SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 506022

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 182 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 371
Ok, dość na dziś. Idę na piwko ;)

Chętnie pomogę radą, jeżeli tylko będę miał dostatecznie dużo wiedzy.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 17 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 103
No to po kolei. :) Przeszczep był z więzadła rzepki. Jeśli chodzi o strzelanie kolana podczas prostowania to odczuwam jakby takie blokowanie go. Dopiero po użyciu lekkiej siły i napięciu nogi słychać trzask (układające się kości) i wtedy cała noga jest prosta. Jeśli chodzi o ból to np. jeśli dłużej zginam kolano podczas ćwiczeń (tak jak na rehabilitacji i obciążnikiem na kostce 2kg), co również łączy się z trzaskaniem pod rzepką, za około 10 razem zaczynam odczuwać ból podczas mijania kąta zgięcia około 100 stopni. Od czasu do czasu również bez powodu podczas chodu z prawej strony rzepki też czasem zaboli. Na początku ciężko było mi stanąc na nogi, ale dzięki rehabilitacji szybko to naprawiłem. Co do obrzęku, kolano nadal wyglada trochę grubiej niż zdrowe. To również mnie martwi po takim już czasie.

Moja rehabilitacja trwała 2 miesiące. Na początku oczywiście napięcia mieśnia, zginanie na maszynie i uciskanie piłki nogą. Z czasem nauka chodu, schody, rower. Lekkie podskoki już pod koniec. Myśle że moja rehabilitacja nie różniła się znacząco od innych. Miałem problemy z pełnym wyprostem podczas rehabilitacji. Ale już raczej jest ok (jeśli się dognie i kolanko strzeli :( Według lekarza zabieg przebiegł jak najlepiej. Dokładniej co na tej karcie było nie mogę teraz określić nie posiadam osobiście przy sobie tych dokumentów. Zalecenia jako takie.. hmm, od lekarza pamietam że osobiście usłyszałem, że mam napinać ten mięsień i robić zimne żelowe okłady.

Kumakowiec jak myślisz, może być konieczna artoskopia aby to naprawić? To dopiero poł roku ale nie czuje się na siłach i mam dziwnie uczucie jakby coś było tam nie tak. Dziękuję i pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 182 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 371
Słuchaj, nawet jeżeli będzie konieczna, to nie masz się czym przejmować. Artroskopia zwiadowcza/diagnostyczna to mało inwazyjny zabieg. Nie będą Ci tutaj nic ucinać, rzeźbić. Będą oglądać. Jeżeli będzie konieczna. Ale myślę, że będą czekać jeszcze jakieś 5-6 miesięcy, aby zobaczyć jak będziesz wyglądał pod koniec cyklu rehabilitacji.

Chętnie pomogę radą, jeżeli tylko będę miał dostatecznie dużo wiedzy.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 17 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 103
Trochę mnie uspokoiłeś, nawet słuszny termin dla mnie do właśnie za jakieś 5 miesięcy. Muszę ukończyć ten semestr studiów. Trzeba zaliczyć jakoś 1 rok :) niepokoje się jednak co może dziać się przez te 5 miesięcy. Pod koniec stycznia ide do lekarza. Zdam relacje co i jak powiedział. Dzieki Kumakowiec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 17 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 103
Jeszcze ostatnie. Czy miałeś takie przypadki aby ktoś miał podobne dolegliwości i doszedł do artroskopi zwiadowczej? Zostały one po niej usunięte?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 182 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 371
przypadek przypadkowi nierówny, a w kolanie masa jest rzeczy do usunięcia na upartego, nawet u zdrowych. Nie przejmuj się już i idź spać ;) Będzie dobrze.

