KĄCIK DYSKUSYJNY - POLITYKA, NAUKA, FILOZOFIA ITP.

alez powiedzial

testosteron wg pochodzenia

https://ethnicmuse.files.wordpress.com/2013/04/ethnic-testosterone1.pdf





Zmieniony przez - pilek w dniu 2017-05-13 22:34:03

Przy okazji Jotki pojawił się temat bycia konfiturą. Czy naprawdę zawsze jest to wg was złe?

Wiadomo, że lojalność to bardzo ważna sprawa, ale z drugiej strony istnieją sytuację gdzie donos można moralnie nawet pochwalić.

Tu jest pytanie - czy warto być lojalnym wobec kogoś kto krzywdzi ludzi? Ale z drugiej strony szczur, który czerpie korzyści z przestępstwa a potem donosi to wybitny cynik i hipokryta, więc wwszystko zalezy od kontekstu.

Pytanie brzmi - czy Jotko jest konfiturą, którą należy tępić?

zależy.
Ktoś groziłby mojej rodzinie to pewnie bym z nim pojechał poprzez właśnie zeznania
Ktoś by mnie okradł czy popełnił inne przestępstwo a ja sam nie byłbym w świecie półświatka również bym złożył zawiadomienie, bo wtedy to żadne sprzedawanie.

Co innego gdybym był w półświatku, ktoś by mnie oszukał albo sprzedał towar, złapali by mnie z tym towarem a ja bym złożył zeznania na handlarza - wtedy to jest konfitura

Według mnie jest konfiturą ,kupił dobry towar i sprzedał zielarza ,co innego jakby np. sprzedał mu np za mało ,albo jakiegoś chemika ,wtedy mógłby się jakoś wytłumaczyć ,ale towar był ewidentnie dobry ,bo Jotko brał już od niego wcześniej jak zeznał !

Mam nadzieję ,że 3 przegrane z rzędu teraz i narka.


Zmieniony przez - xper w dniu 5/16/2017 10:56:48 AM

xper

Według mnie jest konfiturą ,kupił dobry towar i sprzedał zielarza ,co innego jakby np. sprzedał mu np za mało ,albo jakiegoś chemika ,wtedy mógłby się jakoś wytłumaczyć ,ale towar był ewidentnie dobry ,bo Jotko brał już od niego wcześniej jak zeznał !

Mam nadzieję ,że 3 przegrane z rzędu teraz i narka.



Zmieniony przez - xper w dniu 5/16/2017 10:56:48 AM

nawet jakby mu sprzedał za mało czy z dosypką to wciąż nie stanowi podstawy do zeznań wedle jakiegoś tam kodeksu honorowego przestępcy.
Zresztą oni sami siebie sprzedają nawzajem by zwalczać konkurencję na rynku. Jeden pomówi drugiego, ten pójdzie siedzieć a on ma cały rynek dla siebie
a w więzieniu taki co sprzedał i tak nie ma się czego obawiać, przeczytałem całkiem niedawno ciekawą książkę "Ludzie i Gady" właśnie o współczesnym więziennictwie, zasadach itp i między innymi wywiad ze strażnikiem z długim stażem, w którym wyznał, że ktoś może być c***em dostaje wagon szlugów - jest grypsującym (czyli niby ta elita wiezienia), kończą się fajki i znów jest c***em
oni wszyscy są kozakami, a współpracują z organami ścigania jak się patrzy..

Mnie donoszenie w ogóle nie razi szczerze mówiąc. My na to źle patrzymy przez okres PRLu i wcześniej okupacji, gdzie donoszenie na Polaków afktycznie było zbrodnią, ale we własnym kraju dla dobra własnego społeczeństwa donoszenie jest czymś godnym pochwały. Zwykłe dbanie o własny kraj i tyle. Naewt jeśli nas nie dotyczy bezpośrednio przestępstwo.

Jeśli chodzi o wysypanie się jako świadek koronny czy po prostu dla zmniejszenia wyroku to też mi to zwisa.
W przypadku przestępcy, który w ten sposb się "nawrócił" i odciął od środowiska przestępczego to jest postęp. Lojalność w środowisku przestępczym? Śmeiszy mnie to szczerze mówiąc. Lojalność wobec czego? Patologii?
W przypadku Chmielewskiego traktuje takie przypadki pozytywnie. Wyszedł, zmniejszyli mu karę, ale pomógł osądzić przestępców. Koniec końców jest to coś pozytywnego.

Nie no jaja sobie robiłem z tym ,że mniej ,że mógłby sypnąć ,kierwa sorry ale koleś nie sprzedawał Heroiny pod szkołą ,tylko Marihuanę ,którą sobie Jotko według jego tłumaczeń palił po treningu dla odpoczynku ,jak dla mnie okazał się totalną pałą ,zamiast tłumaczyć się ,że znalazł czy coś w ten deseń to sprzedał Dillera który pewnie nie raz mu sprzedawał i choj wie może nawet jakiś jego ziomek.

To ,że Marihuana jest nielegalna nie oznacza ,że jest przecież zła.

O co chodzi z tym Jotką?