Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

braiquin bo w nocy zupelnie nieswiadomie wykonujesz niektore ruchy, ja np spalem bez i zyje...sam sie nad tym zastanawialem jak to trzeba "kopac" w nocy zeby on byl potrzebny

Ja spie bo kazali.. Jest strasznie niewygodnie ale idzie sie przyzwyczaic.

Ja śpię w ortezie bo po prostu boję się że wykonam jakiś skręt i trach. W sumie nie jest to za wygodne ale można sie przyzwyczaić :)


PS. Ile orientacyjnie moge ściągnąć kaski od pzu :D?

Witam,
w ostatnią sobotę wieczorem grałam w tenisa. Biegłam do przodu i nagle poczułam jakbym wygięła prawe kolano w drugą stronę,trwało to może sekundę, później szybko usiadłam i czekałam aż przejdzie mi ból.
w niedziele okazalo się, że mam rysy na zewnętrznej łękotce, proponowano mi zostać w niemieckim szpitalu (przy granicy). Odmówiłam. kolano przestawało mnie boleć, ale nie mogłam go do końca wyprostować. Poszłam we wtorek do szpitala,w czwartek miałam artroskopię, zaś dzisiaj jestem już w domu.
Przy zabiegu okazało się że niałam w 90% naderwane ścięgno krzyżowe przednie. Oczywiście lekarze "naprawili" też łękotkę. Co do ścięgna, lekarz powiedział, że je "załatał" i że powinno byc wszystko w porządku. muszę chodzić o szynie i o kulach łączni 6 tygodni. 3 tygodnie szyna pozwala na zgięcie do 60stopni,później po 3 tygodniach można zginać je do 90stopni. powiedział, że jeśli bedę sumiennie ćwiczyła nie będzie potrzebna całkowita rekonstrukcja ścięgna przedniego. jednak jesli bede czuła ze ciągnie mnie coś w kolanie, ze jest tam "za krótko" bedzie potrzebna rekonstrukcja.

Czy słyszał ktos z Was o pobobycm przypadku?
bardzo nie chce mieć kolejnego zabiegu.....

zapomniałam dodać, że po tych 6 tyg mam 2 tyg chodzić bez szyny i kuli a pozniej zgłosić się ponownie do szpitala. Później lekarze stwierdzą czy muszę mieć robioną rekonstrukcję

pozdrawiam

Żeby zarwać lub poważnie uszkodzić acl potrzeba zwykle dużej siły skrętnej (u mnie były narty, ale można skręcić nogę i rozwalić więzadło wychodząc z wanny jak się ma sporego pecha) Pozwolą wygoić się Twojej łąkotce i potem ocenią luz w kolanie. Więzadło może się nadszarpnąć, ale zbytnio nie wydłużyć i nie spowodować powstania niestabilności.
Nie rozumiem jak to jest u Ciebie z tym łątaniem więzadła. Robi się takie zabiegi przy więzadłach bocznych, ale przy krzyżowych to chyba nie (tylko rekonstrukcja)

Jestes pewna co do prawidlowosci napisanej struktury, ktora Ci sie uszkodzila?
Nie ma to jak łatanie ACL'a pierwszy raz o tym slysze. Mi ACL na recznej sie skrecilo :( Szyba 6 tygodni - to nie chce Cie straszyc ale 4-glowy praktycznie znika.. Praca nad nim jest bardzo ciezko, szczegolnie gdy nie ma sie wyprostu..

Mam pytanie po artroskopii mieliście napisane na karcie z wypisu uszkodzenie czy zerwanie ACL?

Ja mialem napisane uszkodzenie ;) Ortopeda powiedzial, ze zostala mi 1/10 :P

Kiedyś miałem napisane: "...laesio ligament cruciati.." czyli uszkodzenie. Wtedy pisali po łacinie. Ostatnio na wypisie (po rekonstrukcji) miałem po polsku. Dobrze, że zaczeli to naprawiać te 10-12 lat temu :) pzdr