Lena - zgadamy się na mailu co i jak
a ja uwielbiam jeździć na rowerze, od dziecka jeżdżę. Szkoda, że już za późno na jakąś karierę rowerową
Lady - dzięki
Kasia - niestety koło mnie to tylko Ślęża jest i tam można pojeździć fajnie, a w okolicy Wrocławia to niestety nie ma fajnych terenów albo ja przynajmniej takich nie znam
Ponoć Góry Izerskie to wspaniałe miejsce na wycieczkę rowerową
Mera - dzięki
4nn - poniżej 12 kg na pewno, ale dokładnie nie wiem, musiałabym zważyć. niestety koła są ciężkie, bo to koła z Cube Acid, chciałabym wymienić je na jakieś super lekkie z oponami Schwalbe Racing Ralph albo jakieś inne... może semi slick? No nie wiem
Na razie mam te, ale z opon jestem zadowolona, bo aż tak wielkich oporów toczenia nie ma, przynajmniej mi nie przeszkadzają, a w terenie znakomicie się sprawują.
A z tymi SPD to były w zeszłym roku przeboje... Kupiłam je we wrześniu 2009 r. i po kilku tygodniach ich używania wywaliłam się na rowerze przy prędkości 0 km/h i tak rozwaliłam sobie brodę, że nadawałaby się na szycie. Ale skoro na ostrym dyżurze nikt nie chciał na mnie zwrócić uwagi i na to, że leje mi się krew po brodzie, to olałam sprawę i teraz mam brzydką bliznę
Potem ze dwa razy chyba się jeszcze wywaliłam, ale w tym roku przez buty gleby jeszcze nie zaliczyłam
Za to w mieście nawet nie warto się wpinać, bo ciągle by trzeba było się wypinać...
Za to butki mam Adidas Durango - taki pancerne górskie buty ogumione na przodzie, ich to chyba nic nie zniszczy
Chciałabym jakieś fajne Sidi, ale te to conajmniej 500 zł kosztują
Mój stary amor ważył 2223 g, a nowy waży 1600 g
sama rama ma 1670 g.
Zmieniony przez - Asariah w dniu 2010-05-06 06:29:42