SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Papecik/Dziennik/STW czyli Swoje Trzeba Wybiegać

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 78556

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
hejo!
ten tydzień powinien być najtrudniejszy!!!ale jeśli nadal czujesz się słabo to pisz!!!a i jeszcze jedno przez te ostatnie trzy tygodnoe zero siłowni(siłę zrobimy inaczej).
ok to tak:
poniedziałek-zadanie(na rowerze wymierz tras.e 20km.nie za trudną!)reszta dnia luz.jedz wiele to na co masz ochotę(np.lody,ciasta)
wtorek-zadanie na stadionie-rozgrzewka+zluzowanie.(4x1km.tempo\4:20s.odp.5min.+2x3km.tempo\13:20s.odp.4min.+1x4km.tempo\17:40s.)podczas odpoczynków lekkie rozciąganie.
środa-luz.
czwartek -luz.
piątek-bieg krossowy-20km.(spokojne tempo,bez napalania się)
sobota-luz.
niedziela-bieg z zadaniami:bieg krosowy około 5x1km.tempo narastające.zadania podczas biegu:pompki,przysiady,wieloskoki,skoki z miejsca,bieg tyłem,bieg bokiem,skipy ABC-ale tylko do 20m.,podbiegi,zbiegi,zmiany kierunku biegu-koperta.
wszystkie te elementy łącz i przeplataj,tak by wszystkie zmieściły się w 1km.ostatni kilometr postaraj się pokonać bardzo dynamicznie.
po biegu góra jedzenia i sen.jak coś pisz,trzymam kciuki jeszcze troszkę i start.

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Siemka.Shula ten tydzień powinien być najtrudniejszy!!!ale jeśli nadal czujesz się słabo to pisz!!!-Papecik daje rade jak na razie,a i jeszcze jedno przez te ostatnie trzy tygodnoe zero siłowni(siłę zrobimy inaczej)-ok.
W poniedziałek zadanie(narowerze wymierz tras.e 20km.nie za trudną!)reszta dnia luz.jedz wiele to na co masz ochotę(np.lody,ciasta) -niestety nie wymierzyłem trasy rowerem bo nie mam licznika,trochę myślałem jak by tu dokładnie odmierzyć te 20 km i nic nie wymyśliłem,więc pozostała mapa szukacz,trochę pomierzyłem na tej mapie i powinno być ok 20km,ale ile dokładnie to wolałem potem zmierzyć(jak człowiek nie wie ile dokładnie a myśli,że mniej i wtedy łatwiej się biegnie),wszystkie odległości zaokrąglałem,jak było np.6,25km to 6 km liczyłem przed biegiem,potem po biegu dokładnie zacząłem liczyć i wyszło mi 21-22 km,chciałem mieć też pewność,że tam na pewno było 20 km a nie mniej,bo potem na zawodach przebiegnę 20 km a czuje jak bym na treningu przebiegł 25 km powiedzmy,ja takiego czegoś nie chcę,więc stąd lekko ponad 20,diety nie było,tak jak pisałeś jadłem to na co miałem ochotę,kurcze już za bardzo się odzwyczaiłem od słodkiego bo jak coś zjem to potem mnie mdli.
We wtorek zadanie na stadionie-rozgrzewka+zluzowanie.(4x1km.tempo\4:20s.odp.5min.+2x3km.tempo\13:20s.odp.4min.+1x4km.tempo\17:40s.)podczas odpoczynków lekkie rozciąganie. -4X1 było ok,dobrze szło,2X3km za każdym razem za szybko o ok 20-30 sek.,a 1X4 km znów za wolno hrhrhr,popijałem napojem co każde zadanie(np.4X1 km).
Środa i czwartek wolne, było bardzo dużo dużo snu.
Piątek czyli dzisiaj bieg krossowy-20km.(spokojne tempo,bez napalania się) -biegło się dosyć dobrze,szkoda,że nie mam partnera treningowego,samemu nie za ciekawie się biega,zacząłem bardzo spokojnie,wolne tempo bez napalania się,niestety nie popijałem zbyt często,bo z butelka nie będę biegł 20 km,zostawiłem ja w jednym miejscu,przebiegłem tak spokojnym tempem 12 km wracając tym samym to miejsca gdzie picie i 5 min. przerwy do napicia się(spokojnego),szybko minęło,jak kilkadziesiąt sekund,no i dalszy bieg czyli 8km,pod koniec na około 18 km jeszcze czułem siły,więc lekko zwiększyłem tempo,biegłem ze zegarkiem,który na końcu pokazał 1 h i 50 min.,oczywiście nie biegłem na czas,tylko,żeby przebiec ten dystans.
Mam pytania Shula:
1-dają coś rzeczywiście kąpiele ze solą bo czytałem trochę o tym,tylko tam ktoś wymieniał jakieś nazwy,ale zwykła tez może byc czy nie???
2-co myślisz o przebiegnięciu maratonu metodą Galloway`a,czyli marszo-bieg(bieg przeplatany marszem od samego początku),jest polecany nie tylko debiutantom,ale wszystkim,tez tym,którzy chcą bić rekordy życiowe,które też zarazem nie są zbyt wygórowane,dla niektórych nie ma mowy o tym,bo chcą być twardzi i przebiec cały maraton,co o tym myślisz??
No i jeszcze ostatnie pytanie dotyczące niedzielnego biegu-bieg z zadaniami:bieg krosowy około 5x1km.tempo narastające.zadania podczas biegu:pompki,przysiady,wieloskoki,skoki z miejsca,bieg tyłem,bieg bokiem,skipy ABC-ale tylko do 20m.,podbiegi,zbiegi,zmiany kierunku biegu-koperta.
wszystkie te elementy łącz i przeplataj,tak by wszystkie zmieściły się w 1km.ostatni kilometr postaraj się pokonać bardzo dynamicznie
-czyli mam biec 5X1km i każdy kolejny z szybszym tempem czy w każdym ma być coraz większe tempo?


