onanizowanie.
- A co, wzrok sie od tego psuje?
- Nie, wk***ia pan ludzi w poczekalni.

.......................................

5.Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
-I co?! Co z nią, panie doktorze.
-Cóż...Żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona, niestety będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
-Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
-Tak, tak... - kiwa głową mąż.
-Konieczne będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje.
Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
-Boże...
- Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również
leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki..
-Ile? - blednie mąż.
-Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
-Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan dogadać.
Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza.
Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem!! ..Nie żyje.
..................................
6.
-ma pan problemy z alkoholem?
-nie, bez niego
................................
7.
W synagodze kontrola z Urzedu Skarbowego.
kontroler bardzo chce zagiac rabina i pyta
-a co robicie z niedopalonymi resztkami swiec?
-wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do producenta i raz w roku przysylaja
nam swiece za darmo.
-aha..
po chwili namysłu:
- a co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
-wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do piekarza, w zamian raz w roku
dostajemy bochenek chleba za darmo
-aa..
mysli mysli i w koncu:
- a co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
-wszystko skrzetnie zbieramy, wysylamy do Urzedu Skarbowego i raz w roku
przysylaja nam c***a na kontrole.
..........................................
8.
Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed
bramą
niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie
religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa
niebieskiego,
bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i
rozdaje
prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z
nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia blodnie uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto zmartychwstania Jezusa Chrystusa, który został
ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi,
został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte
głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...
- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo
Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie
Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go
zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa...

.................................................
9.
kiedy kobieta wyglada jak slonecznik?
- kiedy ma nasienie na twarzy

"...Robisz to, ponieważ masz coś sobie do udowodnienia..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 5581 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 23151
W co lubią bawić się dzieci grabarza?
- W chowanego.
**********************************
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu kim chcesz zostać w przyszłości?
- Lekarzem.
- Przecież Ty się boisz zastrzyków.
- No tak, ale wtedy będę po bezpiecznej stronie igły.
**************************************************
Przychodzi nauczycielka z wisiorkiem w kształcie samolotu na lekcję. Jasiu przygląda się jej, a pani pyta:
- Co Jasiu, podoba Ci się samolocik.
- Nie, raczej te dwa bombowce.
***************************************
Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję, by parę dostać.
Babcia pomyślała:
- To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę.
Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste - wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha
***********************************
Komentarze Rządu na temat Euro 2012:

Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza...

Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach...

Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych 2005...

Stanisław Łyżwiński: Nie jestem ojcem tego sukcesu...

Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME 2012 ale sposób, w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. Platforma Obywatelska zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego

Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty.

Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.

Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze.

A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu.

Posłanka Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.

Edytka Górniak: Odpier*olcie się - nie zaśpiewam hymnu!

L. Miller: Nieważne jak zaczniemy - ważne jak skończymy.

Prezydent: Oczywiscie zdążymy zbudować 3 mln stadionów.

Premier: To wielkie wyróżnienie dla Wolski

Jurek: musimy zapisać w konstytucji obronę stadionów od chwili poczęcia !

Konfucjusz: Szczęśliwy ten, kto mieszka daleko od stadionu.

Rasialdo: Kto przyjdzie mnie obejrzeć? Ooo, las rąk widzę!

Nostradamus: W 2012 i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata... dwa w jednym normalnie...
******************************
Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... o****eć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurde mać! Patrzę na prawo... O ja cię ******lę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie.

Nie mogę ci pomóc,jestem koniem.
--==GAINER TEAM==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 229 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 19479
to sluchajcie tego:)

Rozmawia trzech pedalow jaki lubia sport sobie wyobrazac w milosci:

Pierwszy mowi: wiecie Ja to lubie zapasy, podotykac sie tam dotkne tu dotkne i w ogole, piekna sprawa

Drugi sie odzywa: a ja to lubie szachy, wiecie panowie taka milosc bardziej platoniczną spojrzec gleboko w oczy i czekac na kolejny ruch partnera

na to trzeci: a ja kocham futbol amerykanski, wyobrazam sobie ze mam do kopniecia pilke..rozbiegam sie i chybiam, caly stadion 14 tysiecy ludzi krzyczy: Ch.. Ci w dupe !! Ch.. Ci w dupe !! a ja klade sie na boisku i marze :D:D:D

