SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

zycie wiezienne,symbole i takie tam ...

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1284266

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 329 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7912
Kasie -w tej chwili nie mają. Zresztą większość tych typowo więzinnych tatuaży powstaje w A.Ś. i ludzie czerpią wiadomości od małolatów co posiedzą 2-3 miesiące na śledczaku. A wierz mi że tak naprawdę życie więzienne poznaje się w Zakładzie Karnym. Można powiedzieć tak- śledczak to przedszkole, karniak to szkoła, recydywa to studia. Na każdymm etapie obowiązują inne zachowani. Np. tzw. grypsera- kposnij, zajedź itp. Spróbuj na recydywie tak powiedzieć to nikt cię nie zrozumie. Tam mówi się normalni, po polsku. A na śledczakach małolaty podniecają się zamiennikami i wymyśalją sobie gierki i kary za brak znajomości odpowiednich słów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Mądre słowa. Rzadko spotykane w tym temacie.

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 231 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 4760
Ma może ktoś ten dokument o tym policjancie (chodzi o sytuacje z Przemkiem Czają)
Jest to gdzieś w necie?
Kiedyś widziałem w tv, ale to dawno było
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 177 Wiek 5 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2715
Pozwólcie, że ja po drążę jeszcze temat z tymi wojskowymi więzieniami, bo mnie to interesuje. Mówicie że tam jest gorzej? Mi się wydawało że żołnierze szanują się na wzajem a w więzieniu stopnie też odgrywają dużą rolę. Ciężko mi sobie wyobrazić np. Pułkownika gnojonego przez szeregowca. Ale widać, że stereotyp żołnierza jako człowieka honoru dla którego liczy się przede wszystkim kraj i szanującego przełożonych wziął mi się z Amerykańskich filmów. (swoją drogą był kiedyś taki o więzieniu wojskowym, pamiętam ze osadzeni żołnierze budowali mur na dziedzińcu ).
Powinienem oglądać mniej telewizji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 329 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7912
Wertyd oczywiście że jest gorzej. Nie byłem nigdy w takim przybytku ale parę osób było. Poza tym bardzo często w Z.K. siedzą zdegradowani oficerowie. Każdy klawisz pognoi sobie pułkownika skoro może... Taka mentalność. W ogóle o honorze w polskich więzieniach zaczyna się zapominać jeszcze nieliczne trzymają dyscyplinę i wymuszają zasady na osadzonych. Grypsuje nikły procent i nawet nie jest to na rękę S.W. dlatego że zamiast ludzi tworzą się gangi bez żadnych zasad kierujące się tylko chęcią zysku z prochów czy sterydów. Przykład tego masz w Strzelcach Opolskich gdzie po przerzuceniu z jednego oddziału na drugi musisz się liczyć przynajmiej z solidną przekopką jak nie gorzej... To najbardziej "zamerykanizowane" więzienie o jakim słyszałem. Oczywiście gangi muszą współpracować z S.W. i tam to się świetnie sprawdza- sterydy sprzedają klawisze. Klawisze to zresztą osobny temat- ogromne, bezmózgie koksy (Atanda) szukające słabych(np. na izolatkach) byle tylko kogoś przekopać. Niektórzy mają już tak nasrane w głowach że zakładają opaski ze swastyką na mundury! Miałem znajomego który po 2 tygodniach na izolatce na petce w Stzrelcach wrócił cały siwy i "postarzał" się w oczach kilkanaście lat. Dostawał konkretny łomot 3 razy dziennie- jak bezmózgi szły na siłownie (rozgrzewka), wracały (streching) i wieczorem przy zmianie (rozrywka). Po tygodniu kiedy popraosił o spacer (który przysługuje mu przepisowo 1 raz dzeinnie - godzina) ze śmiechem stwierdzili że nie ma problemu- i poszedł na 48 godzin do celi dźwiękoszczelnej. Tzw. "dźwięki"- dla niewtajemniczonych- to cela gdzie oficjalnie więzień szczególnie agresywny jest przenoszony celem "ochłonięcia". Nieoficjalnie- cela gdzie podpadniętego klawiszom kują w tzw kowbojki (ręce przykute do pasa i połączone łańcuchem z nogami) lub zapinają w kaftan bezpieczeństwa, zakładają kask bokserski na głowę i biją tyle izle uznają za stosowne- najczęścej od 24-72 godzin z małymi przerwami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 898 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 24602
Jak to jest, ze nikt z tych straznikow nie traci pracy/sam nie idzie do pierdla za takie akcje? Kryja sie nawzajem czy szefostwo nie protestuje przeciwko takim praktykom?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 329 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7912
Oczywiście że się kryją! A co powie więzień? Napisze skargę? To odpiszą że niewiarygodna. Chyba że kogoś zabiją- wtedy będzie problem. A tak gość pobity jest na izolatce nikt go nie widzi i mają spokój. Widzenia ma zabrane z urzędu więc bliscy go nie zobaczą skatowanego. Jedyny patent to zostawienie współwięźniom danych do awokata- wtedy jak cie powleką na dźwięki to kumple dają znać mecenasowi i on przychodzi do osadzonego. Teoretycznie nie mogą odmówić widzenia choć czasem bronią się tym że więzień jest chory i nie może ze względu na stan zdrowia przyjść. Ale to zależy od adwokata jak jest uparty to wywalczy swoje. W Tarnowie więzień na tej zasadzie dostał P2 (zakład typu półotwartego) bo jak go przyprowadzili do adwokata z izolatek to był siny. Mecenas uderzył do dyrektora i stwierdził że składa doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Po negocjacjach uciszyli sprawę a chłopa wywieźli na P2.
Ale to żadkie przypadki. Większości uchodzi na sucho. Na śledczakach biją mniej bo tam w każdej chwili może po delikwenta przyjechać policja i zabrać na przesłuchanie. A wtedy lipa bo biorą go od razu na obdukcję żeby nie było na nich że go pobili.
Poza tym S.W. wie koga można bić a kogo nie. Szerokim łukiem omijają ludzi z grup (wiadomo kasa, układy a no wolności nie chcą się oglądaćcałe życie za siebie), polityków (j.w.) i w ogóle ludzi poważniejszych. Biją przeważnie małolatów po 17-18 lat, przygłupawych, niewykształconych- bo on nawet nie wie gdzie się poskarżyć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3096
ja mam pytanie: kolega powiedzial mi ze jesli sie kogos pobije i trenuje zarazem SW to wtedy zarzuty nam stawiane sa ciezsze niz w przypadku osoby nie trenujacej
czy to prawda???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Oficjalnie nie. Ale prawda jest taka, że sędzia zazwyczaj patrzy wtedy surowiej.

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 329 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7912
Dokładnie tak jak mówi wilk. Najlepsze jest że jak jesteś koksem i podejdziesz do gościa patrząc mu w oczy i poprosisz o papierosa możesz mieć przybity rozbój z art 280. Kiedyś miałem sam taką kuriozalną sprawę gdzie prokurator domagał się kary za art 280 kk. ponieważ cyt: "oskarżeni swoim wyglądem doprowadzili poszkodowanego do stanu bezbronności swarzając atmosferę strachu" ))) Na szczęścię sąd go wyśmiał. Ale u nas nie takie rzeczy przychodzą w sądzie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Lennox w K-1

Następny temat

Kiedy nastepuje pierwszy ruch przeciwnika...

WHEY premium