SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 581287

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 379 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6147
- Wie pan co, ja truskawki posypuje cukrem, żeby były lepsze,
ale ja to podobno jestem po***any.


za***iste

" Jestem z dzielnicy, tu szarych ludzi tłum.
Talenty jak diamenty, w obcych wbijamy ch**. "

"Jaka by nie była k***a nie bój sie prawdy."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 229 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 4248
Polak, niemiec, rusek i murzyn leca balonem nad atlantykiem.
nagle zaczynaja spadac , wrzucaja wszystko caly balast ale i tak spadaja wiec wszyscy mowia aby murzyna wyrzucic.
Polak na to:
-panowie nie badzmy rasistami,zadam kademu po pytaniu ,kto nie odpowie skacze. Wszyscy sie zgodzili wiec Polak pyta ruska :
-W ktorym roku wybuchla 2 wojna swiatowa?
rusek odpowiada: w 1939
polak:dobrze i pyta sie niemca :
-ile ludzi zginelo?
niemiec odpowiada : okolo 40mln , dobrze
i polak pyta sie murzyna :
-NAZWISKA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12049 Napisanych postów 160477 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234521
Diabel zamknal w wiezieniu polaka, niemca i ruska, gdzie nie bylo nic puste pomieszczenia.
Dal im po dwie kule i powiedzial, ze ten kto go najbardziej zadziwi to go wypusciu. Na drugi dzien idzie do ruska patrzy, a ten ustawil jedna kule na drugiej, Diabel mysli no no zaskoczyl mnie, ale zobaczymy co zrobil niemiec. Niemiec puscil kule po pomieszczeniu tak, ze odbijaly sie wszedzie, diabel zdziwiony, no ladnie ladnie, ale zobaczymy co wymyslil polak. Poszedl do polaka, a on lezy i nic nie robi, diabel sie go pyta, ej gdzie masz kule, Polak odpowiada, ze jedna popsul a druga zgubil

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 176 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1694
W pewnej popegieerowskiej wsi mieszkał stary Mateusz Kita. Pewnego letniego dnia siedział sobie przed domem i spoglądał na świat.Około południa żar lał już się z nieba niesamowity i Mateusz podjął decyzję. Wyjął ze skrzyni ostatnie pieniądze, które zostały mu z emerytury, poszedł do obory i odnalazł stary jeszcze przedwojenny, solidny kanister i poczłapał z tym wszystkim do gospody w oddalonym o trzy kilometry miasteczku. Tam kazał sobie nalać pełny kanister złotego, pysznego piwa, zapłacił ostatnimi pieniędzmi i mimo ciężaru i ogromnej spiekoty wesoło podreptał w stronę domu, myśląc już o tym jak wpuści kanister do studni a potem będzie popijał super schłodzone piweczko. Gdy był już niedaleko chałupy zobaczył leżącą przy drodze zakorkowaną butelkę. Podniósł ją i wyciągnął korek. Wtedy z butelki wyleciał Dżin i odezwał się w te słowa :
- Za to, że mnie uwolniłeś z niewoli spełnię twoje jedno życzenie.
Żar już wręcz kapał z nieba. Mateusz Kita zastanowił się, uśmiechnął się do siebie i powiedział :
- Chciałbym aby ten kanister był zawsze pełny piwa tak jak teraz.
- OK , zrobione - powiedział Dzin i zniknął.


Właśnie mija siedem lat jak stary Kita wszystkimi możliwymi narzędziami próbuje otworzyć ten ******lony kanister

_________________________________

Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.

____________________________________________________

Rodzina mafiozow dziecko 14 lat ma urodziny. Stary w prezencie dal mu glocka. Na nastepny dzien przychodzi malolat z rolexem na reku a stary sie pyta:
-skad masz rolexa?
-zamienilem sie na glocka...
-sluchaj synek a jak kiedys przyjdzie ktos i wyrucha ci siostre matke brata i wszystkich zabije to co ty mu ****a powiesz ze jest za 15 czwarta ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 335 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4949
Jasio pyta taty:
- Tatusiu a skąd ja się wziąłem?
- Widzisz synku bocian cię przyniósł.
- Oj tato tato. Masz taka ładną żonę a pieprzysz bociany.

Babciu widziałaś moje tabletki?
Byly oznaczone LSD.
- ******lić tabletki, widziałeś ****a smoka w kuchni?

Siedzi sobie dziewczyna na ławce w parku i przeklina
- O ****a jego mać!
Idzie chłopak i to słyszy i mówi do niej:
- Słuchaj, panna jesteś i nie pasuje żebyś przeklinała jak szewc.
A ona:
- Siadaj koło mnie to Ci powiem dlaczego...
Chłopak siadł i dziewczyna powiedziała mu do ucha. Chłopak zaczął przeklinać:
- Do ****a wafla! Niech to ***** pogryzie!
Usłyszała to przechodząca obok babcia i mówi do chłopaka żeby nie przeklinał, bo to nieładnie i niekulturalnie on na to:
- Niech babcia usiądzie przy mnie to powiem babci.
Babcia usiadła i chłopak powiedział jej do ucha i babcia zaczęła przeklinać:
- O w ****ę! S******lona dola...
Usłyszał to dziadek, który przechodził obok i mówi do babci:
- Wstydziłaby się babcia taki przykład młodym dawać.
A ona na to, aby dziadek usiadł obok niej to mu powie dlaczego. Dziadek usiadł a babcia mówi:
- Ta ławka jest świeżo malowana...

