Witam.
Dziś totalny chillout w szkole. Wkręciłem się do zajmowania się sprzętem nagłaśniającym i kompem podczas występów pierwszych klas (z okazji Dnia Wiosny, oczywiście; nasze będą jutro) i siedziałem cały dzień na dupie, kompletnie nic nie robiąc. Poszedłem tylko na 2 w-fy i nieźle się nabiegałem grając w kosza, a potem w siatkę.
Obiadek zjadłem chwile po 15:00 - dziś makaron z piersią i zielona sałata ze śmietaną. Weszło bardzo pozytywnie i bez problemu, bo byłem głodny jak wilk.
Wracając ze szkoły, zajrzałem do skrzynki i lekko się zdziwiłem, bo okazało się, że próbki
Stimulanta X od
BULMASTIFa, zapakowane w gustowną kopertę, już dotarły. W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować.
Jak widać na zdjęciu, w środku znalazłem saszetkę, w której spoczywały 4 kapsułki spalacza.
Oto one. Barwy iście patriotyczne, hrhrh.
Dwie z nich właśnie łyknąłem.
BUL zasugerował przyjęcie porcji 2h przed wysiłkiem i jako, że planuję aeroby ok. 17:30, uznałem, że już pora. Zobaczymy, czy coś poczuję.
Drugą porcję przyjmę jutro
przed treningiem. Dodam jeszcze, że kapsułki są niewielkie i łyka się je bez problemu.
Później napiszę, co i jak.
Pozdr.
Zmieniony przez - saib__ w dniu 2007-03-20 15:53:31