Wuchta&Tata - Wielka rywalizacja z Koniem str.119

Teraz plan zaczyna się dopiero rozkręcać a klata sama "wywali" także cierpliwości. Nie zmieniaj planu jedź dalej obecnym a będziesz zadowolony za około 2 miesiące.


No i tak zrobie, po dzisiejszym treningu, Twoje slowa tylko potwierdzaja to co czuje...

Wuchta a jak wychodzi BTW w diecie u Ciebie ? Tak mnie też to ciekawi

No powiem Ci, ze jest fajny.
Wczesniej sie ruszal, teraz widze, ze go "oprawiles" o jest jedno zdjecie (naprawde bardzo fajnie wyszlo, dobre swiatlo). Podoba mi sie bardziej od poprzedniego

Bolek - ja w trzecim miesiącu FBW byłem mega pozytywnie zaskoczony gdy w lustrze zaczynałem widzieć pseudo kratkę i zrzuciłem 7kg pas w dół a reszta wymiarów została. A siła to jak obserwujesz do przodu. Wniosek z tego taki, że nawet endo może mieć mało w pasie co kiedyś wydawało mi się abstrakcją. Metabolizm podkręcony i mogę se pozwolić czasami na makkwaka ale jem tylko nugetsy bo są pyszne
Dlaczego namawiam Cię abyś dalej kontunuował obecny plan? Zauważysz, że całe ciało zaczyna nabierać fajnych , pełnych kształtów (przy w miarę pilnowanej diecie) tzn. i klatka, plecy, ręka, barki zaczynają dobrze wyglądać a fat leci. Reszta argumentów jak wyżej. Także daj sobie jeszcze 2 miesiące czasu a efekty będę takie jakie oczekujesz.

schnapik - hm... dokładnie nie wyliczam ile gram ale w każdym posiłku staram się jak najwięcej białka i zdrowych tłuszczy, trochę węgli. Wodyn zalecił abym przyciął węgli w dzień bez treningu a zwiększył białka. Tak też uczyniłem a lustro zaczynam lubić
Dziennie jem około 15 jajek w różnej formie co również bdb wpłynęło na wygląd sylwetki. Tylko nowe spodnie muszę kupić bo wszystkie z tyłka spadają
Dzięki FBW mogę pozwolić sobie na chet meala życie jest piękne

Rrumcek - fakt, na zdjęciu wyglądam prawie jak osa

EDIT:


Teraz se przypomniałem dlaczego nie chętnie startowałem w koszulce. Po poniedziałkowym treningu dzisiaj stawy bolą zwłaszcza łokcie. MAm nadzieję, że do poniedziałku wrócą do normy abym mógł spróbować jeszcze raz wbić się w koszulkę i dociskać ale już z niższej deski. Niby fajnie szło dociskanie w koszuli ale łokcie przeciążone jak nigdy dotąd...

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-11-18 21:28:01

No dzis po treningu odczucias bardzo pozytywne, jak po kazdym zreszta od kilku tygodni.
Teraz mialem mala przerwe chorobowa i cos zaczolem "filozofowac", ale widze, ze nie ma sensu nic zmieniac, a ciezar i tak z klatka zrobi swoje w swoim czasie...

Dzieki za odpowiedz !


Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-11-18 21:25:52

Nie ma sprawy. JAkby co napisz jak będę mógł to pomogę.

Dziennie jem około 15 jajek w różnej formie

No właśnie Wychta czy w tej liczbie 15 jaj znajdują się również żółtka i ile czy też 15 ?
U mnie w domu już wszyscy myślą że mam nie wiem jaki cholesterol przy skromnej liczbie 4 całych jaj które wchodzą w skład omletu .
Mam nadzieję że i ja poprawię swój wizerunek w lustrze po nowym roku (w piątek będzie równo dwa miesiące jak lecę tym FBW )

Demolub - całe jajka czyli i 15 żółtek. Wodyn tak je już bardzo długo i żyje to chyba ja też przeżyję
Pod koniec grudnia planuję zrobić se badania na cukier, cholesterol i jeszcze może inne jak siana starczy.
FBW - zaczynasz najlepszy okres teraz będzie jeszcze lepiej

juz miałam wczoraj napisać...ale plecki

a dlaczego w profilu twarz zakryta? przecież wszyscy już widzieli tę groźną poznańską buźkę

twarz zakryta bo krzywa jest i mało fotogeniczna