Niestety musiałem przyśpieszyć nieco minicut, no i też deload. Padło najpierw trawienie, mocno dysbioza, potem krwotoki z nosa, ogólne osłabienie, kręgosłup. Treningowo mimo wszystko super, na siady 170 kg x 5 z dużym zapasem. Zawsze w deloadzie obniżałem intensywność, teraz zostawię klamot, a obniże objętoiść. Zobaczymy. Zawsze traciłem [...]
Ciężkie czasy nadeszły, ale na razie mam jak trenować, troszkę gorzej z pracą, ale to nic. Staram sie tym nie przejmować i robić swoje. Masa zaczęta w DT 4200 kcal ( nogi 4400 kcal) 300 g białka / 70 g węgli / 560-600 g węgli. Trochę nowych ćwiczeń, ale ogólnie zwykły push/pull/ legs Żebyście mieli łatwiej, napisałem większość po polsku, [...]
Co tu dużo pisać, ciężki okres. Padły jelita, iBS mocno się nasila, myślę, że to przez obecną sytuację + bliskie osoby bardzo chore. Zmieniłem nieco dietę wracam do 1 fazy lowfodma, dieta będzie bardziej monotonna, za to mniej będzie mi nasilać objawy Z plecami też jest średnio, dziś wizyta i problem ze stawami krzyżowo biodrowymi, jutro tapy + [...]
Trochę jest lepiej, nabicie wraca, udaje się zjeść kalorie. Jednak jeszcze to nie jest to. Masa idzie, powoli w górę 93 kg. Plecy trochę bolą, od fizjo mam tapy, więc całkiem ok. Trenuje mi się dobrze. Zobaczymy jak dalej. Głowa powoli lepiej https://iv.pl/images/a68f40619738b7db7d1db647449a01a2.jpg [...]
Ten tydzień już lepszy treningowo, powoli zwiększam objętość, wiec liczę na jakiś progres. Wizyta u fizjo w czwartek i dziś i generalnie weekend 0 aktywności, po to, żeby się zregenerować, bo czuje że CUN nie daje rady, po prostu za dużo pracy. Staram się tez chociaż być 8 godzin w łóżku. Jutro zobaczymy jak trening. też jakie fotki porobię [...]
Przestałem się ograniczać, że tak powiem i wszedłem na wyższe obroty. Treningi już mega ciężkie, wczoraj po 2 h nogach, aż mnie hipka złapała. Zacząłem też kłaść się 30 minut wcześniej niż normalnie. Kalorie stoją 4200 w DT, 3200 w DNT. Waga dziś 95 kg, pas stoi, więc dobrze Skurcze mnie łapią wszędzie %-) Jeśli regeneracja nie będzie w [...]
W końcu dobre i mocne treningi, oczywiście nadal nie ma luzu w pracy, ale naprawdę czuje się dobrze jak na końcówkę masy. Dokładam gdzie się da. Cluster sety dają w kość. Nabicie bardzo dużo, ale też jem rekordowo, bebzun wywalony już, więc też nie wygląda to ok, ale o dziwo bardzo dobre trawienie. W sobotę jadę do Mariusza, zobaczymy co powie [...]
Weekend prawie cały przespałem, na treningach już coraz mniej siły, zgagi i cukier wywalony, wręcz powoli kończymy masę. Obciąłem kalorie z 4800 na 4000 kcal 300 g B/ 70 g T / 530 g W a w DNT 3000 kcal 300 g B/ 90 g T / 300 g W Liczy jeszcze na lekki recomp przez poprawienie trawienia, wrażliwości insulinowej itp. Zaczynam też xifaxan i [...]
Ostatni tydzień lekko mówiąc rewolucyjny. Ostatni trening zrobiłem w poniedziałek i to była gehenna, po prostu brak sił, chęc, itp. więc zrobiłem totalny off do treningów do dziś. Praca zminimalizowałem do minimum. No i w Święta odpoczynek i po prostu zacząłem, więc spać. Dziś zrobiłem pierwszy trening po przerwie, i od razu inny człowiek, [...]
