...
Napisał(a)
Duda11 a jak bedziemiy uprawiwali aeroby przez 19 min 59 sek to nic sie nie spali tak? pomysl....
do 20 min spala sie w 80% wegle w 20% fat
od 20-35 min pol na pol 50 na 50 wegli i fatu
powyzej 40 min 80%tłuszczu
do 20 min spala sie w 80% wegle w 20% fat
od 20-35 min pol na pol 50 na 50 wegli i fatu
powyzej 40 min 80%tłuszczu
Podsumowujac podsumowanie tego podsumowania moge podsumowac ze nic z tego nie podsumuje ; D
...
Napisał(a)
bzdury.
nawet gdyby tak było to i tak o wiele większe znaczenie ma to jaki ma wpływ dany wysiłek na organizm PO jego zakończeniu niż to jaki ma w czasie.
A czemu ? wyjaśniłem w artykule, ale przypomne, ćwiczmy dajmy na to 1h dziennie a nie ćwiczymy 23h, gdyby trening trwał tyle ile dzień to aeroby w tempie 55-65% max były by najlepsze, ale tak nie jest. Wpływ aero na organizm po jego zakończeniu jest niemal żaden, HIIT już ma o wiele większy a siłownia nie porównywalnie największy.
też dlatego niskointensywne treningi są bezsensu jeśłi chodzi o spalanie tkanki tłuszczowej. Więc radze się skupić na krótszych i intensywniejszych trneingach zarówno na bierzni jak i na siłowni (krótsze przerwy, większy ciężar) bo machanie dużą ilość razy małymi ciężarami jest o wiele gorszym pomysłem.
Oczywiście nie oznacza to że aeroby są do dupy i nie nalezy ich wykonywać ale to już było również pisane w tym artykule.
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2008-03-11 16:56:47
nawet gdyby tak było to i tak o wiele większe znaczenie ma to jaki ma wpływ dany wysiłek na organizm PO jego zakończeniu niż to jaki ma w czasie.
A czemu ? wyjaśniłem w artykule, ale przypomne, ćwiczmy dajmy na to 1h dziennie a nie ćwiczymy 23h, gdyby trening trwał tyle ile dzień to aeroby w tempie 55-65% max były by najlepsze, ale tak nie jest. Wpływ aero na organizm po jego zakończeniu jest niemal żaden, HIIT już ma o wiele większy a siłownia nie porównywalnie największy.
też dlatego niskointensywne treningi są bezsensu jeśłi chodzi o spalanie tkanki tłuszczowej. Więc radze się skupić na krótszych i intensywniejszych trneingach zarówno na bierzni jak i na siłowni (krótsze przerwy, większy ciężar) bo machanie dużą ilość razy małymi ciężarami jest o wiele gorszym pomysłem.
Oczywiście nie oznacza to że aeroby są do dupy i nie nalezy ich wykonywać ale to już było również pisane w tym artykule.
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2008-03-11 16:56:47
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
...
Napisał(a)
HIIT robię na steperze dla mnie rewelacja: spokojne wchodzenie po schodach na przemian z wbieganiem Wg wskazań stepera w ciągu 25 min spalam 450 kcal Wspaniałe uczucie po: szczęście wymieszane z chęcią wymiotowania
Polecam: rewelacyjnie spala, cudnie rzeźbi
Zwykłe aeroby to nuda
Bardzo ważne: witaminy, osłabiony organizm po HIIT potrafi wywalić opryszczkę....
Polecam: rewelacyjnie spala, cudnie rzeźbi
Zwykłe aeroby to nuda
Bardzo ważne: witaminy, osłabiony organizm po HIIT potrafi wywalić opryszczkę....
...uwielbiam życie...
...
Napisał(a)
a jaki trening najlepiej spala tłuszczu na siłowni Rothen? chodzi mi jaki ciężar no i oczywiście krótkie przerwy i ile powtórzeń? no bo na rzeźbeto ciężar średni i duża liczba powt 12-15
...