MMA sports !!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 626 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15250
Stłuczka na środku skrzyżowania. Jeden samochód cały wypchany
napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwykły facet.
Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa:
- Wysiadaj, k***, napier**alamy się! Roz***łeś nam furę, ty ch***!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no proszę was! Jak to napier***alamy
się?! Przecież ja jestem chudy i jestem sam, a was cały tabun i jeszcze
tacy napakowani! Przecież ja nie mam szans . To niesprawiedliwe!
Dresiarze odsunęli się na chwilę i po krótkiej naradzie ich szef mówi:
- No dobra, Masa i Byku będą z tobą.







Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci ***...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wlutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 105 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10702
Dlaczego kobieta ma dwa zwoje w mózgu więcej od konia?
-żeby się wody z wiadra nie napiła jak sprząta w kuchni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1643 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 25594
Nie widziałem wszystkich stron więc od razu mówię, że nie wiem czy były.


Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę


Bóg stwierdził, że Adamowi się nudzi i postanowił coś temu zaradzić. Zwraca się zatem do Adama:
- Adamie. Widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem. Stworzę ci istotę. Istotę, która będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła, będzie ci służyć i wspierać cię. Jednym słowem, stworzę ci istotę idealną!.. Ale musisz mi oddać swoją nogę..
- Nogę?!.. A co dostanę za żebro?


Przed wizytacją w szkole nauczyciel ustala:
- Jak o coś zapytam, niech zgłaszają się wszycy. Ci, co wiedzą prawą ręką, ci co nie wiedzą lewą...


Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...


Chuck Norris się nie myje. Chuck Norris spojrzy na siebie, a brud sam ucieka.


Dlaczego blondynki nie myją zębów?
- Bo im się mydło do buzi nie mieści.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 572 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 18302
-Byl u ciebie prad dziś rano?
-Był
- A co chciał?

Pewnego dnia mysliwy postanowil zapolowac na misia polarnego.
Kupil sobie jakiegos gnata, pojechal na biegun, zobaczyl misia i strzelil. No ale los chcial ze chybil. Przychodzi do niego misiu i mowi. Sluchaj u nas panuja takie zasady ze jak nie trafisz to musisz zrobic pale. Mysliwy zrobil oczy jak 5zl ale zrobil palke.
Wrocil do kraju i pomyslal sobie ze sie bardziej przygotuje. Poszedl do militarnego kupil Snajperke Dragunova, pojechal na biegun i na pewniaka strzelil w misia, no ale znow nie trafil. Przychodzi mis do niego znow i mowi: Znasz zasady, nie trafiles to ciagniesz. No i znow musial mu ustami zrobic Wraca mysliwy wkurzony do kraju, poszedl do militarnego kupil celownik laserowy, optyczny, najlepsza snajperke, pociski samonaprowadzajace pojechal na biegun i czail sie 10min aby dokladnie wycelowac w niedzwiedzia. Strzelil. No ale wiatr zwial kule. Przychodzi niedzwiec i mowi: Stary, ty tu na polowanie chyba nie przyjezdzasz

Życie jest różne kwadratowe i podłużne

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 654 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14656
Babcie rozmawiają o swoich wnukach.
- Mój będzie ogrodnikiem, cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w ziemi.
- Mój będzie lekarzem, cały dzień bandażuje lalki.
- A mój będzie pilotem, cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją, uśmiecha się i mówi: "Babciu, ale odlot..."

************************

Kiedy kobieta przeżywa szokujący seks?
- Kiedy zamiast orgazmu przychodzi mąż.

***************************

Idzie Jasiu i Małgosia przez las. Jasiu wkłada Małgosi rękę do majteczek i mówi:
- Co okresik?
- Nie, biegunka.

WHAT DON'T KILL YA,
MAKES YA MORE STRONG!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak spędziliście ferie?

Następny temat

Witam na nowym serwerze! :-)

WHEY premium