Zmieniony przez - Papecik w dniu 2008-08-29 21:30:22

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
hej.
co do pytań to:soli bocheńskiej kiedyś tam próbowałem,ale nie mam wielkiej wiedzy na ten temat.dla mnie to epizod po treningu(regeneracja).
tu troszkę z neta: Działanie:
Ciepła kąpiel mineralna działa kompleksowo poprzez czynniki termiczne, mechaniczne (ciśnienie hydrostatyczne) i chemiczne. Odpowiednie stężenie roztworu i optymalna temperatura (35-360C) działają zarówno na skórę i błony śluzowe, jak i pośrednio na cały organizm.
Odpowiednia temperatura i składniki mineralne kąpieli powodują rozpulchnienie naskórka, umożliwiając wchłanianie składników mineralnych. Powstający na skórze "płaszcz solny" dostarcza długotrwałych bodźców osmotycznych, działa antyseptycznie i wspomaga leczenie chorób skóry. Kąpiele solankowe wywierają działanie przegrzewające silniejsze niż kąpiele wodne, pobudzając procesy biochemiczne w trakcie i przez dłuższy czas po kąpieli. W wyniku serii kąpieli obserwuje się normalizację czynności wegetatywnego układu nerwowego i układu przysadka-nadnercza, co zmniejsza nasilenie objawów schorzeń reumatycznych. Zmniejsza się przewodnictwo skóry, dolegliwości neuralgiczne ulegają osłabieniu, zmniejsza się nerwowość i pobudzenie.
Kąpiele i inhalacje ułatwiają likwidację ognisk zapalnych, działają przeciwzapalnie i odkażająco. Podczas inhalacji rozrzedzeniu ulega śluz zalegający w drogach oddechowych. Roztwór soli jodowo-bromowej działa przeciwzapalnie i antyseptycznie. Związki jodu mogą wpływać na gruczoł tarczycowy.

