SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 581315

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 107 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 577
z serii hardcore:

Wojna.Okopy.Zolnierzowi zachciewa sie lać.Pyta dowódcy - ten odpowiada "stary nie możesz bo tu strzelają,wojna,pociski,zabiją cię..", a żołnierz prosi i prosi.. w końcu dowódca się zgadza - "..ale za 10minut jesteś z powrotem"
Nie ma gościa 1godzinę,2godziny,3godziny,po 4 wraca, uśmiech na całą twarz..
Pytają czemu się tak cieszy i gdzie był tak długo.
"Chłopaki, taaaakaaaaą laskę spotkałem"
Wszyscy podkręceni,pytają jak było, co fajna była, stuknąłeś ją?
A koleś "pewnie,za***ista,normalnie na wszystkie sposoby ją brałem"
Ktoś pyta: "A loda ci robiła?"
Odp: "NIE,NIE, GŁOWY NIE MIAŁA"

no troche hardcore..

a teraz ligtowy:
Zmarł znany,szanowany w całym kraju KARDIOLOG.
Jest pogrzeb, nad grobem WIELKIE SERCE ZROBIONE Z KWIATÓW - OTWIERA SIĘ i do środka wjeżdza trumna z ciałem kardiologa..
Ktoś z tyłu przeraźliwie się śmieje, płacze ze śmiechu..
Wszyscy oburzeni, ktoś mówi "Nie wstyd panu? Pogrzeb, a pan tu ryczy ze śmiechu.Co panu tak wesoło?"
Odp: "Przepraszam, ale wyobraziłem sobie swój pogrzeb i nie mogę powstrzymać śmiechu - JESTEM GINEKOLOGIEM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 111 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2325
Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele po południu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedze i wymienić doświadczenia. Niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa.
Profesor przemyślał to i mówi:
- OK. Możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.
Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- Które koło?




W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka ?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu kondoma.
Chłopak się rozochocił ...
- Panie, daj pan dwa... Jej mama podobno też fajna dupa.
Po gościnie dziewczyna mówi do chłopaka:
- Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany ... że cały wieczór nic
nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłogę ..... nigdy nie
zaprosiłabym cię.
- A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy
do Was nie przyszedł.



Przychodzi zając do nowego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poproszę pół kilo soli.
- Wiesz, zajączku, nie mam jeszcze wagi, to nasypię ci na oko.
- Do dupy se nasyp, sk_rwielu!




W brydżyka grają sobie dwie pary - mieszane. Gospodarze i Goście.
Gospodarze, niestety maja bardzo upierdliwego gnojka. Co chwila 12-letni
gówniarz podbiega, trąca w stół, walnie w krzesło - ogólnie -
przeszkadza bardzo w grze. A, że jest wychowywany bezstresowo - nikt mu
nie strzeli nawet klapsa. Tylko Pani Domu od czasu do czasu rzecze, żeby
się uspokoił. Szczyl nic sobie jednak z tego nie robi.
Wreszcie wstaje Pan, gość, bierze szczeniaka na bok i cos mu szepce na
ucho. Wychodzą z pokoju. Po chwili Gość wraca. Zaczynają grać. Mija
godzina, druga, trzecia. Totalny spokój. Goście zbierają się do domu,
Pani Domu nie wytrzymuje:
- Stefan, kurka, co zrobiłeś, że nasz Damianek się uspokoił?
- Nauczyłem go konia walić.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 644 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8248
odswerzam ponownie bo mi sie temacik wyjatkowo podoba lubie se poczytac tak na poprawe nastroju a prawie wszystkie kawały w tym poscie sa w.y.j.e.b.i.s.t.e. a odswierzam kawałem zebyscie mi niezarzucili ze tylko odswierzam i odswierzam a nic od siebie nie pisze wiec oto kawał ; " Przychodzi baba do lekarza a lekarz tez baba " heheheheheeheh dobre no nie czekam na sogi za takiego kozaka naleza sie chyba hehehheh JOKE lol POZDRO FOR ALL !!!!

" Każda droga nawet ta najdłuższa zaczyna sie od pierwszego kroku "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nieliche te kawały niektóre
Tego chyba tutaj nie było:

Jedzie sobie facet samochodem, bardzo mu się spieszy i nagle widzi w całości na zielono ubranego pedała, machającego, aby się zatrzymać. Facet się zatrzymuje, pyta się, o co chodzi, a tamten mówi:
-Bardzo chce mi się pić.
No to kierowca dał mu butelke wody i odjechał. Za jakiś czas spostrzega podobnego machającego kolesia, tylko, że ubranego na czerwono. Okazało się, że też jest gejem. Facet znowu się zatrzymał i lekko zdenerwowany pyta, co się stało. Gej na to:
-Jestem bardzo głodny, proszę o coś do jezenia...
Facet dał mu kanapkę i pojechał dalej. Ale po jakimś czasie znów zobaczył machającego kolesia, tym razem ubranego na niebiesko. Już totalnie wkurzony podjeżdża do niego i krzyczy:
-Czego, k***a, chcesz niebieski pedale?!
-Dokumenty proszę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3236 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 49504
Idzie sobie facet ulicą nocą i patrzy na chodniku stoi mała biedna ziembnieta dziewczynka. Zrobiło mu sie żal wiec pyta:
-dziewczynko moze chcesz na pączka ?
a ona: nie znam takiej pozycji

ILE BY NIE BYŁO TO I TAK JEST ZA MAŁO

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mąż stoi rano przed lustrem, napina swoje mięśnie i mówi :
- Jeszcze Centymetr wiecej i będę jak Arnold.
a obok żona : " Chyba jeden mniej i będziesz jak kobieta "
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1953 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 28926
Fajne te kawaly, łapcie SOGi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 156 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4792
Dla mnie szczyt rasizmu:
Biały szeryf w Alabamie odnajduje zwłoki czarnoskórego mężczyzny. Spostrzega dziesięć kul w głowie, dziesięć w sercu oraz kilka sztuk w żołądku i wątrobie. Mówi:
- Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem!

