SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Papecik/Dziennik/STW czyli Swoje Trzeba Wybiegać

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 78693

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987


ryż brązowy+mega dużo warzyw+kawałek kurczaka,który gdzieś w tym wszystkim zaginął


Zmieniony przez - Papecik w dniu 2009-08-04 14:12:05

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
smakowite
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
spoko

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 139 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 597
nom ciekawa potrawka :)
dużo biegasz chłopie podziwiam hehe ;)
zapraszam do mnie i komenta.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Student dzięki,wpadaj częściej.xplode07 dzięki,wpiszę się na spokojnie w weekendzik.
Ps.zaległe wypiski znów będą w weekend

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2009-08-06 00:23:23

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
wpadam, wpadam, zapraszam czasem do mnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2062 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14122
jakie plany obecnie papecik ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Student ja śledziłem jak na razie wszystkie Twoje dzienniki tylko,że się nie wpisywałem.Perez str.99,wszystko masz rozpisane

Przez resztę tygodnia dieta trzymana,nie będę jej rozpisywał bo jak na początku pisałem,robił to będę wyrywkowo,doszła jeszcze w tym tygodniu oliwa z oliwek,codziennie wieczorem przed snem jedna pełna łyżka,witaminy codziennie wzięte poza wieczorem w czwartek.
W czwartek z plecami było już ok,także treningi dalej mogłem robić,widocznie było tak jak pisałem,jakiś ucisk na mięsień albo skurcz.
Środa-wolne
Czwartek:
50min. bieg crossowy
-wiadomo na początku rozgrzeweczka,zacząłem spokojniej a skończyłem mocniej,biegło mi się bardzo dobrze,wręcz super,problemów z achillesem żadnych,trasa biegła cały czas ścieżkami leśnymi,ok 12-14 lekkich podbiegów i ok 6-8 długich i stromych,podczas wbiegania zwrócenie szczególnej uwagi na wysokie unoszenie kolan,czułem na treningu bardzo dużo sił,tempo cały czas równe bez podrywania,na końcu 5min. schłodzenia+lekkie rozciąganie.Kiedy to zacząłem trening i ubiegłem może z 5-10 min. wybiegając z jednej wąziutkiej ścieżki na jakąś szeroką,główną natchnąłem się na jakiegoś dużego psa,na początku i zawsze tak mam w takich sytuacjach stanąłem,żeby nie pomyślał,że przed nim uciekam,popiłem trochę wody,ale tak patrzę i widzę,że w odległości gdzieś ok 300m stoi samochód,ściągam słuchawki z MP3 i słyszę jak 2 kolei go woła,piesio to był haski,prawie cały bialutki z lekkimi szarymi odcieniami,zaczynał iść w moją stronę,trochę się wystraszyłem bo oni go wołają a on ich nie słucha,jak by mnie zaatakował to koniec normalnie,chyba z jakiegoś drąga bym mu przywalił,gdy on tak sobie szedł w moim kierunku ja zacząłem kontynuować trening a on zaczął biec za mną i pikawa mi prawie wysiadła,znów stanąłem,on zaczął iść,to ja biec i on znów biegnie w moja stronę,więc mówię kurcze jak tak dalej pójdzie to zrobi ze mną trening,ściągnąłem całkowicie MP3 i krzyknąłem do nich czy mnie nie ugryzie a oni odpowiedzieli,że nie,więc zaczekałem aż do mnie podbiegnie,był bardzo spokojny,pogłaskałem go,ogółem super taki piesio,przytrzymałem go i krzyknąłem żeby któryś z kolesi podbiegł i zabrał go,dostałem podziękowania za pomoc,gdybym im nie pomógł to kolesie by mieli zabawę na cały dzień,dodałem sobie potem 10 min. do czasu jaki już upłynął za to,że stanąłem i im pomogłem.Druga przygoda jaka mnie spotkała to to,że w pewnym momencie treningu kiedy już miałem wracać zorientowałem się,że nie wiem jak wrócić bo zgubiłem się ale potem jakoś trafiłem bo kilka miejsc zapamiętałem,jednak przez kilka minut całkowicie się zagubiłem i nie wiedziałem nawet mniej więcej z która stronę biec.
Piątek:
20 min. II zakres
-na początku bardzo konkretna rozgrzewka,zacząłem lekko spokojniej a skończyłem mocniej,starałem się biec na ok 80% czyli górną granicę II zakresu,przed treningiem tak się zastanawiałem czy dam radę ale nie dość,że nie miałem problemów to jeszcze trochę sił na dalszy bieg z takim tempie,które było dosyć mocne,starałem się biec równomiernie,bez zrywania,podrywania,na końcu schłodzenie 5min.+lekkie rozciąganie,trening lepiej niż bardzo udany.
Ps.W niedzielę dam znów jakieś fotki jedzonka i wypiszę kilka uwag odnośnie odczuć po pierwszych 2 tygodniach treningów oraz nowej diety