Chętnie pomogę radą, jeżeli tylko będę miał dostatecznie dużo wiedzy.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 37 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 209
kumakowiec:
Powiedz mi jeszcze, czym grozi życie z uszkodzoną łąkotką, bo przez jakiś czas to mnie będzie czekać.Czy jej stan przez ten czas może się pogorszyć. Czy może pogorszyć się przez ten czas stan całego kolana. Myślałem, żeby po rekonstrukcji i naprawie łąkotki w lewym kolanie wrócić do sportu a w przyszłości pomyśleć o łąkotce w prawym k. Czy takie myślenie nie kłóci się ze zdrowym rozsądkiem?
Co mówią osoby, które są już wiele lat po rekonstrukcji acl lub po naprawie łąkotki, czy nie żałują decyzji, są zadowolone? Widziałem, że kiedyś robiłeś ankietę wśród acl-owców Czy w przypadku konieczności usunięcia części łąkotki będę musiał liczyć się z koniecznością rezygnacji ze sportu? Co do śrub to podobno jest taki paradoks, że NFZ refunduje tylko rekonstr. z użyciem tytanów i nie ma żadnej możliwości dopłacenia tak żeby mogłoby być przy pomocy biowchłanialnych. Czy to prawda?

Zmieniony przez - tomtom76 w dniu 2009-12-29 00:02:35

Zmieniony przez - tomtom76 w dniu 2009-12-29 00:04:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 182 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 371
tomtom76 - życie z uszkodzoną łąkotką nie będzie uciążliwe, jeżeli zdrowy rozsądek weźmie górę na niezdrowym. Lepiej odpuścić. A jak się żyje z uszkodzoną łąkotką? No wyobraź sobie, że przejeżdżasz piękną gładką nową nartą po malutkim, okrągłym, gładkim ale jednak kamieniu. Powstaje rysa. Więcej kamieni - więcej rys. Dlatego zdrowy rozsądek powinien wygrać. Ale to oczywiście obrazowo przedstawione. Aby cóś się zaczeło dziać - musi potrwać kilka lat. Lekarz zadecyduje czy należy się tym zająć czy nie.

Po usunięciu części - jak lekarz powie - tak go słuchaj. Ale wyobraź sobie znowu samochód bez zderzaka - jak walniesz w słup - wgina się bezpośrednio blacha. Takie jest ryzyko.

A co do śrub - w szpitalach na Podhalu są refundowane (przynajmniej w tym roku) a czy będą - nie wiem. Kontrakty jeszcze nie podpisane ponoć, a jeżeli nawet tak, to nie wiem co obejmują.

Ale nie zawsze były. Pamiętam, że za nie trzeba było płacić około 800 zł. Alle nawet jak były płatne - można było sobie je kupić prywatnie i takie zakładali.

Nie zgadzaj się na tytany. Ja w pełni obstaję za biowchłanialnymi. Endobatony też są różnie przyjmowane biomechanicznie przez kolano. Tytany są wg mnie w miarę pewne i bezpieczne.

Pamiętaj też, że jest możliwość pobrania więzadła od martwego dawcy - zapytaj o to lekarza. Oni preparują więzadło tak, aby było zgodne tkankowo - bezpieczy zabieg. Dawniej do rewizji tak robili. Teraz jest LARS. Ale od dawcy też było za frikala na NFZ - przynajmniej w Zakopanem.

Pozdrawiam.

Chętnie pomogę radą, jeżeli tylko będę miał dostatecznie dużo wiedzy.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 68 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 938
Mi lekarz powiedzial, ze jak chce od dawcy to musze wydac +2500zl w normalnym szpitalu w Opolskim tam gdzie mialem reko. Z Żorach w Sport-Klinka chcieli 3200zl.
A w sumie lekrz ostatnio powiedzial, ze nastepna reko i tak sie nie uda tak wiec za pare lat proteza. Pozdro

Luis

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 182 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 371
W tej chwili możesz leczyć się gdzie chcesz. Nie jesteś ograniczony do jednego województwa.

A co do tej protezy to bez przesady, może za pare dziesiąt.

Pozdrawiam.

Chętnie pomogę radą, jeżeli tylko będę miał dostatecznie dużo wiedzy.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prozak a inne leki

Następny temat

pekniecie kosci promieniowej -pomocy.

WHEY premium