Napisał(a)
rzeźbeto ciężar średni i duża liczba powt 12-15
stareotyp i bzdura, że taki trening spala najwięcej tkanki tłuszczowej
na logike, dajesz mniejszy ciężar, więc i niestety spadek siły i mięśni nieunikniony a to już wystarczająco pogarsza redukcje.
nie ma treningu na rzeźba tak swoją drogą, wszystko zalezy od diety. A jeśli już chodzi o trneing który będzie się najlepiej spisywał na redukcji to może być nawet taki jaki trenujesz na masie, i tak wszystko zależy od bilansu czy robisz mase czy redukujesz.
Ja osobiscie polecam FBW, przerwy półtorej do dwóch minut, ilość seri MAX 20, powtórzenia 6-8, max ciężar, oczywiście w niektórych ćwiczeniach więcej powtórzeń np. wspięcia na palce, brzuszki czy spięcia itp itd.
stareotyp i bzdura, że taki trening spala najwięcej tkanki tłuszczowej
na logike, dajesz mniejszy ciężar, więc i niestety spadek siły i mięśni nieunikniony a to już wystarczająco pogarsza redukcje.
nie ma treningu na rzeźba tak swoją drogą, wszystko zalezy od diety. A jeśli już chodzi o trneing który będzie się najlepiej spisywał na redukcji to może być nawet taki jaki trenujesz na masie, i tak wszystko zależy od bilansu czy robisz mase czy redukujesz.
Ja osobiscie polecam FBW, przerwy półtorej do dwóch minut, ilość seri MAX 20, powtórzenia 6-8, max ciężar, oczywiście w niektórych ćwiczeniach więcej powtórzeń np. wspięcia na palce, brzuszki czy spięcia itp itd.
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
...
Napisał(a)
dzięki bo tu chodzi by przyśpieszyć metabolizm i do tego HIIT i dieta redukcyjna i będzie dobrze. znasz się na rzeczy. pozdro
...
Napisał(a)
Rothen mistrzu, zgłaszam się na badania kontrolne ;)
No więc pierwszy tydzień był tygodniem przejściowym, więc można powiedzieć że dopiero od tego tygodnia stosuje nową dietę.
A wygląda to tak:
1. PŁATKI OWSIANE + MLEKO + SŁONECZNIK + PESTKI DYNI (DO TEGO NAPÓJ BIAŁKOWY ALE O TYM PÓŹNIEJ)
2. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI
3. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY
4. MAKARON + PIERŚ/KARCZEK PIECZONY W SOSIE WŁASNYM NA MARGARYNIE LUB OLEJU + 4 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK
5. NAPÓJ BIAŁKOWY
>>>TRENING<<<
6. TUŃCZYK + MAKARON
7. SER BIAŁY (LUB 3 JAJKA RAZ W TYGODNIU)
Oto kwestie jakie chciałem poruszyć ap ropo diety:
1) Posiłki w szkole czyli combo "PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI" to świetny patent, jednak dwa serki wiejskie to już 4zł x_X Tak więc pozwalam sobie tylko na jeden. I tutaj pytanie, czy masz jakiś pomysł na zastąpienie tego drugiego, czy też może jego brak nie jest taką tragedią.
2) Dodaje do obiadu 4 łyżki oliwy z oliwek - czy to odpowiednia ilość? Tak na marginesie.. takiego ohydztwa jeszcze nie miałem w ustach :) ale podejrzewam ze jest to niezastąpione, niestety.
3) Musze przyznać że rok temu kiedy kupiliśmy białko polecieliśmy zwyczajnie na kasę - dużo, tanio - no i wiadomo z czym to się wiąże. Jestem pewien że białko które biorę to zwykłe g****. Na szczęście już się kończy a my zamówiliśmy tym razem białko z Ostrowi (80gr w 100). W związku z tym moje pytanie - czy wystarczy jeśli będę pił napój białkowy tylko przed treningiem? PO wypiciu go rano do śniadania czuje się jak beczka..
4) I krótko - czy jeśli te 3 jajka są moim ostatnim posiłkiem - mogę dodać trochę majonezu czy raczej nie?
