ASARIAH/Dziennik - Your life is yours alone - etap II s. 86

Obrazę o jedzenie ze strony babci znam "Nie chcesz jeść, bo ja ugotowałam?", "Brzydzisz się?", "Nie smakuje Ci?", "A jak zrobię to zjesz?"
Tak, tak, nie, nie Niech się obraża, mój żołądek, moje ciało
Ale niech narzekają, może to ich uszczęśliwia

Ta, z rodzinką to się najlepiej na zdjęciach wychodzi. Tutaj wszyscy przyjaciele mnie wspierają z pomysłem pół-maratonu a matka stwierdziła "a po co Ci to". Wagi komentować nie mogą bo sami mają z tym problem (mama dopiero teraz, po menopauzie, na studiach nie raz słyszałam jak to się roztyłam - z 60 do 68kilo...). Nieważne. Robić swoje, nikomu się z tego nie tłumaczyć (no, chyba że na forum )

Asariah- nie ma za co wiem co czujesz, wprowadza czlowieka to w stan poirytowania. ale przyjdzie moment zoabczysz ze nagle zleci.przesledzilam caly twoj blog..ktory jest powaqlajacy po prostu, takie apetyczne fotki.
i ciezary duze dzwigasz- nie jeden facet tyle na poczatku nie dzwiga. Widze u mnie jak przychodza na silownie i zaczynaja to biora polowe tego co ty.
oby jak najmniej wpadek
oooo w goracej wodzie kapane - tak to dobre okreslenie chociaz ja zaczelam sie kapac w letniej zeby celulitu sie pozbyc udalo się noi oczywiscie dzieki cwiczeniom i diecie. ale woda letnia mówi celulitowi: do widzenia!

babulka sie nie przejmuj- starsi ludzie maja swój swiat.
dla kazdej babci odmowa znaczy : nie kocham cie juz babciu.
one tak to odbieraja.
dobrze ze nie zjadlas paczka!!!
babcia powinna sie cieszyc ze gotujesz...a ty robisz soebie wszystko na raz?
bo ja w sumie gotuje ok 40 minut na caly dzien posilki.wszystko za jednym zamachem zeby czasu nie tracic no czasem uda mi sie w 30 minut razem z myciem

Zmieniony przez - tancerka25 w dniu 2010-02-22 00:09:46

Cześć Asariah samych pozytywnych myśli i udanego dnia

4nn - właśnie u mnie wszyscy sa obrażeni, że nie jadam niczego co reszta oprócz warzyw i kurczaka

Maya - u mnie w pracy wszystkie dziewczyny widzą, że schudłam i że cały czas coś tam leci, a w domu twierdzą, że znowu przytyłam takie to wsparcie jest od strony rodziny

Tancerko - właśnie wszystko za jednym zamachem też robie i coś już mi tam tłuszczu zleciało, ale ja mam problemy ze wzdęciami, więc wieczorami mam wielkie wywalone brzucho

Falo - hej, dziękuję i wzajmnie udanego dnia

takie to wsparcie jest od strony rodziny
W tym wszystkim pocieszające jest to, że nie jesteś jedyna z takim problemem

Wiesz od czego masz wzdęcia?

w domu to nie ma co dyskutować...wystarczy,że raz pokazałam swoje filmiki to nie obyło się bez głupich komentarzy

a jakiś czas temu mama zapytała "i co teraz będziesz już jeść normalnie?" a ja na to jasne bochen chleba ze smalcem na dzień,kiełbachę,pyry i jogurciki

4nn a boja wiem, może mi enzymów trawiennych brakuje i przez to mam te wzdęcia?

vena - mi zarzucają, że jak już przestanę się redukować, to będę zjadała paczkę cistek dziennie, czekoladę i kubeł lodów a teraz to moja babka się wścieka, że jej lodówki używam, jej kuchni, jej garnków, że jaj przestrzeń życiową zabieram że jak można tyle mięsa żreć

u mnie to się czepiali o ilość zjadanych jaj
a teraz bryczą,że rano smrodzę,bo placki owsiane robię


chyba dam ogłoszenie "kto mnie przygarnie"

Wiesz Asariah mi na takie problemy pomaga zielona herbata nudzę trochę o niej ale warto wypróbować, ja lubię smakowe

Jak już o kuchnie przestali się czepiać to teraz znaleźli kolejny argument - za dużo prania robię -