Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

anty1 - jestem 3 tyg po operacji, osiagnalem juz bardzo dobre zgiecie, naprawde nieduzo brakuje stopie do posladka.. Noga wyglada naprawde w porzadku, chodze juz raczej normalnie, bez zadnego utykania, martwi mnie tylko jedna rzecz: w miejscu gdzie mialem wiercone w piszczeli, pod blizna mam takie jakby zgrubienie cos jakby krwiak, ktory przeszkadza kiedy probuje calkiem wyprostowac noge tzn czuje duzy bol .. Mam nadzieje ze z czasem to przejdzie

Showcase to co Ci w koncu zrobili? Bo nie zrozumialem...

Rekonstrukcja ACL normalnie?
A co z PCL?

PCL i PLC jest ok, reko ACL normalnie bo miałem je tylko w strzępach a musi być ciągłość do larsa ;/ no i ogolnie to objawy były jak przy zerwaniu PLC i niestabilności PCLa a sie okazało z***ane ACL... dla mnie to trochę parodia bo kolano bylo w 100% stabilne przy testach na acla.

o co chodzi z tym,ze do LARSa musi byc zachowana ciaglosc wiezdla?w sumie jak jest zerwane,to ciaglosc nigdy nie jest zachowana?pytam z ciekawosci,bo to nowa metoda,takze warto by bylo sie o niej dowiedziec jak najwiecej

jak chcesz się dowiedzieć jak najwięcej to idź do lekarza który to robi bo tutaj tak naprawdę nikt nie ma pojęcia o operacjach typu LARS jedynie o tym mniej więcej jak to się robi i co potem...

Ciaglosc wiezadla troche zle okreslenie. LARS jest to wlokno poliestrowe umieszczone obok uszkodzonego więzadła i stanowi idealne rusztowanie dla gojącej się tkanki (jak bluszcz otacza drzewo). Nowe tkanki szybko obejmują syntetyczne włókno sztucznego więzadła, zastępując uszkodzone. Pozdro

Smacznego jajeczka wielkanocnego,
dużego zająca czekoladowego.
Zdrowia niezawodnego, wielu radości
i przez całe święta samej wesołości.

tj wiem na czym polega sama technika tej metody,tyle,ze na opisie zdjec z rezonansu przy zerwaniu wiezadla pisze sie wlasnie 'calkowite przerwanie ciaglosci wiezadla',jesli nie jest calkowicie przerwane,to znaczy,ze to 'tylko' naderwanie.stad pytalem o co chodzi.pzdr

Zmieniony przez - Vayo w dniu 2010-04-03 14:30:17

ale chyba lars moze wystepowac bez tych kikutow 'swojego' wiezadla.. Bo powiedzmy ja sie zdecydowalem na lars a tak naprawde nie wiedzialem dokladnie co 'siedzi' w kolanie i dla lekarza nie bylo to problemem, poprostu zamontowal to sztuczne wiezadlo i juz

nie sadze zeby lekarz uzyl Larsa jak nie ma kikutow. Lars nie ma receptorow czucia glebokiego prioprecepcji, ktore jest nam potrzebne. Kikuty mozna wyciac jak bedzie przeszczep ze sciegien.