To tyle z pytań. HIIT robie w dni wolne od siłowni - w środę rower (10 i pól minuty jak na razie - ale daje w kość), w weekendy natomiast biegamy (tu może jakieś 8 minut max jak na razie). Taka forma treningu odpowiada mi znacznie bardziej, alternatywa dla prze nudnych aerobów.
Z góry dzięki za cholernie cenną i przydatną pomoc, pozdrawiam serdecznie.
No więc pierwszy tydzień był tygodniem przejściowym, więc można powiedzieć że dopiero od tego tygodnia stosuje nową dietę.
A wygląda to tak:
1. PŁATKI OWSIANE + MLEKO + SŁONECZNIK + PESTKI DYNI (DO TEGO NAPÓJ BIAŁKOWY ALE O TYM PÓŹNIEJ)
2. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI
3. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY
4. MAKARON + PIERŚ/KARCZEK PIECZONY W SOSIE WŁASNYM NA MARGARYNIE LUB OLEJU + 4 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK
5. NAPÓJ BIAŁKOWY
>>>TRENING<<<
6. TUŃCZYK + MAKARON
7. SER BIAŁY (LUB 3 JAJKA RAZ W TYGODNIU)
Oto kwestie jakie chciałem poruszyć ap ropo diety:
1) Posiłki w szkole czyli combo "PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI" to świetny patent, jednak dwa serki wiejskie to już 4zł x_X Tak więc pozwalam sobie tylko na jeden. I tutaj pytanie, czy masz jakiś pomysł na zastąpienie tego drugiego, czy też może jego brak nie jest taką tragedią.
2) Dodaje do obiadu 4 łyżki oliwy z oliwek - czy to odpowiednia ilość? Tak na marginesie.. takiego ohydztwa jeszcze nie miałem w ustach :) ale podejrzewam ze jest to niezastąpione, niestety.
3) Musze przyznać że rok temu kiedy kupiliśmy białko polecieliśmy zwyczajnie na kasę - dużo, tanio - no i wiadomo z czym to się wiąże. Jestem pewien że białko które biorę to zwykłe g****. Na szczęście już się kończy a my zamówiliśmy tym razem białko z Ostrowi (80gr w 100). W związku z tym moje pytanie - czy wystarczy jeśli będę pił napój białkowy tylko przed treningiem? PO wypiciu go rano do śniadania czuje się jak beczka..
4) I krótko - czy jeśli te 3 jajka są moim ostatnim posiłkiem - mogę dodać trochę majonezu czy raczej nie?
To tyle z pytań. HIIT robie w dni wolne od siłowni - w środę rower (10 i pól minuty jak na razie - ale daje w kość), w weekendy natomiast biegamy (tu może jakieś 8 minut max jak na razie). Taka forma treningu odpowiada mi znacznie bardziej, alternatywa dla prze nudnych aerobów.
Z góry dzięki za cholernie cenną i przydatną pomoc, pozdrawiam serdecznie.
...
Napisał(a)
Rothen mistrzu, zgłaszam się na badania kontrolne ;)
No więc pierwszy tydzień był tygodniem przejściowym, więc można powiedzieć że dopiero od tego tygodnia stosuje nową dietę.
A wygląda to tak:
1. PŁATKI OWSIANE + MLEKO + SŁONECZNIK + PESTKI DYNI (DO TEGO NAPÓJ BIAŁKOWY ALE O TYM PÓŹNIEJ) /// ZAMIAST KOKTAJLU DAJ 100 GRAM SERA TWAROGOWEGO PÓŁTŁUSTEGO I BĘDZIE OKEJ.
2. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI /// OK
3. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY // OK
4. MAKARON + PIERŚ/KARCZEK PIECZONY W SOSIE WŁASNYM NA MARGARYNIE LUB OLEJU + 4 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK /// OK
5. NAPÓJ BIAŁKOWY /// OK
>>>TRENING<<<
6. TUŃCZYK + MAKARON /// OK
7. SER BIAŁY (LUB 3 JAJKA RAZ W TYGODNIU) /// OK
Oto kwestie jakie chciałem poruszyć ap ropo diety:
1) Posiłki w szkole czyli combo "PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI" to świetny patent, jednak dwa serki wiejskie to już 4zł x_X Tak więc pozwalam sobie tylko na jeden. I tutaj pytanie, czy masz jakiś pomysł na zastąpienie tego drugiego, czy też może jego brak nie jest taką tragedią. /// TRAGEDIĄ NIE JEST ALE BY SIĘ PRZYDAŁ, JA BYM ZROBIŁ TAKI PATENT ŻE NALAŁ BYM SOBIE NP. DO BIDONU CZY BUTELKI OSTROWIE ZE 30 GRAM I WYPIŁ DO TEGO POSIŁKU BEZ SERKA, OCZYWIŚCIE JAK MASZ TAKĄ MOŻLIWOŚĆ, JAK NIE TO TRAGEDI NIE BĘDZIE.
2) Dodaje do obiadu 4 łyżki oliwy z oliwek - czy to odpowiednia ilość? Tak na marginesie.. takiego ohydztwa jeszcze nie miałem w ustach :) ale podejrzewam ze jest to niezastąpione, niestety. /// JAK 4 MAŁE TO OKEJ, 4 DUŻE ŁYCHY TAKIE DO ZUPY TO ZA DUŻO JAK DLA CIEBIE.
3) Musze przyznać że rok temu kiedy kupiliśmy białko polecieliśmy zwyczajnie na kasę - dużo, tanio - no i wiadomo z czym to się wiąże. Jestem pewien że białko które biorę to zwykłe g****. Na szczęście już się kończy a my zamówiliśmy tym razem białko z Ostrowi (80gr w 100). W związku z tym moje pytanie - czy wystarczy jeśli będę pił napój białkowy tylko przed treningiem? PO wypiciu go rano do śniadania czuje się jak beczka.. /// MOŻE BYĆ ALE JA BYM CHCIAŁ ŻEBYŚ ROZPISAŁ GODZINY W KTÓRYCH JESZ WSZYSTKIE POSIŁKI.
4) I krótko - czy jeśli te 3 jajka są moim ostatnim posiłkiem - mogę dodać trochę majonezu czy raczej nie? /// ODROBINE MOŻESZ, ALE MIEJ ŚWIADOMOŚĆ, ŻE TO SYF KTÓREGO NIE WARTO MIEĆ W DIECIE.
To tyle z pytań. HIIT robie w dni wolne od siłowni - w środę rower (10 i pól minuty jak na razie - ale daje w kość), w weekendy natomiast biegamy (tu może jakieś 8 minut max jak na razie). Taka forma treningu odpowiada mi znacznie bardziej, alternatywa dla prze nudnych aerobów.
Z góry dzięki za cholernie cenną i przydatną pomoc, pozdrawiam serdecznie.
JEŚLI CHODZI O TRENING NA SIŁOWNI TO ROZUMIEM ŻE JEST ? WYBACZ ŻE NIE PAMIĘTAM JAK DAWAŁEŚ ALE ZWYKLE PISZE KILKANAŚCIE RÓŻNYCH OSÓB DO MNIE DZIENNIE Z SFD WIĘC
JAK COŚ TO MOŻESZ PISAĆ NA PRIV (GG).
No więc pierwszy tydzień był tygodniem przejściowym, więc można powiedzieć że dopiero od tego tygodnia stosuje nową dietę.
A wygląda to tak:
1. PŁATKI OWSIANE + MLEKO + SŁONECZNIK + PESTKI DYNI (DO TEGO NAPÓJ BIAŁKOWY ALE O TYM PÓŹNIEJ) /// ZAMIAST KOKTAJLU DAJ 100 GRAM SERA TWAROGOWEGO PÓŁTŁUSTEGO I BĘDZIE OKEJ.
2. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI /// OK
3. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY // OK
4. MAKARON + PIERŚ/KARCZEK PIECZONY W SOSIE WŁASNYM NA MARGARYNIE LUB OLEJU + 4 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK /// OK
5. NAPÓJ BIAŁKOWY /// OK
>>>TRENING<<<
6. TUŃCZYK + MAKARON /// OK
7. SER BIAŁY (LUB 3 JAJKA RAZ W TYGODNIU) /// OK
Oto kwestie jakie chciałem poruszyć ap ropo diety:
1) Posiłki w szkole czyli combo "PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI" to świetny patent, jednak dwa serki wiejskie to już 4zł x_X Tak więc pozwalam sobie tylko na jeden. I tutaj pytanie, czy masz jakiś pomysł na zastąpienie tego drugiego, czy też może jego brak nie jest taką tragedią. /// TRAGEDIĄ NIE JEST ALE BY SIĘ PRZYDAŁ, JA BYM ZROBIŁ TAKI PATENT ŻE NALAŁ BYM SOBIE NP. DO BIDONU CZY BUTELKI OSTROWIE ZE 30 GRAM I WYPIŁ DO TEGO POSIŁKU BEZ SERKA, OCZYWIŚCIE JAK MASZ TAKĄ MOŻLIWOŚĆ, JAK NIE TO TRAGEDI NIE BĘDZIE.
2) Dodaje do obiadu 4 łyżki oliwy z oliwek - czy to odpowiednia ilość? Tak na marginesie.. takiego ohydztwa jeszcze nie miałem w ustach :) ale podejrzewam ze jest to niezastąpione, niestety. /// JAK 4 MAŁE TO OKEJ, 4 DUŻE ŁYCHY TAKIE DO ZUPY TO ZA DUŻO JAK DLA CIEBIE.
3) Musze przyznać że rok temu kiedy kupiliśmy białko polecieliśmy zwyczajnie na kasę - dużo, tanio - no i wiadomo z czym to się wiąże. Jestem pewien że białko które biorę to zwykłe g****. Na szczęście już się kończy a my zamówiliśmy tym razem białko z Ostrowi (80gr w 100). W związku z tym moje pytanie - czy wystarczy jeśli będę pił napój białkowy tylko przed treningiem? PO wypiciu go rano do śniadania czuje się jak beczka.. /// MOŻE BYĆ ALE JA BYM CHCIAŁ ŻEBYŚ ROZPISAŁ GODZINY W KTÓRYCH JESZ WSZYSTKIE POSIŁKI.
4) I krótko - czy jeśli te 3 jajka są moim ostatnim posiłkiem - mogę dodać trochę majonezu czy raczej nie? /// ODROBINE MOŻESZ, ALE MIEJ ŚWIADOMOŚĆ, ŻE TO SYF KTÓREGO NIE WARTO MIEĆ W DIECIE.
To tyle z pytań. HIIT robie w dni wolne od siłowni - w środę rower (10 i pól minuty jak na razie - ale daje w kość), w weekendy natomiast biegamy (tu może jakieś 8 minut max jak na razie). Taka forma treningu odpowiada mi znacznie bardziej, alternatywa dla prze nudnych aerobów.
Z góry dzięki za cholernie cenną i przydatną pomoc, pozdrawiam serdecznie.
JEŚLI CHODZI O TRENING NA SIŁOWNI TO ROZUMIEM ŻE JEST ? WYBACZ ŻE NIE PAMIĘTAM JAK DAWAŁEŚ ALE ZWYKLE PISZE KILKANAŚCIE RÓŻNYCH OSÓB DO MNIE DZIENNIE Z SFD WIĘC
JAK COŚ TO MOŻESZ PISAĆ NA PRIV (GG).
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
...
Napisał(a)
Rozumiem. Na gg wolałbym nie.. to już by było przegięcie w zawracaniu Ci głowy (chyba że będzie jakaś krytyczna sytuacja ;) )
No więc już przypominam.
Trening:
Pon - nogi + przedramię
Wtorek - klata + triceps
Środa - HIIT
Czwartek - plecy + biceps
Piątek - barki
Weekend - HIIT
179cm wzrostu, około 86kg wagi. Cel = spalenie tłuszczu przy utrzymaniu i zwiększaniu mięśni czyli innymi słowy - uzyskanie optymalnej sylwetki.
