vena/dziennik/6tyg.dla dołu start str.72 podsumowanie str.138

bo z tym przysiadem to co niektórzy mówią,że za bardzo do przodu się pochylam,ale zaufam Tobie

To faktycznie muszę bardziej rozciągać,bo czasami mam wrażenie jakbym jakieś przykurcze miała...tak samo było z dwugłowymi,ale już jest znacznie lepiej
To rozstawem rąk mnie uspokoiłeś...a plecy przy martwym ok czy powinnam mieć mniejszy kąt?

Ale ty gruba jestes O ja, az dziwne ze brzuchem nie zahaczasz o sztange
Zrob ty kiedys fotke tego brzucha bo ciezko uwierzyc, i jeszcze w takich seksownych majteczkach na silke latsz

Rozcigasz sobie przywodziciele przed cwiczeniem? tzn przykucasz na piety rozpychajac kolana?
Co do MC to uwazam, jeszcze ze za duzo sie kiwasz w tyl, to moze byc tez powodem bolu w krzyzy taka kiwka w wyproscie, po prostu wstan zepnij lopatki i tyle. Rece trzymaj n szerokosc ramion, nie trzeba szerzej, szerzej to troche inna wersja

Ale wy macie krotka ta laweczke do uginania , rece daj jeszcze blizej ciala tak by tulow byl nieruchomy, nie powinnas tak wyskakiwac z ta pupa, najprawdowpodobniej masz za duzy ciezar, biodra powinny przylegac do laweczki

Ale ty gruba jestes O ja, az dziwne ze brzuchem nie zahaczasz o sztange

dzisiaj byłam tylko po 1 posiłku więc nie zahaczałam


Rozciągam rozciągam z tym kucaniem tak jak wtedy kazałaś i potem każdą nogą osobno w bok może rano bym sobie też rozciągała,jeśli jest jakiś sens
Co do bujania to może przez to,że taki ciężar w sumie mniejszym jest mi trudniej niż większym już pomijając te powtórzenia

Właśnie odnośnie bólu w plecach to podejrzewam,że zła technika w martwym spowodowała ból,bo dzisiaj się poprawiłam w porównaniu do wtorku i czuję przywodziciele,a nie plecy...wtedy ciągnęłam plecami i dokładnie wyglądało to tak jak grrubcio narysował na 112str

Teraz tylko muszę się poprawić


A z tym uginaniem to też mi jakoś nie pasowało,że tak w powietrzu jestem i tyłek odstaje tak wysoko



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-05 20:17:39

Pochylenie tułowia w przysiadzie na pewno się zmieni jak nauczysz się dobrze siadać. Pochylenie w martwym zależy od rozciągnięcia i od układu. Ogólnie im bardziej pionowo tym lepiej bo mniejsza dźwigania ale nie każdy tak może. Ogólnie kąt ~45 jest przyzwoity

Ogólnie im bardziej pionowo tym lepiej bo mniejsza dźwigania ale nie każdy tak może. Ogólnie kąt ~45 jest przyzwoity


jednak jesteś dobrym nauczycielem,bo to samo usłyszałam od grrubcia na treningu we wtorek

O technice to już inni napisali .
Mi siady oprócz głębokości podobały się ,martwy sumo też warty pochwały
Co do uginania to nawet fajnie wyglągają te kołyszące się bioderka

Eeeee Grubcio po prostu jest świetnym uczniem. Uczy się szybko i równie szybko robi postępy. Ciągami mnie zaskakuje już od miesiąca

dobrze,że wtedy mi zwrócił uwagę tak to bym pewnie dalej ciągnęła plecami aż bym nabawiła się jakiejś kontuzji,a przecież robiłam przymiarkę do 90kg

a ile jest osób,które o wiele więcej lat ćwiczą,a nie mają pojęcia i nikt nawet pyska nie odezwie jak widzi,że się źle coś robi

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-05 20:44:36

Powiem Ci, że jest cała masa osób, które pojęcia o treningu jako takim nie mają i robią jakieś dziwne zestawy plażowe.

Powiedziałbym, że 95% gości na normalnych siłkach nie ma pojęcia jak trenować i jak wykonywać przysiady. U mnie na sekcji nie było jeszcze osoby, która przychodząc pierwszy raz umiałby dobrze robić siady. Czasami ćwiczę na publicznych siłkach i aż przykro mi się robi jak Ci ludzie trenują albo jakie teorie treningowe wymyślają...