Lukasz - czy przeogromna, chyba jeszcze nie
Więcej filmików będzie i to z każdego ćwicenia prawie.
Zwierzolud - mała zwyżka formy odnotowana aby do zawodów tak trwała
. Tak, tak Boras goni, goni bo zawody już w grudniu
Wodyn - WL
Borasa - tu ciągle jeszcze dupę odrywa co sędziowie mogą spalić. JAk pamięta o łokciach to na szyję opuszcza. NAd pozycją jeszcze pracujemy ale to dopiero 3 miechy jak trenujemy razem. Nie chciałbyś widzieć jak na pierwszym wspólnym treningu WL wyciskał
Jest lepiej ale musi być jeszcze lepiej. W MC też jest postęp odnośnie pozycji i kg.
Wyc. siedząc - cholera nawet nie zauważyłem , że mnie goni
. Silne bary ma to fakt a różnica między nami to ledwie 12kg. Wuchta bierz się do roboty
WL Wuchta - tu jest zmiana jak pisałeś akcentuję nabieranie powietrza i .... pomaga. Wygięcie też już lepsze ale ciągle łokcie idą swoją drogą a nie tam gdzie powinny. Może dołożymy 7,5kg na kolejnym treningu dwójek lub jakaś seria gratis
MC Wuchty - hm... z całą pewnością poszło łatwiej niż ostatnio na 5-tkach. W 4 powtrz za bardzo się podjarałem, że ładnie idzie i dlatego na dwa razy
Zdecydowana poprawa bo na boso wciągałem a nie w bucikach
Różnica jak cholera o wiele łatwiej było utrzymać pozycję.
Hack przysiad super ćwiczonko będę żyłował. Czyli zamiast siadu przedniego wracam do prostowania na maszynie?
Wyc siedząc Wuchta - łatwo nie było ale myślę , że jeszcze będzie można dołożyć. Niebawem pęknie nowy rekord
Rrumcek - również mam taką nadzieję. Boras idzie jak strzała - ma o co walczyć na grudniowych zawodach.
Carire - eeee jeszcze nie
Poluję na 300kg w MC od kilku lat może teraz się uda
Coraz częściej robię se szejki jajeczne
Dzisiaj skromnie bo tylko z dwóch jajek ale do tego jabłko, garść migdałów, banan i 40gram koncentratu. Kurva jakie pyszne
Jutro dostawa 120szt jajek - na tydzień starczy