Szacuny
4
Napisanych postów
456
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16328
hehe wcale nie tak ciezko o zalanie fatem, ja gram w pilke. Moze nie o samo zalanie, co jego spalenie. Trenuje w tej chwili 4 x tydz + mecz, a fatu mam duzo, ale to pewnie z powodu braku diety jak do tej pory.
Jestem chodzacym dowodem na to, ze sam ruch niewiele daje bez diety.
I pomyslec, ze gdybym nie mial problemow zywieniowych (kiedys robilem glodowki, po czym nastapil ogromny efekt jojo, ktorego do dzis nie zrzucilem), to kto wie, moze zarabialbym juz pilka na zycie ? :)
"Today I'm smarter and healthier than yesterday.
Tomorrow I'll be smarther and healthier than today"
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
Oczywiście, niestety bez diety tak to jest . . . dlatego dużo prawdy w tym iż dieta to 70% sukcesu, trening 25% a odżywki 5%, nie ma co tutaj się o co wykłucać, tak poprostu jest.
A gdzie grasz ? która liga ? :)
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.