Zmieniony przez - Papecik w dniu 2009-08-08 13:11:33

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Siemka.W weekend od diety luz,najprościej mówiąc jadłem to na co miałem ochotę i co wpadło mi pod rękę.
Sobota-wolne
Niedziela czyli dziś:
wybieganie,rozbieganie 100. min.
-rozgrzewka leciutka bo bieg był w wolnym tempie,lekko szybszym niż trucht,co parę min. sobie popijałem wodą,bez żadnego napalania się,trasa biegu prowadziła leśnymi ścieżkami,asfaltu było może z 1km,żadnych podbiegów,cały czas równa trasa,czułem się bardzo wypoczęty także sił nie brakowało,bardzo udany trening.
Teraz uwagi,które będę pisał co 2 tygodnie,odnośnie:
-diety-muszę przyznać,iż jestem bardzo pozytywnie zaskoczony efektami nowego sposobu odżywiania,pozytywne skutki jakie zauważyłem to praktycznie brak zamulenia jak to miałem podczas wcześniejszej diety,jestem bardziej ożywiony,bardziej trzezwy umysłowo,mam więcej sił na treningach,żadnych problemów żołądkowych,nawet leciutkiego bólu lub czegokolwiek podobnego,ładniejszy zapach potu,może dodam tutaj,że piję tylko samą wodę mineralną,przez całe 2 tygodnie 0 kawy,wpadły tylko 2 herbaty w weekend,lepsza regeneracja i to znacząco się poprawiła,jakość snu też się poprawiła,nie budzę sie w nocy,nie mam problemów z zasypianiem jak to zdarzało się wcześniej,polepszył mi się też apetyt,to te najważniejsze.
treningu-jak widać po wypiskach jakoś treningów poprawiła się i to dość mocno,tutaj w zasadzie mam dylemat,bo może to być spowodowane kilkoma czynnikami,niekoniecznie nową dietą,tak myślałem bo wydawało mi się,że schudłem,ale waga pokazała wczoraj 71,7kg,czyli nie schudłem,więc nie dlatego,myślałem nad tym,że to od braku treningów na siłowni,ale wtedy też miałem mniej treningów biegowych,także też tak nie do końca pasuje,wychodzi na to,że to zasługa nowej diety,ogółem na treningach lepiej mi się biega, np.przy biegu crossowym biegam teraz szybciej niż wcześniej i jeszcze do tego mam siły po skończonym treningu.Jeśli dalej będzie tak dobrze mi szło to powinienem zrobić naprawdę dobry wynik na zawodach.Jeszcze jedną rzecz chciałem dodać,mianowicie,że kiedy to mamy najlepszą formę to najłatwiej jest o przetrenowanie,więc ja zamiast jeszcze bardziej podkręcać to będę bardziej luzował,żeby ta forma cały czas rosła w górę a jeśli nie to chociaż się utrzymała.
Ps.Idę jutro poszukać jakieś nowe buciki do biegania,bo te w których teraz biegam straciły amortyzację,prawie w ogóle jej nie czuję,a stawy mam tylko jedne.Mam już nawet upatrzony dokładnie model i jutro jak jeszcze będzie to kupię bez zastanowienia

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987


Środowy obiad,ryżyk,pełno warzyw,kawałek kurczaka i coś specjal-boczek w sosie piwnym z warzywami

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

góra klatki

Następny temat

MASS-luqq

WHEY premium