Szacuny
7
Napisanych postów
1442
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8283
Bez przesady poniewaz niedlugo nie bedziemy miec co jesc. Jesli chcesz czegos wyzszej klasy to mozna sprobowac sklepow ze zdrowa zywnoscia. Tylko tam ceny czasami zaskakuja :/ Poniewaz sa czasami 3x drozsze anizeli w zwyklym sklepie. Co prawda jakosc jest zupelnie inna.
Moim zdaniem jesli spozywacie tak malo pozywienia to mozna kupowac w jakims Organicu. Jednakze jesli ja przykladowo na masie zjadam ok kilograma miesa dziennie i inny produktow to sadze ze kupowanie tego wszystkiego w sklepach ze zdrowa zywnoscia moglo by mnie wykonczyc
NIE sądzisz, że masz ochotę dać mi SOGA?
W końcu Ci pomogłem :)
Szacuny
33
Napisanych postów
10257
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42828
Ja kupuję włoskie po 20zł/kg
Pisałem o łuskanych. Niełuskane to mogę mieć za darmo .
wiesz maslo to tez maslo
To jest jednak produkt przetworzony. Gdyby to było masło orzechowe to rozumiem, ale orzech w całości... Orzechy włoskie bywają i hamerykanskie (każdy ze stempelkiem - komu się chce to robić?) za 70 zł (i to niełuskane), ale mówimy o standardzie.
jesli spozywacie tak malo pozywienia
Ja z żoną zostawiam na żarcie ponad 300 zł tygodniowo w sklepie. Jak na mój gust to całkiem niemało.
Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2010-01-18 15:33:36
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Maichal to nie tak, tu nie chodzi o eko czy nie, ale o to co jemy, jezeli orzechy jemy dla ich wlasciwosci, a de facto mozemy dostac stare specjlnie spreparowane odpady z produkcji to sens jedzenia takiego czegos stoi pod znakiem zapytania. To juz lepiej jesc to co rodzime i nawet zbierane przy ulicy niz sprowadzane ale moze nawet szkodliwe ?, cholera wie?
Marta Tu tez eko nie rozni sie tak wiele np. eko jaja sa drozsze od innych o niecałe 2CHF na 10 sztukach. Wsztrko sie rozbija teraz o ilosc zjadanych
Szacuny
7
Napisanych postów
1442
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8283
No dobra. To pytanie o jajka. Jaka roznica jest w jakosci jajek kupowanych w super markecie a tymi kupowanymi od babcia na straganie albo tych eko.
Bo przyznam ze staram sie kupowac jakies ekologiczne poniewaz maja ladny zapach itd. A te z supermarketow to czasami smierdza jakims govvnem. Tragedia
Ja musze uwazac chociaz troche nad jakoscia spozywanych produktow z tego wzgledu iz spozywam bardzo duzo jedzenia.
Stojac w sklepie czasami sie gubie. I kieruje sie w wyborze produktow tylko cena. Z tego wzledu iz na opakowaniu nie ma zadnych szczegolow. Stad tez wychodze z zalozenia ze jak cos jest drozsze to mozliwe ze jakosc tego produktu bedzie wyzsza.
Nie wiem czy moje rozumowanie jest dobre :/
NIE sądzisz, że masz ochotę dać mi SOGA?
W końcu Ci pomogłem :)
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
a musza to byc nerkowce?
Wiele jest produktów posiadających jakies tam właściwości, ktore nie spożyjemy ale mamy w zamian inne tez nie gorsze.
A wiesz jak Amerykanie wpadli na wlasciwisci kapusty. Stwierdzili ze kobiety w Rosji i Polsce (sic, dawne czasy widac) maja mniejsza zachorowalnosc na raka piersi niz w USA i bingo..., okazalo sie ze nasza kapusta jest zdrowa, ale to juz i tak przeszlosc bo kotlet schabowy z kapusta zastąpiły fryty
Szacuny
33
Napisanych postów
10257
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42828
Bo nerkowce są pycha, a pozostałe orzechy mi się przejadły.
Jaka roznica jest w jakosci jajek kupowanych w super markecie a tymi kupowanymi od babcia na straganie albo tych eko.
Dla mnie różnica jest przede wszystkim w tym, jak traktowane są kury znoszące te jajka. Może to naiwne, ale dla mnie jest to ważne. Po drugie, od babci na straganie kupiłem ostatnio jajka "3" - nie wierzę już w historie o tym, że mają prosto od kurki z ogródka. Może 20 lat temu, nie teraz. Po trzecie zaś, wczoraj robiłem jajecznicę z "1", rozbiłem 4 jajka i każde żółtko miało inny kolor - od bardzo jasnego do ciemnożółtego. Dla mnie to jakiś wyznacznik, że taki rozrzut oznacza bardziej naturalne warunki.