Trenujemy bardzo ciężko i intensywnie z dużymi ciężarami, superserjami itp. Treningi trwają od 40 min do 65.
JA BYM CHCIAŁ ŻEBYŚ ROZPISAŁ GODZINY W KTÓRYCH JESZ WSZYSTKIE POSIŁKI.
Oczywiście.
7:50 1. PŁATKI OWSIANE + MLEKO + SŁONECZNIK + PESTKI DYNI
11:15 2. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI
13:00 3. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY
15:00 4. MAKARON + PIERŚ/KARCZEK PIECZONY W SOSIE WŁASNYM NA MARGARYNIE LUB OLEJU + 4 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK
18:00 5. NAPÓJ BIAŁKOWY
19:00 >>>TRENING<<<
20:10 6. TUŃCZYK + MAKARON
22:30 7. SER BIAŁY (LUB 3 JAJKA RAZ W TYGODNIU)
Tak to mniej więcej wygląda. W środy i piątki jem pierwszy posiłek o 6:05 czyli wszystkie inne przesuwają się do tyłu.
Tak więc 4 małe łyżeczki oliwy zamiast dużych, i koniec z majonezem.
JA BYM ZROBIŁ TAKI PATENT ŻE NALAŁ BYM SOBIE NP. DO BIDONU CZY BUTELKI OSTROWIE ZE 30 GRAM I WYPIŁ DO TEGO POSIŁKU BEZ SERKA
Podobno takie napoje należy spożywać zaraz po przyrządzeniu, mogło by to mieć jakiś negatywny wpływ??
Zmieniony przez - S.Ruggiero w dniu 2008-03-15 12:48:56
No więc już przypominam.
Trening:
Pon - nogi + przedramię
Wtorek - klata + triceps
Środa - HIIT
Czwartek - plecy + biceps
Piątek - barki
Weekend - HIIT
179cm wzrostu, około 86kg wagi. Cel = spalenie tłuszczu przy utrzymaniu i zwiększaniu mięśni czyli innymi słowy - uzyskanie optymalnej sylwetki.
Trenujemy bardzo ciężko i intensywnie z dużymi ciężarami, superserjami itp. Treningi trwają od 40 min do 65.
JA BYM CHCIAŁ ŻEBYŚ ROZPISAŁ GODZINY W KTÓRYCH JESZ WSZYSTKIE POSIŁKI.
Oczywiście.
7:50 1. PŁATKI OWSIANE + MLEKO + SŁONECZNIK + PESTKI DYNI
11:15 2. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY + SEREK WIEJSKI
13:00 3. PIECZYWO RAZOWE + MASŁO + SER ŻÓŁTY
15:00 4. MAKARON + PIERŚ/KARCZEK PIECZONY W SOSIE WŁASNYM NA MARGARYNIE LUB OLEJU + 4 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK
18:00 5. NAPÓJ BIAŁKOWY
19:00 >>>TRENING<<<
20:10 6. TUŃCZYK + MAKARON
22:30 7. SER BIAŁY (LUB 3 JAJKA RAZ W TYGODNIU)
Tak to mniej więcej wygląda. W środy i piątki jem pierwszy posiłek o 6:05 czyli wszystkie inne przesuwają się do tyłu.
Tak więc 4 małe łyżeczki oliwy zamiast dużych, i koniec z majonezem.
JA BYM ZROBIŁ TAKI PATENT ŻE NALAŁ BYM SOBIE NP. DO BIDONU CZY BUTELKI OSTROWIE ZE 30 GRAM I WYPIŁ DO TEGO POSIŁKU BEZ SERKA
Podobno takie napoje należy spożywać zaraz po przyrządzeniu, mogło by to mieć jakiś negatywny wpływ??
Zmieniony przez - S.Ruggiero w dniu 2008-03-15 12:48:56
Poprzedni temat
regresja progresja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- ...
- 103
Następny temat
Przysiady 85kg i 1 x 20 razy, Wielkie wyniki
Polecane artykuły