Wskazania:

w schorzeniach reumatycznych
- reumatoidalne zapalenie stawów
- zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa
- choroby zwyrodnieniowe kręgosłupa i stawów
- zapalenie reumatyczne mięśni i ścięgien
- zapalenie korzonków nerwowych
- schorzenia pourazowe narządu ruchu
- rekonwalescencja

w chorobach przemiany materii
- dnawe zapalenie stawów
- profilaktyka niedoczynności tarczycy
w ginekologii
- przewlekłe zapalenie przydatków

w dermatologii, jako środek pomocniczy
- łuszczyca, rybia łuska, wyprysk przewlekły, nerwice naczyniowe
w chorobach układu naczyniowego
- zaburzenia ukrwienia obwodowego kończyn
ok.
co do metody "Galloway"nigdy nie próbowałem.
co do ostatniego pytania każdy następny kilometr szybciej!

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Siemka.Dzisiaj był bieg z zadaniami:bieg krosowy około 5x1km.tempo narastające.zadania podczas biegu:pompki,przysiady,wieloskoki,skoki z miejsca,bieg tyłem,bieg bokiem,skipy ABC-ale tylko do 20m.,podbiegi,zbiegi,zmiany kierunku biegu-koperta.
wszystkie te elementy łącz i przeplataj,tak by wszystkie zmieściły się w 1km.ostatni kilometr postaraj się pokonać bardzo dynamicznie
-na początku spotkał mnie niemiły incydent,małe spotkanie z 2 psami,jakieś wilczury biegały po polach a ja po ścieżce prawie między nimi,ale na szczęście nie miałem za głośno muzyki i usłyszałem jak szczekały i zaczęły biec w moja stronę,do lasu miałem jakieś 300m,do grogi tyle samo,już miałeś wejść na jakiś słup tel. czy spier...na jakieś drzewo do lasu,ale wybrałem ucieczkę w stronę drogi,na szczęście po chwili odpuściły,co się rozgrzałem to rozgrzałem,adrenalinka przed treningiem była,jednak nikomu nie życzę takich spotkań,niekiedy zdarzało mi się,że wyleciał jakiś pies mały to go z dyba jak sapał czy po prostu wystraszyć,te 2 psy jednak małe nie były,przy sobie żadnego kija czy drąga nie miałem bo jak bym przypier...oby dwu to ojojoj by szły spowrotem jak kuna w rabarber hehehe,gorzej jak bym sobie nie poradził.Tylko nie o tym miałem pisać,lecz o treningu,więc zacząłem biec pierwszy km bardzo spokojnym tempem,wszystko po kolei robiłem jak napisałeś,robiłem po 10 pompek,10 przysiadów,kawałek wieloskoków itd. kończąc na ostatnim kilometrze który wykonałem bardzo dynamicznie,czułem dziś bardzo dużo sił,humorek tez dopisuje,pomiędzy każdym km popijałem napojem kilka łyków,po treningu kąpiel w zimnej wodzie w jeziorku brrrr,która bardzo dobrze mi zrobiła.Co do tych kąpieli ze solą to chyba spróbuję,zobaczę jak to zadziała na mnie.

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2008-08-31 20:40:30

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2062 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14122
yo co do soli to wczoraj padnięty po całym dniu maxy 100m 1000m wyciskanie leżąć przysiad martwy ciąg maxy, i potem 3 godz gry w piłke to imo spełniła moje oczekiwania, wydaje mi się że przyspiesza regeneracje, sam musisz zobaczyć :P W każdym bądź razie jak spełni moje oczekiwania jutro jeszcze palne 1000m maxa :D:D

DO co psów to przewalone sam niedawno wybrałem się o 22 w nocy na rowerze bez światła kilka km poza miastem do maćkowic, 0 światła jedynie co widze to szara łuna drogi w oddali to mniej więcej po niej jechałem :D i tu nagle w okolicach orzechowiec kątem oka oś z boku biegnie białego, tylko zrobiło hał hał kilkanaście metrów odemnie, a ja spid ten mnie dogania na 1-2 metry a ja jeszcze mocniej i wkońcu odjechałem adrenalina konkretna jak ktoś szuka mocnych wrażeń polecam, ten pies to chyba był bernardyn biały wielki hvj :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
hej.
co do obrony w takich sytuacjach to polecam pałkę teleskopową,np:
http://www.militaria.pl/upload/wysiwyg/palka teleskop_rozlozona.jpg
trening na ten tydzień.
poniedziałek-75min.bieg krossowy.
wtorek-stadion,zadanie(3x3km.w 12:15sek,12:10sek,12:05sek.)
środa-luz.
czwartek-luz.
piątek-bieg krossowy na około 10km.
sobota-luz.
niedziela-bieg krosowy na około 12km.
odpoczywaj!!!!!

