elaine/ sporty walki- mój mały świat

szczupła jestes :)

dziwne to wszytko bo wiesz mozna miec ciezkie kości itd.. ale to jest mega roznica musiała byś miec same miesnie.. jedno jest pewne nie mozesz sie waga sugerować wogole
bedzie trzeba oceniac Twoje postepy po zdjeciach i ewentualnie po cm..

ciekawe jak to jest z tłuszczem wewnetrznym w jakiej ilosci moze sie odkladac... kiedys widzialam jak robili rezonas(czy cos takiego) takie dziwczycnce ktora miała wlasnie bardzo wysoki poziom tluszczu wewnetrznego ale nie pamietam jaki to mialo wplyw na organizm itd. bo bylo to dawno na discovry leciało..

no właśnie, dlatego ja się wagą nigdy nie sugeruję, nawet jak ważyłam te 50, to wszyscy mówili, że pewnie ze 40 ważę. Ale tłuszczu mam i pewnie właśnie ten wewnętrzny, który jest najgorszy. Bo po lekach i leczeniu, no i po tak niskiej wadze a potem jej wzroście ponad dwukrotnym, musiało wszystko nieźle ześwirować. Zdjęcia będę robić i będziemy oglądac. Fakt jest taki, że na pewno wyglądam inaczej niż niedawno, bo widzę po ciuchach.

elaine Ty na tych zdjęciach 76kg ważysz?

taka waga była kilka dni temu, jak się ważyłam. Hmm na pewno bieganie z rana prawie 1h, potem siłka i tyrka na niej, tam aeroby też, do tego wspomaganie suplami, nie wiem może woda schodzi i tak ogólnie wyglądam lepiej:D wiem, dziwne, no ale zdjęcia są moje:D ba, sama je zrobiłam:D zresztą, no nie wiem, ale to na pewno nie jest szczupło, a że tyle ćwiczę od zawsze, to to ciało na pewno wygląda lepiej niż 76 kg kogoś kto nie ćwiczy.

no ale jestem w szoku,bo w życiu bym nie powiedziała po tych zdjęciach,że to taka waga
ja tam też się nie sugeruje wagą i wymiarami bardziej to jak się czuję i jak wyglądam patrząc w lustro,bo co z tego,że np 1cm mi ubył jak pas nadal duży,no ale nic od razu

cwiczenia maja duze znaczenie, podobno komorki tłuszczowe i miesniwe maja pewnego rodzaju pamiec raz rozciagniete szybciej sa wstanie powrocic do dawnej formy.

co do wody to w pierwszych tygodniach leci najwiecej.. a ty duzo aerobow robisz i tabsy jesz... mam nadzieje ze bedzie tak ladnie spadki widac caly czas,

no ja na to liczę, bo marzy mi się być sobą z przed czasów choroby:D no ale nic, póki co skupiam się na tym co robię. Biegi i siłka sprawiają mi cały czas taką samą radość, więc z chęcią ćwiczę, nie ciągnie mnie już do słodyczy, nie tykam chlebów, jadam dużo ale wszystko to, co jest korzystne :) i mam dobrą zabawę z tym wszystkim:D

jak dla mnie nie ma co już redukować...teraz tylko bieganie dla poprawy samopoczucia ewentualnie jakaś lekka rzeźba

Zmieniony przez - milosh87 w dniu 2009-05-11 13:34:17

milosh hehehe fajnie by było:D:D Zdjęcia przecież nie oddają wszystkiego:) Mam dużo roboty przed sobą, ale to dobrze:) przynajmniej się nie nudzi. Dzisiaj jestem już po biegach, siłce i po trzech posiłkach:) Teraz troszkę tłumaczenia tekstów i odpoczynek:)