Ciesze sie ze uwazacie, ze zmiany sa pozytywne, praca sie oplaca
Halla ja "tyje" na mysl o ciazy, w obu mialam cos 20kg na plusie ale nie wiem dokladnie bo pod koniec juz wolalam sie nie wazyc
, zwlaszcza ze mocno puchlam. W pierwszej ciazy cwiczylam aerobik tak do 5 miesiaca (jak przestalo mnie mdlic), a pozniej chodzilam na silownie do 9 miesiaca (wtedy juz mialam dosc)i bylam dla wszystkich tamtejszych babc dzieckiem specjalnej troski
. W drugiej po zakonczeniu mdlosci chodzilam tylko na silownie raz w tygodniu tak do 7 miesiaca, a w domu robilam sobie codziennie gimnastyke ciazowa.
Po ciazy chudlam na karmienie piersia i do 5 miesiaca wracalam do swojej wagi wyjsciowej. Od poczatku codziennie cwiczylam brzuch ile mozna bylo(podnoszac glowe itd ) rownoczesnie robiac sobie masarz brzucha. Po pierwszej ciazy z corka w wozku robilam dziennie 6km szybkie spacery (czasami poszlam na silownie), po drugiej staralam sie te 2 razy w tygodniu porowerkowac. Pol roku po zaczelam chodzic 2 razy w tyg na silownie robiac cwiczenia w stylu ACT 15-20 powtorzen z 30sek przerwa.
Moje zdjecie w ciazy
Zmieniony przez - obliques w dniu 2007-12-01 14:15:25