spamik dla małych i tych większych vol 5

oj zapotrzebowanie na tluszcze to ja mam również pokryte
Orzechy brazylijskie sa najbogatszym naturalnym zrodlem selenu a to warto sobie dodac do diety. (7CHF/250g)

A nie przeszkadza ci duza ilosc metali ciężkich w dużych ilościach Omega3? Chyba ze masz specjalnie czyszczony

Specjalnie mega czysciutki NOW FOODS albo Olimpa

Metale ciezkie i rtec to najczesciej preferuje w tunczyku
Ale jeszcze przechodzac przez bramki na lotniskach nie piszcze, wiec chyba wszystko jest ok.
Selen... Uzywasz go w celu likwidowania wolnych rodnikow w organizmie? Czy ma jakies inne wazne zastosowanie jeszcze?

likwidowania wolnych rodnikow nigdy nie za wiele no i to orzech dla ciebie przy tej ilosci spozywanych metali ciezkich
A tak nawiasem mowiac to tez pomaga w przemianie T4, co mi przypomnialo ze mialam to wpisac naszym dwom blogowiczkom.

Na Olimpie nie jest napisane "filtrowane', "czyszczone", ani nic w tym rodzaju, wiec nie jest czyszczony, w ogole malo ktore sa czyszczone przegladalam tu w aptece pare Omega3 roznych firm, i tylko na jednym bylo wyraznie napisane ze oczyszczony.

A brazylijskie są za***iste, fajnie chrupią Ale drogie są rzeczywiście. U mnie 35 zł za kilogram.

Za kilogram? Hm... To nie tak sporo. To dorzuce je do swojej diety :)
No i ten selem mnie zaintrygowal. Moze dorzuce go sobie do suplementacji ;)

A brazylijskie są za***iste, fajnie chrupią

W pierwszej chwili pomyślałem, że piszesz o pośladach .

No właśnie... Włoskie kosztują chyba 40zł... Ja nerkowce kupiłem za 27 zł .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2010-01-18 15:16:59

zaczynam się bać produktów polskich

Ale że co?

Orzechy są orzechy, pleśni nie widać .

Ja kupuję włoskie po 20zł/kg

wiesz maslo to tez maslo, a jednak z badan wyszlo ze nie za bardzo To samo z przyprawami, tez niby to samo, a tu sie okazuje ze nie do konca.

Nie no ale zobacz orzechy wloskie, - produkt rodzimy 40PLN za kilo, sprowadzane tansze (gdzie koszty produktu, transportu, obrobki?) Wloskie tutaj to 2,5CHF/250g .
Dziwne te różnice no nie?
A wszytsko o cenach szwajcarskich mozna powiedziec, bo sa wysokie, szczegolnie na rodzime produkty, ale juz w wielu miejscach zauwazylam ze wiele produktow zywnosciowych "dodanych" jest tu tanszych niz w Polsce wiec jak jest taniej w Polsce to mi sie zapala czerwone światełko.