W końcu redukcja zaczęta. No i jest jak miało być, momentalnie poprawa wszystkiego dosłownie. Od chęci na treningi, po samopoczucie, mniej senny, od razu spadło 3 kg wody, poprawiają się zakresy ruchu, dużo lepszy sen. Kroków robię po 20 tys. Jeszcze mega blok apetytu, ledwo jem 3000 kcal, ale to normalne No i podsumowanie masy Tak to wygląda u [...]
Zawody przeniesione na koniec Kwietnia. Ciągle się waham, czy nie startować np. wcześniej w NPC, ale zobaczymy. Ogólnie ciągle jest bardzo dobrze, forma jeszcze daleko od oczekiwanej, ale pewnie zaraz coś Krystian przytnie. Czekam też na trening, zobaczymy co wymyśli. W weekend porobi się standardowo fotki i pomiary [...]
Zostało 8 tygodni do pierwszych zawodów. Nadal się zasntawiam czy zostać w IFBB czy np. NPC ? Najlepiej bym chciał tu i tu bo NPC 10 a IFBB pod koniec kwietnia. Orientuje się ktoś czy są nadal bany ? Ja się powtórzę kolejny tydzień, że samopoczucie super oraz treningi. W pasie na wciągniętym brzuchu mam już rekordowo mało, a wiec praca na vacuum [...]
Forma się średnio poprawia, ale na szczęście mam sporo czasu. Rok temu było podobnie. Dopiero jak zejdę niżej z kaloriami to ruszy, czekam więc na wytyczne. Same treningi idą bardzo dobrze, nie ma co narzekać. Podjąłem decyzję, że nie startuje w IFBB. Gdzie praktycznie zawodów nie ma na wiosnę, a ja po wiosnie będę miał długą przerwę. Zrobiłem [...]
Zaczynają się pierwsze kryzysy, na cardio łapie mnie już hipka, więc rozbijam na 2. Ogólnie mniej mocy jakby w sobie, do tego często mam krwotoki z nosa. Myślę, że przejściowe, ale dla pewności w przyszłym tygodniu badania. Do tego masa jak zaklęta od paru tygodni stoi, 85-86 kg. Na szczęście nie przejmuje się mam sporo czasu jeszcze, tak [...]
Kalorie ucięte, teraz mam 2900 w DT i 2600 w DNT do tego +5 cardio i jest 6 x 50. Ogólnie samopoczucie lepsze, trawienie się trochę poprawiło. Trochę nabicie wróciło. Z formą na koniec Marca pewnie się nie wyrobię, ale sporo zawodów przede mną. Siłowo jest bardzo dobrze. https://iv.pl/images/1259640b6d92b31e25a70b1ac5d5d334.png [...]
Kolejny tydzień za mną, siłowo i samopoczuciowo jest bardzo dobrze. Góra już całkiem całkiem, dół jeszcze mocno zamglony, ale już kolejna ścinka kalorii i teraz mam rotacje, żadne ciężkie czy lekkie dni po prostu na zmiane LC 2600 kcal i HC 2900 NPC za 5 tygodni, trzeba gonić https://iv.pl/images/4505f7ed5026d023409d1b2156d1b42b.jpg [...]
Ogólnie kilka dni kryzysu, nie tyle co związanego z formą, tylko za dużo pracy + szukanie auta, więc wiecie jaki to stres %-) Wczoraj wizyta u Krystiana, Poprawiłem mi mocno pozowanie. Wiem nad czym pracować. Siłowo, ciągle do przodu. Oczywiście nie w każdym cwiczeniu, ale idzie. Co do zmian w diecie. To mam tak 2 dni LC i 1 raz HC [...]
Wkraczam w ostatni etap redukcji, czyli docinka do kości. Kalorie na razie zostają. Za to cardio 6 x 55 minut Już nie jestem w stanie dokładać ciężaru, ale nie oszczędzam się. NEAT też trochę spada, ale nadal 10-15 tys kroków jest Tak to wygląda https://iv.pl/images/eefc6f4348e735035f5e6fc1dc87a042.jpg [...]
Oczywiście że nie Wysoki cholesterol = długie życie, a przewaga HDL zdecydowanie eliminuje zagrożenie LDLem A właśnie, możecie polecić coś dobrego i taniego na stawy? Prawy bark jest kaput, dzisiaj kawałek treningu przez to zawaliłem Zmieniony przez - Granathar w dniu 2009-10-09 18:28:20