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2062 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14122
yoyo wpadnij do mnie :D jak będe układał następny plan bedziesz musiał mi pomóc ułożyć konkret plan biegowy :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2414 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10933
Jaki już masz czas na 1,2,3 km ?

Cóż Mam Napisać, Że Jestem Bardzo Silny, Nie Dopiero Do Tego Dążę.....

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Siemka.Perez zobaczymy czy spełni moje oczekiwania,oj to też adrenalinka Ci skoczyła,jeszcze do tego wieczorem i sam,dobrze,że udało Ci się uciec,zaraz wpadnę do Ciebie,jak będe układał następny plan bedziesz musiał mi pomóc ułożyć konkret plan biegowy-niech lepiej Shula Ci pomoże ułożyć plan bo ma większe doświadczenie i wiedzę,także jego plan na pewno będzie lepszy.Shula dzięki za planik,nad pałką może i bym pomyślał,jak by mi się to często zdarzało,a jak raz na jakiś czas to nie warto marnować kasy.Oride nie wiem jakie mam czasy,to mnie teraz nie interesuje,próbuję się skupić na obecnym celu,a nie zawracać sobie głowę ciekawe jaki mam czas na 1 km...na to jeszcze przyjedzie czas i to niedługo,ale jak wcześniej wspomniałem najpierw obecny cel.
Wczoraj był 75min.bieg krossowy-biegło się ok,popijałem napojem co kilkanaście minut,pogoda trochę za ciepła,w sumie też za wcześnie wybiegłem.
Dziś był stadion,zadanie(3x3km.w 12:15sek,12:10sek,12:05sek.) -pierwsze 3 km prawie udało się pobiec w zamierzonym czasie,bo przebiegłem w 12:11,drugie 3 km za szybko trochę,ostatnie też było blisko bo 12:03,super mi się dziś biegało,czułem moc,w ostatnich 3 km miałem taką ochotę zwiększyć tempo na ostatnich 500m hrhrrr,pohamowałem się,tempo było też dzisiaj bardzo równe,nie było żadnych przyspieszeń czy zwolnień,cały czas równe tempo próbowałem trzymać.

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Siemka.W piątek był bieg krossowy na około 10km-ostatnio przed treningiem próbuję sobie pospać z 1h i zauważyłem,że treningi są bardziej wydajniejsze,biegło się bardzo dobrze,biegłem spokojnie,bez zrywania,co ok. 3 km popijałem napojem-tutaj też ostatnio zwróciłem dużą uwagę na to kiedy popijam podczas biegu,nie może to być za wcześnie ani też za pózno,teraz już mam to wyczute kiedy,ale czasami tez zdarza mi mi się napić za dużo i wtedy dosyć ciężko się biegnie,tak samo jak niekiedy za pózno to też klapa,czytałem niedawno artykuł o nawodnieniu podczas wysiłku i pisało o bardzo uproszczonej metodzie ile powinno się pić podczas treningu,mianowicie trzeba popatrzeć na wagę przed i po treningu,na każde stracone pół kilograma należy wypić około pół litra płynu,a większość osób potrzebuje do 500 ml płynów na godzinę po pierwszych 45 minutach intensywnego wysiłku,pisało też,że zbyt duże nawodnienie może być poważne w skutkach....,ale wracając do treningu bo zaraz zacznę się rozpisywać,próbowałem podczas biegu zwrócić szczególna uwage na postawę podczas biegu,czyli nie patrzeć na dół tylko przed siebie,nie pochylać się,tylko sylwetka wyprostowana,żeby nie było ucisku na yy przeponę.
Dziś był bieg krosowy na około 12km-tez dobrze się biegło,popijałem jak zawsze napojem,też próbowałem zwrócić uwagę na te same rzeczy co ostatnio.
Czekam Shula na kolejny rozpisany tydzień.

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2008-09-07 18:51:03

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

góra klatki

Następny temat

MASS-luqq

WHEY premium