BIG JAJA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 654 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14656
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.




Niedźwiedź zakazał w lesie się załatwiać. Ale pewnego dnia zajączek był w samym jego środku i nagle mu się strasznie zachciało. Nie wie co zrobić ale jednak musiał, więc się załatwił. Ale słychać, że niedźwiedź idzie. Więc wiele nie myśląc wziął i ukrył kupę w łapkach. Przychodzi niedźwiedź i pyta:
- Ej, Zajączek, a co ty tam trzymasz w tych łapkach?
- Nic takiego, motylka...
- Pokaż go tu. - mówi niedźwiedź.
Zajączek otwiera łapki i powiada:
- Ale świntuch! Aaaaleee kupe nawalił !!!



Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!




Zajączek i niedźwiedź jechali pociągem na komisje wojskowa. Zajączek wypadł z pociągu i wybił sobie wszystkie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż miś. Kiedy mis wchodził do budynku, zając już wychodził z komisji.
- No i co?- spytał miś.
- F pofrzątku!- odpowiedział zając. - Sfolniony. Bfrak ufzębienia!
Mis pomyślał chwile, odszedł na bok, wziął kamień i też wybił sobie zęby. Wychodzącego z komisji misia, oczekiwał już zając.
- No i cfo? - pyta zając.
- F pofrządku! - odpowiada miś - Sfolniony! Plafkoftopie!

WHAT DON'T KILL YA,
MAKES YA MORE STRONG!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 1276 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12666
Czas wigilii. Wieczór. Wieje chłodny wiatr. W miasteczku wszystko pozamykane. Ludzie siedzą w swoich domach. Tylko jeden człowiek przechadza się ulicą w płaszczu, opatulony szalem, który chroni go od zimna. Ogólnie straszna cisza, ciemno i bardzo zimno. Nagle mężczyzna kątem oka widzi jak w zaułku tli się światełko. Gdy spojrzał dokładniej dostrzegł małą dziewczynkę, która zapalała zapałki, chcąc się ogrzać. Była głodna i przemarznięta. Jedyna rzecz jaką miała ta biedna istota to te zapałki. Mężczyźnie tak się zrobiło żal dziewczynki, że jak ją ruchał to aż płakał

Ręce które ćwiczą

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 176 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1694
Chłopak odprowadza swoja dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji,
podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
-kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczke.. .
-tutaj? jesteś nienormalny .
-noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie.. .
-nie! a jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci,
albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna.. .
-ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto.. .
-nie, a jak ktoś będzie wychodził. .
-no dawaj nie bądź taka...
-powiedziałam ci ze nie i koniec!
-no weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia . -nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny.
w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
-Tata mówi ze już wyrzuciliśmy śmieci i masz
mu zrobić tą laske do cholery,
a jak nie to ja mu zrobię. a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi,
tylko niech zdejmie rękę z tego *****skiego
domofonu bo jest 3 w nocy do cholery.

___________________________________________________________

Profesor mówi do studenta:
- Nie zaliczę panu roku. Ani razu nie był pan na zajęciach.
- Niech da mi pan szansę!
- Przykro mi.
- A gdybym tak wszedł na ścianę, przespacerował się po niej i zszedł spowrotem na ziemię, da mi pan 3?
- Co pan wygaduje, przecież to niemożliwe!!!
Jednak po dłgich namowach profesor zgadza się. Student, ku ździwieniu profesora, wchodzi na ścianę i spaceruje po niej tak, jakby chodził po ziemi. Profesor kiwa z niedowierzaniem głową, jednak obietnicy zamierza dotrzymać i bierze do ręki indeks. Uczeń jednak mówi:
- A gdybym wszedł na sufit, zrobił na nim parę fikołków, "spadając" spowrotem na sufit, dostanę 4?
Profesor nadal nie wierzy w możliwości studenta, jednak i teraz dał się przekonać. Student zrobił co mówił, a profesor nadal mocno ździwiony bierze się za wpisywanie oceny.
- A jeśli wejdę teraz na stół i obsiusiam pana, a pan pozostanie mimo wszystko suchy, postawi mi pan piątkę?
Profesor jest już wyraźnie zaciekawiony wyczynami studenta, więc się zgadza. Student wchodzi na stół, wyjmuje małego, po czym sika na profesora. Jednak tym razem nic nadzwyczajnego się nie stało i profesor jest cały mokry. Uczeń na to:
- Nooooo, niech zostanie czwórka.

______________________________________________________________

Teraz jeden długi..

