wlasnie zajadam potreningowy, juz zdaje relacje.
Trening nr 1
MC 12/12/10/10 15kg/20kg/20kg/20kg - tutaj odczuwam dolna czesc plecow, czy to ta ma byc cwiczona?
Wykroki 12/12 14kg/18kg - lekko, musze dolozyc, ale przy powracaniu trace troche rownowage
Drążek 2+12/1+12/1+12 - tutaj nie moge jeszcze wykonywac poprawnych, jak widac tylko 2 na poczatku. Dopelnilem negatywami
Wyciskanie sztangi płasko 12/12/8 15kg/20kg/20kg - sam sie zdziwilem ze zrobilem 12 a potem 8 powtorzen z 20, wczesniej mialem problemy.
Military press 12/12 10kg/15kg - przy 15kg bylo tak srednio ciezko, doloze troche chyba
Uginanie ze sztangą 12/8 15kg/17kg - 17 to troszke za duzo bo wykonywalem pod koniec oszukane i przestalem, dlatego tylko 8
Francuskie wyciskanie 12/10 10kg/15kg - 10kg lekko, 15 chyba za duzo, bo wydaje mi sie ze technicznie gorzej robilem i nadgarstki bolaly bardziej.
Wspiecia na palce 100+/100+ 20kg/24kg - lekko, mozliwe ze niepoprawnie wykonywalem - ze sztanga na kolanach siedzialem na lawce i z palcami na podkladce, moglbym w nieskonczonosc ale niewygodnie bo kolana mnie bola i wrzyna sie sztanga, podlozylem poduszke.
Ogolnie trening trwal z 1h, przerw miedzy seriami nie moglem zbytnio kontrolowac bo zmienianie ciezarow troche zajmuje mi, ale maksymalnie ze 2 min, staralem sie mniej. Jak nie zmienialem ciezaru to 60-80 sec.
Fajnie jakbyscie cos zaproponowali do zmiany czy moze wieksze ciezary mam stosowac patrzac na liczbe powtorzen, czy cos. Ciesze sie ze ktos tu zaglada, szczegolnie ze macie duze doswiadczenie:P
Dieta bez zarzutu dzisiaj, jak zwykle :P