ASARIAH/Dziennik - Your life is yours alone - etap II s. 86

Ale mi Asariah zrobiłaś ochotę na makaron brązowy:) chyba na dniach będzie w moim jadłospisie:)

PIĄTEK: 16.04.2010 r.





KLATKA BARKI

1. wyciskanie w skosie

8 x 20 kg
8 x 25 kg
6 x 30 kg
6 x 32,5 kg
4 x 35 kg za duży ciężar nałożyłam jednak

2a. wyciskanie sztangielek na płaskiej

10 x 2*9 kg
10 x 2*10 kg
10 x 2*10 kg

2b. pompki

5 damskich
4 damskie
5 damskich

nie umiem robić pompek. Próbowałam zrobić męską, ale mi nie wyszło. Musze znowu zacząć je ćwiczyć i może zrobię chociaż jedną męską. Jednym słowem ćwiczenie porażka


3. wyciskanie sztangielek siedząc

8 x 2*8 kg
8 x 2*8 kg
8 x 2*8 kg
8 x 2*8 kg

4. MDS wznosy ramion stojąc

8 x 2*2 kg
8 x 2*3 kg
8 x 2*3 kg
wykończyło to ćwiczenie moje barki, masakra. Ale czułam jak mięśnie pracują i jak zaczynają palić bólem wpierw tylne aktony, potem środkowe, a na końcu przednie. Nałożyłam sobie za mały ciężar, next time będzie większy.

Był to pierwszy taki trening, więc był jaki był. Nie jestem z niego zadowolona, bo nie wykorzystałam maksymalnie ćwiczeń. Na następny będę już wiedziała co i jak i będzie lepszy




1. owsiane, jaja, jabłko, otręby pszenne, masło orzechowe
suple: omega-3, witaminy, czosnek, Olimp Arthroblock

2. kurak, brokuł, kalafior, orzechy
suple: omega-3, witaminy, czosnek, Olimp Arthroblock
3. kurak, brokuł, kalafior, makaron razowy

4. whey

5. grahamka, paluszki

6. dorsz gotowany, makaron, surówka, ziemniaki


7. whey + olej lniany
suple - 3 tabsy magnezu z Now


Dzienny bilans:
Białko 2,2 g (151 g)
Tłuszcze 1,1 g (80 g)
Węglowodany 1,7 (120 g)
Kcal 1813

Wróciłam do domu po treningu i byłam tak potwornie głodna, że nie wytrzymałam i pochłonęłam grahamkę i zagryzłam paluszkami no naprawdę nie mogłem się powstrzymać, a ryba nie była jeszcze gotowa i jakoś tak wyszło Z tymi ziemniakami było tak samo, jakoś nie mogłam ich sobie odmówić, ale było ich niewiele... Wliczyłam tą grahamkę i ziemniaki do bilansu i wyszło jak widać wyżej... Potem na szczęście już normalnie zjadłam.. Mam nadzieję, że nic strasznego się nie stało..

posiłek nr 1




posiłek nr 2




posiłek nr 2




------------------------------------------------------------------

Karolina, właśnie mój królas patrzył na mnie błagalnym wzrokiem, żeby go pogłaskać - no jak można takie zwierzątko zjeść?

Lady M, Clearwater, pamiętam ten skecz, dobry jest

King,dobry jest makaron z Tesco ten w zielonym opakowaniu i taki włoski. Akurat na fotce jest ten z biedronki, bo jeszcze mam go troszkę i muszę zjeść, ale jakościowo jest gorszy i widać to nawet na pierwszy rzut oka. Ale makaron każdy jest smaczny, a najlepszy taki z masełkiem

elaine, mam tak samo jak Ty na szczęście gotuję tylko tyle ile mam zjeśc

mkroza, smacznego ja lubię tez bardzo kaszę jęczmienną i ryż brązowy.



Zmieniony przez - Asariah w dniu 2010-04-17 10:01:27

Ej, sporo tego masła na omlecie!
Co do grahamki, to chyba nic złego, ja je jadam normalnie. Rzadko, ale ze 2x w tygodniu owszem.

Nie jest dużo masło jest nawet za mało jak na mój gust zresztą na fotce nie ma całego omleta

Aha :) Ja myślałam, że nam wolno 1 łyżeczkę na dzień ;)

Lena, ja sobie wklepałam, że 20 g masła mogę, więc wychodzi więcej tego niż malutka łyżeczka Ale tak czy inaczej staram się nie dawać tego dużo, bo mam skłonności do przesadzania z masłem

posiłek nr 1

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zasada nr 1 - nie wchodzić na głodniaka do dziennika Agaty

A tam, ja mam dużo żarcia w sobie, ale tęsknię za masłem!!!

Za tydzień cheat, to tego.

nom, tutaj jak się wchodzi to powinno wyskakiwać pytanie : "Czy jesteś głodny/a?" Po kliknięciu "tak", wszystkie fotki stają się niewidoczne
i jakoś by się dało przeżyć