Polska, 2008, 21 min
Reżyseria: Krzysztof Lang
Obsada: Henryk Dąbrowski, Beata Chruścińska, Andrzej Rozmus, Jacek Grondowy
Emisja:
18 lutego, godz. 22:00 TVP1
Wczesnym rankiem w pobliżu jednej z restauracji zostają znalezione zwłoki młodego mężczyzny. Lekarz patolog stwierdza, że śmierć nastąpiła w wyniku potężnego ciosu. Sprawca nie zadał jednak uderzenia żadnym narzędziem, lecz gołą ręką. Policjanci z wydziału zabójstw próbują ustalić, kto może posiadać aż taką siłę. Funkcjonariusze trafia wreszcie na trop, który prowadzi ich do szkoły walk Wing Tsun. Pojawia się podejrzenie, iż to któryś z jej uczniów złamał surowy kodeks moralny i wykorzystał nabyte umiejętności do zamordowania człowieka.
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
sławecki co do stroju mistrzowskiego który nazywasz dresem, w Leung Ting Wing Tsun używają go od 1967 roku, rzuć okiem, na trybunie siedzi mistrz Yip Man który zaprojektował te ubranka...jak każda szkoła mają swoje stroje
to samo masz w karate , judo itd... jak ćwiczysz porządne kung fu u dobrego mistrza do tak jest, sala, stroje, program nauczania, określone poziomy i stopnie
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
wuxia widzę to inaczej, wschód czy zachód, mało czy dużo uczniów,jak ma poważną wiedzę to nie naucza w parku, jak ma wielu uczniów w swojej szkole to musi mieć hierarchię a nie grupę koleżeńską, jeżeli ma mieć swoich instruktorów to muszą wiedzieć czego uczyć wg. jakiego schematu, zaczynałem jeszcze w latach 80 tych, Szawernowski, Rychta itd. wiele bym dał w tamtych czasach za jasny program nauczania, porządną salę z manekinem, lustrami, workami, jeżeli oficjalne stroje są problemem to dlaczego wszystkie szkoły wing tsun, wing chun, ving tsun w Polsce mają swoje własne klubowe koszulki i regulamin
Szacuny
2
Napisanych postów
2170
Wiek
55 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
30793
Tak się składa, że znałem osobiście i Piotra i Artura i doskonale pamiętam tamte czasy
Ale proszę nie pisz takich rzeczy ponieważ wielu naprawdę świetnych nauczycieli w azji ćwiczy w parkach, w blokowiskach itd. i choć nie mają własnych sal to posiadają szacunek i wielką wiedzę ...to nie to samo co zachodnie kung fu....u nas obowiązują inne standarty
Zdjęcia z sal treningowych w Yantai
Zmieniony przez - wuxia w dniu 2009-08-28 13:59:45
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
no ćwiczą w parkach,wiem, wiem dlatego że ciężko z salami, i mają niewielu uczniów, myślisz ze nie chcieli by mieć własnej szkoły?
Yip Man nauczał w Fatshan w świątyni potem w fabryce, w Hongkongu prowadził zajęcia na dachu, ale w 1967 otworzyli kwaterę główną w Kowloon, czasy się zmieniają
Szacuny
2
Napisanych postów
2170
Wiek
55 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
30793
Wynajęcie lokalu na szkołę w chinach to olbrzymie pieniądze....jeśli już powstaje taka szkoła to ewaluuje w kierunku zawodów sportowych ...zdobyte medale przyciągają młodych, którzy płacą i tak to się kręci
W szkole takiej nie nauczysz się już tradycyjnego kung fu
Spotkałem kilku naprawdę świetnych mistrzów, którzy nadal uczą tak jak przed latami tzn. sami sobie wybierają uczniów, uczą w parkach i wolą mieć 3-4 bardzo dobrych niż 100 przynoszących tylko mamonę
Pozdrawiam.
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
wuxia w wing tsun jest inaczej ale ze względu na inną historię i charakter Yip Mana oraz jego 3 okresy nauczania, nie spotkasz tu dobrego "parkowego" instruktora, sam Yip Man zabraniał wykonywania technik w miejscach publicznych i poza szkołą, nauczał od 1949 roku a na pierwszy publiczny pokaz pozwolił dobiero 20 lat póżniej, dlatego krytyka typu "mają stroje", "mają ładną salę ", "mają dużo uczniów" do mnie nie przemawia, sam nauczasz i wiesz że nawet przy 30 osobowej grupie uczniów będziesz miał tylko 5-6 oddanych i zaangażowanych którzy zostaną z tobą lata, a co dopiero przy 3-4....w dzisiejszych czasach, w Europie musisz mieć dziesiątki, może nawet setki uczniów i może po 20 latach znajdziesz paru którym można zaufać przez całe życie, tylko to chciałem powiedzieć
Szacuny
2
Napisanych postów
2170
Wiek
55 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
30793
ale ja niczego nie krytykuję....mi chodzi tylko o to aby oddać prawdziwy obraz jak się ćwiczy w azji
W obecnych czasach ćwiczy się już całkowicie jawnie w parkach itd....ale jeszcze z 15-20 lat temu pewne elementy stylu ćwiczono tylko w odosobnionych miejscach aby nikt obcy nie "ukradł" techniki
p.s.
odnosiłem się tylko do tego co napisałeś, że naprawdę dobry master musi mieć to i to....co ma się nijak do prawdy
Zmieniony przez - wuxia w dniu 2009-08-28 15:26:14
Szacuny
0
Napisanych postów
166
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
754
doRymcerz Talon zamiast p.....ć farmazony podejc na Polna i sprawdz techniki Sifu M.M -techniki MM były już sprawdzone kilka lat temu ale z tego co widać wcale sie nie poprawiły
przyjdz na instruktorski poczuj udrzenie Sikunga Madaya... ty na pewno poczułeś stałeś jak słup przjełeś na klatę
ocenianie na podstawie zdjeci i fimików, lub tego co sie pisze nie ma sensu,-pokazuje sie to co sie potrafi a jak się mało potrfi to lepiej nie pokazywać tylko opowiadać co sie potrafi
najlepiej sprawdzic to na swojej skórze i dopiero wtedy sie wypowiadać... - kiedy ?
http://leungtingwingtsun.files.wordpress.com/2009/01/pict0054.jpg?w=460&h=345\ jestem na tym zdjęciu a ty gdzie
http://wtmlawa.files.wordpress.com/2009/08/dyplom3.jpg?w=460&h=345\ (koszt obozu około 1500zł)
jak to skomentujesz? może inni sie wypowiedzą
Zmieniony przez - TALON68 w dniu 2009-08-29 00:57:50
Zmieniony przez - TALON68 w dniu 2009-08-29 01:00:52
Zmieniony przez - TALON68 w dniu 2009-08-29 01:03:31
Zmieniony przez - TALON68 w dniu 2009-08-29 01:06:09
Zmieniony przez - TALON68 w dniu 2009-08-29 01:07:39