"PRYSZCZE" - wątek ogólny

Witam. Mam jedno pytanie...Od 4 dni biore doxycyline 50mg 1 tabletka dziennie. Skora na twarzy tak mi sie wysuszyla, ze prawie jest chropowata i piecze, czy ktos mial kiedys cos podobnego? Czy to jest normalne? A moze powinnam przerwac? Z gory dzieki za odp.

raczej normalne, ja bym sie smarował kremami nawilzajacymi i się mył tonikiem :p

Ale ja się kiepsko znam musi ktoś potwierdzić moją teorie...
bo jak ci źle doradze to lipa, ale to że masz suchą skore to raczej normalne, bo wszystkie takie specyfiki wysuszają skóre.

na 100% mi nie wierz bo nie jestem nie wiadomo kim :)

Mam pytanie. Gdzieś od września zacząłem stosować cynk w tabletkach (chyba 150% dziennego zapotrzebowania na cynk) + maść z tlenkiem cynku. Na początku moja gęba wyglądała tragicznie, miałem po obu stronach brody aż do uszu całą czerwoną skórą i wielkie czerwone pryszcze. Teraz skóra prawie wróciła do normalnego koloru, a może mam 2-3 takie duże pryszcze + kilkanaście małych. I wreszcie pytanie:
Kiedy zacznie działać cynk w tabletkach? Po ilu miesiącach? Nie byłem u lekarza, ale jestem pewien że to wszystko wina niedoboru cynku, bo ogólnie jestem chudy, mam kiepski układ odpornościowy i jadłem zawsze byle co.

Mam jeszcze jedno pytanko...Skora juz sie poprawila i jest ok ale tak mi zaczely wyskakiwac pryszcze (szczegolnie na zuchwie),ze az boli :-/ Czy to jest normalna reakcja skory na doxycyline ???? Zaczely wyskakiwac jeszcze bardziej niz wczesniej i nie wiem co robic :( Czy mam je odstawic? Czy ktos juz tak mial ? RATUNKU!

PS.kuki661 dzieki za odp.

A dopisze jeszcze dla innych jakby chcieli sprobowac :) Mi pomogl wczesniej krem vichy Normaderm na noc i na dzien, pryszcze poschodzily i nawet blizny i wszystkie zaczerwienienia.Bardzo sie ucieszylam, ze wszystko wyleczylam (ale za szybko) i zmienilam krem na inny no i zaczelo sie od poczatu...teraz sie smaruje Dermalogica AntBac cala seria i do tego ta nieszczesna doxycylina, ale tak mnie wysypalo po niej, ze juz nic mi chyba nie pomoze.Chyba zostawie, to wszystko i poprostu wroce do Vichy i innym rowniez polecam, wiem, ze jest to nie maly wydatek ale zawsze na poczatek mozna poprosic w aptece o probki i sprobowac, mi pomoglo.

a mnie to już nic nie pomoże h** w d*** tym dermatologa i innym znachorom co przypisuja cos co firma zapropnuje za odpowiednia kwote .

I mnie rowniez...dzis az sie poryczalam,polowa geby do wymiany :(

Witam,
mam problem (tak jak większość piszących w tym temacie) otóż na twarzy mam lekki trądzik (czasami praktycznie w ogóle), gorzej jest na plecach i klacie. Największy problem jest gdy się intensywnie pocę (treningi, czasami w pracy), wtedy na plecach mam duży wysyp i na twarzy pojawiają się ropniaki. Próbowałem już wszystkiego, dopóki brałem antybiotyki i inne specyfiki przepisane przez dermatologa, wszystko było ok, lecz po odstawieniu problem wracał. Później spróbowałem chińskiej medycyny, to samo, dopóki piłem zioła, było w porządku. Teraz zastanawiam się nad jakimś zabiegiem (laser, peeling), jak myślicie, efekty będą stałe? Jeśli tak to znacie jakieś gabinety w Zagłębiu świadczące takie usługi? Mam 23 lata, więc nie piszcie, że z wiekiem przejdzie, bo już to słyszałem wiele razy.
Z góry dziękuje za odpowiedź.

No więc peelingi są tylko wspomaganiem przy leczeniu trądziku, wcale nie wyleczą ci na stałe trądziku. Najlepiej to iść do dermatologa, powinien przepisać ci Izotek czyli izotretinoine która jest rewelacyjna w leczeniu trądziku. Powinno wtedy przejść i to na zawsze ale kuracja jest dosyć długo jednak warto wiem to po sobie :D

Nom, izotretinoina jest genialna pod względem skuteczności i efektu terapeutycznego, jednak trzeba pamiętać, że to silny lek. Aknenorminy i inne nie są 'ot tak' przepisywane, najpierw lekarz musi ocenić stan skóry, rodzaj trądziku, badania krwi zlecić itd. Niemniej wiem, że przepisywane są często nawet na zmiany trądzikowe na plecach, dekolcie, nawet w miejscach intymnych. Ja też bym się zdecydowała na pewno i pewnie wybrałabym z dostępnych środków Aknenormin bardziej niż inne, bo podobno jakościowo lepszy ;)