"I'm the best ever
I'm the most brutal and vicious and most ruthless champion there's ever been..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 156 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4792
Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo, o co w tym chodzi?
- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.

"I'm the best ever
I'm the most brutal and vicious and most ruthless champion there's ever been..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Żona chciała zrobić prezent mężowi i kupić mu jakieś zwierzątko. Poszła więc do sklepu zoologicznegi, gdzie sprzedawca polecił jej żabę za 1000zł. Babka zdziwiona mówi:
-Panie, głupiś pan? Żaba za 1000zł?! Cóż to za żaba??
-Hmm, ta żaba jest wyjątkowa- doskonale robi laskę!
Babka tak sobie myśli: no, w sumie wreszcie ktoś będzie mógł robić za mnie rzeczy, której niecierpię!
-Biorę!
Noi zaniosła żona prezent mężowi. Pewnego ranka żona budzi się i słyszy dobiegający z kuchni dźwięk włączonej mikrofalówki, bulgotanie wody, brzdęki talerzy... Wchodzi patrzy a tam otworzona książka kucharska, zaparowane okna, porozrzucane garnki noi oczywiście mąż z żabą. Babka pyta:
-Co ciebie stary już po*ebało? Co ty tu robisz?!
A mąż na to:
-Żaba nauczy się gotować i WYPIERD*LASZ!

***************************************************************************

Mama z synkiem oglądają dzikie konie w zoo. Synek wskazuje na parę koni:
-Mamusiu, co ten konik robi tej kobyłce tam z tyłu??
-Syneczku, koń za chwilę będzie pierd*lił kobyłkę. Właśnie wkłada jej ch*ja do dupy! Ale przestań pokazywać tym palcem bo to niekulturalne...

***************************************************************************

Mąż z żoną, aby urozmaicić swoje życie seksualne wymyślili zabawę. Mąż mówi:
-Kupiłem zestaw smakowych kondomów, ja będę ukradkiem zakładał, a ty pod kołdrą masz zgadywac jaki to smak!
Noi położył się mąż, a żona hop pod kołdrę i zaczyna doić kozła po chwili mówi:
-Serowo-cebulowy!
Na to mąż:
-Czekaj kur*a jeszcze nie założyłem!

***************************************************************************

Wyższy wojskowy wizytuje pułk przebywający z misją na pustyni. Pyta swoich żołnierzy:
-No, moi wojownicy, tutaj tak pusto, nieprzyjaźnie, a jak tam wasze życie seksualne??
-Ano jakoś sobie radzimy, panie generale!Mamy taką stara wielbłądzicę- stara, ale dobra...
W tym momencie przerywa im generał i mówi by zaprowadzili go do owej wielbłądzicy. Żołnierze z rozkazu wskazują namiot. Po jakiejś godzinie z namiotu wychodzi zadowolony generał, dopina rozporek i mówi:
-No, stara jak stara, ale naprawde dobra!
-Dobra, dobra- do miasta w pół godziny zawiezie...

***************************************************************************

Na lekcji w podstawówce toczy się rozmowa o wojnie:
-A moja babcia była sanitariuszką i pomagała rannym na polu bitwy!-Chwali się małgosia.
-Bardzo ładnie małgosiu.
Zgłasza się Jasiu:
-A mój dziadziuś służył w AK!
-Bardzo pięknie Jasiu, teraz rozwić nam łądnie ten skrót!
-Auschwitz Kommando.

***************************************************************************

Co robi facet po stosunku z łysą kobietą???
-
-
-
-
-
Odkłada do wózka!!!

***************************************************************************

Jest sobie pewien facet- pechowiec jak się patrzy! Żona go zdradza, dzieci nie szanują, koledzy z fachu nim gardzą, zaś w pracy od 20 lat nie dostał awansu. Pewnego razu idzie sobie przez las i <krach> - nadepnął na żabę. Myśli sobie: kolejny pech! No ale opatrzył żabkę, odłożył w bezpieczne miejsce, a żaba nagle oddzywa się do niego:
-Za to, że pomogłes mi spełnię dla ciebie życzenie- od dziś będziesz szczęśliwy!
Facen myśli: eee pierd*li coś ta żaba. Noi poszedł. Na drugi dzień wstaje, a tu żona obsypuje go pocałunkami i daje mu kwiaty, dzieci ciągną go na spacer, koledzy gadają z nim o wczorajszym meczu i stawiają piwo, a w pracy dostał awans i to od razu na kierownika działu! Myśli sobie: żaba miała rację- jestem szczęśliwy! Poszedł do lasu szukać żaby i podziękować, aż wreszcie znalazł:
-Żabko kochana, jestem szczęśliwy! Miałaś rację! Jak ja ci się odwdzięczę??
-Hmmm, musisz mi się oddać!
-No ale żabko jak???? To niemożliwe! Ty taka malutka, a ja duży. Choćbym chciał to niemożliwe! Zmień się chociaż, jak w bajce, w królewnę! Nie musi być nawet już ładna...
-Hmmm, dam radę się zmienić, ale tylko w 12 letnią dziewczynkę...

-I TAK TO BYŁO WYSOKI SĄDZIE! A NIE JAK OPOWIADA TA GÓWNIARA!

POZDRO
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak spędziliście ferie?

Następny temat

Witam na nowym serwerze! :-)

WHEY premium