Wchodzi biały facet do sauny i tak siedzi i sobie myśli:
"****a, jak ja dawno nie paliłem, oj ale bym sobie zajarał bacika".
No ale nie ma trawy, więc siedzi dalej, siedzi i znowu myśli:
"Boże, jak ja bym sobie zapalił, no chociaż maleńką dupkę".
No ale nie ma trawy więc siedzi i tak sobie myśli.
Po pół godzinie kiedy facet już się nieźle nakręcił do sauny wchodzi
murzyn w dredach siada po drugiej stronie i ostentacyjnie wyjmuje
10-cio gramowego wora i zaczyna skręcać. Na to białas się podniecił
" ja ******lę, ale sobie zapalę, ale sobie zapalę".
Podchodzi do murzyna i mówi:
"- Yo stary! Wiesz jak dawno nie paliłem, chyba z rok, poratuj kolegę
w potrzebie daj ściągnąć trochę."
Na to murzyn:
- Yo, no spoko, ale wiesz... 100 dolców od macha.
- Co ****a 100 dolarów? Po***ało cię?
- Nie stary to jest taki za***isty towar, że nawet sobie nie wyobrażasz
jakie będziesz miał schizy.
Facet sobie myśli "A ***ać to, mam trochę kasy i muszę sobie zajarać!"
Zapłacił więc murzynowi 100 dolców i ściągnął z bata taką chmurę jaką
tylko mógł. Siedzi, i nic.
- Ej stary, ale żeś mnie o****ał, nic mnie nie wzięło.
- Bo to jest taki towar co dopiero po czwartym, piątym razie łapie.
Białas w****iony, ale myśli sobie zapłaciłem mu już 100 dolców nie
może się zmarnować. Rzucił więc jeszcze 500 i ściągnął 5 porządnych
buchów pod rząd.
Usiadł i znowu nic...
- Ty *****ie, zapłaciłem ci 600 zielonych za taką ****nię.
Murzyn zaczął się śmiać, zwinął manatki i zaczął *******lać. Biały za nim.
Murzyn ucieka po korytarzach, biały za nim. Murzyn wsiadł do windy.
Biały nie zdążył, za******la więc po schodach, zjeżdża po poręczy.
Zjechał na dół murzyn akurat wysiadł z windy i *******la na zewnątrz.
Wsiadł do taksówki i odjechał. No to biały za nim w drugą i w pościg.
Ścigają się tak po całym mieście. Wreszcie murzyn wysiada i wbiega w sam
środek centrum handlowego, biały za nim. Goniąc się roz***ali kilka
stoisk. Murzyn ucieka pod górę po schodach ruchomych jadących w dół.
Biały za nim. Murzyn wbiegł na najwyższe piętro, biały za nim.
Murzyn po drabinie na dach, biały za nim. Skaczą po dachach z budynku
na budynek, wreszcie zbiegają z któregoś po schodach i gonią się po ulicy.
Dobiegają do portu murzyn wskakuje w motorówkę, i w morze, biały dosiada
skutera i za nim. Gonią się tak aż zabrakło im benzyny. Wreszcie murzyn
skacze do wody i płynie wpław, biały za nim. Dopłynął do brzegu uniknąwszy
rekinów i *******la dalej. Murzyn wpada na lotnisko, biały za nim. Przedarł się przez ochronę i
w******lił się do startującego samolotu. Gonią się po jumbojet'cie wreszcie murzyn
dorywa spadochron i wyskakuje, biały za nim. Lądują na bazarze murzyn
kroi ze stoiska deskorolkę i *******la, biały zabiera rolki i za nim.
Gonią się tak, że aż zainteresowała się nimi policja konna.
Wreszcie murzyn się w****ił bo za wolno na tej desce
*******lał i wyrywa jakiemuś szczylowi rower, biały zabiera drugiemu i za murzynem.
Gonią się tak aż wreszcie zgubili policję i wjechali do lasu. Murzyn bardziej wytrzymały
po******la na rowerze a biały został w tyle i zgubił murzyna. I nagle zachciało mu się srać.
Myśli "ale zwalę sobie kloca" i zszedł z drogi za krzak, oparł rower o drzewo, ściągnął
gacie, wypiął dupę i sra...
Nagle czuje silny uścisk czarnej dłoni na ramieniu i słyszy:
- Ej koleś, ale w saunie to się nie sra!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2533 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 21926
pamiętacie ten kawał co wychodz irusek niemiec anglik i polak, wszyscy "jak pięknie" w swoim języku rzecz jasna a polak o ****a ja ******le


No to powiem wam że te kwawały nie biorą się znikąd, przeczytajcie komentarze z ost. strony i ostatni polski komentarz ewentualnie jak bęzdie ih więcej trzeba cofnąc do następnej strony z komentami.




http://pl.

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 319 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10397
kumaty za murzyna i białasa to SOG-a łap...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak spędziliście ferie?

Następny temat

Witam na nowym serwerze! :-)

WHEY premium