Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
340
witam
ja w końcu umówiłem się na rekonstrukcję acl, będę miał 13 lipca w busku. normalnie boje się jak nie wiem co, nawet koszmary miewam czasami.. szok
po mniej więcej jakim czasie od zabiegu będę mógł w miarę normalnie chodzić i odrzucić kule? 7 tygodni po zabiegu wypadły mi na studiach ćwiczenia terenowe i nie wiem czy coś kombinować i przepisywać się na terminy przed zabiegiem czy zostawić jak jest.. w jakim stanie będzie wtedy moja noga? pewnie każdy rzucał kule w innych terminach i różne czynniki na to wpływały, ale chciałbym się dowiedzieć jak to było w waszych przypadkach
Szacuny
6
Napisanych postów
454
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1365
Ja o kulach chodzilem ok 5 tyg.
Po odrzuceniu kul chodzilem w miare dobrze nie bolalo itd. Ale noga szybko sie meczyla. Jezeli bedziesz mial tam duzo chodzenia to mocno sie zmeczysz i pewnie zaczniesz odczuwac noge.
Mysle, ze powinienes przeniesc te zajecia na przed zabiegiem :) Tak bedzie po prostu latwiej i lepiej dla Ciebie.
Szacuny
0
Napisanych postów
71
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
926
Zgadzam się z braiquin .
Kul używałem około miesiąca, ale po odłożeniu ich jeszcze dłuższy czas nie chodziłem na długie "spacery".
Jeśli masz możliwość to ćwiczenia terenowe odrób przed zabiegiem.
Szacuny
15
Napisanych postów
658
Wiek
51 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3576
U mnie sprawa się ruszyła, mój stylista (fryzjer) załatwi mi rezonans w tydzień . Ogólnie jest zaje****, byłam na Rammstein, niestety pogola nie mogłam odwalić, poczekam na rekonstrukcję
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
238
Ja używałem kul tylko przez 18 dni. Potem je odrzuciłem, bo miałem ich dosyć czułem się na tyle mocno, że zacząłem bez nich chodzić a jedynie w stabilizatorze. Inna sprawa, że chodzę niewiele, po domu, czasem pojadę samochodem na zakupy, no i jeżdżę na rehabilitację. Poza tym staram się unikać wychodzenia z domu. Oszczędzam nogę.
Szacuny
6
Napisanych postów
454
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1365
Gita gdzie Ty znalazlas takiego styliste? Normalnie Aniol ;P
A tak pytanie z innej bajki, po co Ci rezonans? Skoro mialas artro itd. Kiedy masz wizyte u Rucinskiego?
Mi lekarz kazal chodzic o kulach 7 tyg. zrezygnowalem z tego pomyslu po 5 bo bym chyba zwariowal
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
211
Jeśli jest tylko rekonstrukcja to kule powinno odstawić się po trzech tygodniach,ale jak jeszcze jest szyta łąkotka to niestety 6 tygodni.Ja odstawiłam w też w 5 tygodniu,ale równie dobrze mogłam już po 2 tygodniach.Teraz jestem 10 tygodni po rekonstrukcji,szyciu łakotki przyśrodkowej i dramatycznym upadku w 5 tygodniu,ale szybko wróciłam do sprawności.Zakres ruchu bardzo dobry,zginam i prostuje normalnie bez bólu,chodzę bez utykania,brakuje mi 4 cm do dotknięcia pośladka,ale jeszcze czuje niestabilność minimalną,taką w lewo w prawo,bo w tył i przód jest bardzo dobrze.Mam jeszcze obrzęk,chyba trochę płynu,kolano widać że jest grubsze od zdrowego,ale nie przeszkadza mi to w niczym tym bardziej w zginaniu.Ćwiczę w domu codziennie 2 razy po 20 min i rehabilitacja 2 razy w tygodniu po 40 min.Czuje się świetnie i widzę jak szybko dochodze do siebie,myslę,że gdyby nie ten mój upadek na lodzie to już mogłabym tańczyć a tak wszystko jest opużnione conajmniej o trzy tygodnie.