Ja tez sie dzis zwazylam(niepotrzebnie)i zmierzylam,i kurna nie dosc ze wiecej o 2kg waze to cm poszly w gore,wiec humor i samopoczucie mam z***ane krotko mowiac.Nie potrafie nie wchodzic na wage.Jakies zboczenie
...
Napisał(a)
Krolik za***isty,ale ja to bym sie bala ze ugryzie.
Ja tez sie dzis zwazylam(niepotrzebnie)i zmierzylam,i kurna nie dosc ze wiecej o 2kg waze to cm poszly w gore,wiec humor i samopoczucie mam z***ane krotko mowiac.Nie potrafie nie wchodzic na wage.Jakies zboczenie
Ja tez sie dzis zwazylam(niepotrzebnie)i zmierzylam,i kurna nie dosc ze wiecej o 2kg waze to cm poszly w gore,wiec humor i samopoczucie mam z***ane krotko mowiac.Nie potrafie nie wchodzic na wage.Jakies zboczenie
...
Napisał(a)
Lady M - ja uwielbiam czekoladę mleczną z orzechami i taką z Wawla nadziewaną likierowo-truflową
w średniowieczu na pewno byłabyś naczelnikiem wszystkich torturujących
a co do jedzenia pluszaków:
Świnki morskie uratują świat przed głodem
To doskonałe źródło białka i mikroelementów.
Ludność w Kongo umiera z głodu. Nieustannie nękani wojną domową mieszkańcy tego kraju nie są w stanie ze spokojem uprawiać ziemi i hodować zwierząt. Specjaliści z Międzynarodowego Centrum Rolnictwa Tropikalnego znaleźli sposób na rozwiązanie tego problemu. Jest nim hodowla... świnek morskich - informuje abcnews.go.com.
Dlaczego świnki? Bo są niewielkie, łatwe w hodowli i nie mają wygórowanych wymagań pokarmowcyh. Poza tym są bardziej odporne na choroby niż drób, świnie czy króliki. Nie będą też pokusą dla plądrujących wioski żołnierzy czy rebeliantów.
Jednak, co najważniejsze, świnki morskie szybko sie rozmnażają. Jedna samica jest w stanie co roku urodzić od 10 do 15 młodych.
Te gryzonie są w jadłospisie między inymi mieszkańców Peru. Ponoć smakują jak delikatna wieprzowina, ciemne mięso drobiowe lub królicze.
http://www.sfora.pl/Swinki-morskie-uratuja-swiat-przed-glodem-a17187
w średniowieczu na pewno byłabyś naczelnikiem wszystkich torturujących
a co do jedzenia pluszaków:
Świnki morskie uratują świat przed głodem
To doskonałe źródło białka i mikroelementów.
Ludność w Kongo umiera z głodu. Nieustannie nękani wojną domową mieszkańcy tego kraju nie są w stanie ze spokojem uprawiać ziemi i hodować zwierząt. Specjaliści z Międzynarodowego Centrum Rolnictwa Tropikalnego znaleźli sposób na rozwiązanie tego problemu. Jest nim hodowla... świnek morskich - informuje abcnews.go.com.
Dlaczego świnki? Bo są niewielkie, łatwe w hodowli i nie mają wygórowanych wymagań pokarmowcyh. Poza tym są bardziej odporne na choroby niż drób, świnie czy króliki. Nie będą też pokusą dla plądrujących wioski żołnierzy czy rebeliantów.
Jednak, co najważniejsze, świnki morskie szybko sie rozmnażają. Jedna samica jest w stanie co roku urodzić od 10 do 15 młodych.
Te gryzonie są w jadłospisie między inymi mieszkańców Peru. Ponoć smakują jak delikatna wieprzowina, ciemne mięso drobiowe lub królicze.
http://www.sfora.pl/Swinki-morskie-uratuja-swiat-przed-glodem-a17187
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
moja maz jechal do Chin to sie smialam z niego ze moze swinke morska zjesc, a on swtwierdzil ze nei jest kanibalem wspomina swoja kochana swinke morska z dzieciństwa
...
Napisał(a)
Clearwater - nie rpzejmuj się, niedługo zleci ja jestem dobrej myśli na razie i nie poddaję się dołującym właściwościom hormonów, których teraz mam w nadmiarze
Lady M - mój brat miał świnkę morską Zuzię i była taka fajna i piszczała jak się jej jeść dawało świnki morskiej też bym nie zjadła
Obli - never ever, żadnego, takiego na mięso hodowanego też. Raz hcyba na weselu mojej ciotki zjadłam przez przypadek królika, ale nie wiedziałam co to. było to ponad 10 lat temu. Nie zjem królika ani koniny. Juz prędzej bym ośmiornicę zjadła No taką mam zasadę. Zresztą tyle innego mięsa jest, że tego królika mogę sobie podarować. Jak myślę, że ktoś je królika, to mi na myśl przychodzi mój Filip i nie byłabym w stanie przełknąć takiego mięsa
Lady M - mój brat miał świnkę morską Zuzię i była taka fajna i piszczała jak się jej jeść dawało świnki morskiej też bym nie zjadła
Obli - never ever, żadnego, takiego na mięso hodowanego też. Raz hcyba na weselu mojej ciotki zjadłam przez przypadek królika, ale nie wiedziałam co to. było to ponad 10 lat temu. Nie zjem królika ani koniny. Juz prędzej bym ośmiornicę zjadła No taką mam zasadę. Zresztą tyle innego mięsa jest, że tego królika mogę sobie podarować. Jak myślę, że ktoś je królika, to mi na myśl przychodzi mój Filip i nie byłabym w stanie przełknąć takiego mięsa
...
Napisał(a)
Królik królikiem - a może gulasz z psa?
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze
...
Napisał(a)
ja bym zjadła i psa i świnkę gdyby mi podali. Konine próbowałam ale mi ni epasuje za suche to mięso, ale moze nie potrafie robic. W sumie wychodzę z założenia ze to co niewydziwaczone nadaje sie do zjedzenia
...
Napisał(a)
A jedz se mojego psa, wiesz ile osób chce ją zgryllować?
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
Poprzedni temat
Plan na masę do poprawy.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- ...
- 103
Następny temat
Split do oceny.
Polecane artykuły