dzieki za ocene niedzwiedziu
szrugsy - ok tak zrobię.
[mam nadzieje ze mi nie urosna duze czworoboczne bo mi sie nie podobaja

]
unoszenia jestem swiadom ze zje.balem ...
nnigdy tego nie lubilem, co robilem to pochodzil ktos i mowil ze zle ze tak czy tak i kazdy co innego mowil
ten ''boko tyl'' w opadzie robie tak dlatego ze jak robilem unoszenia w opadzie lezac na lawce skosnej to podszel jakis gosc wielki jak szafa i powiedzial zebym tak robi. to go posluchalem.. ale jak dzis widze to nie potrzebnie
co do dociskan nie umiawialem sie z Wodynem, robie poprostu mniej wiecej polowe ruchu normalnego od czola. zobaczymy co powie
mialem ten plan jechac tak jak hardened
z bf a on zapytany o docisk wlasnie tak napisal
wagi wiem ze nie widac, i sie nawet ciesze

110 juz
niestety nie. zrobilem fotke wagi, ale to dzisiaj po solidnych 3 posilkach i przed kiblem

to pewnie jest z 1-2 kg mniej
troche jasno bo flesz tak zaswiecil
