Jak poszerzyć barki - czyli zrób z siebie godzillę

WODYN - piszesz, iz jesteś zwolennikiem raczej dokładania serii niż powtórzeń w treningu na mase i siłe. Napisz please:
- jaką ilość powtórzeń w seriach robisz,
- ile serii na pojedynczą grupe mięśniową
- ile razy w tygodnu tłuczesz każdą grupę
- czy każdą serię robisz, tak jak Krzych666, do upadku mięśniowego czy zostawiasz kilka powtórzeń w zapasie a do upadku jedziesz w ost. serii
Dziex

Spoko, ja narazie ćwicze klasycznie :)

Bardzo ciekawe i fajnie się czyta.
Wója jak był w wojsku to brał w jedną ręke nad głowe 60kg siedzac, ważył z jakieś 70kg. Uwieżyłem mu no bo barki mu widać, wygląda jak "mafiozo", a niektórzy się stresują podczas rozmowy z nim.

pozdro

...poruszony został wątek, który jakoś umykał uwadze- a mianowicie sprawa robienia serii do upadku mięśniowego, to jest nawet ważniejsze od całościowej ilości serii, choć moinm zdaniem jesli seri robi się zbyt mało to niekoniecznie musi się narazić na zahamowanie postępów w rozwoju masy, traci na tym już napewno jakość mięśnia...

mati76:
Zalezy od grupy miesniowej, ale zgaduje ze raczej chodzi o metode z mala iloscia cw, wiec tak:
- ilość powtórzeń w seriach:powt zaleznie od dnia: Ciezar Glowny(CG)bary:4-10p, klata2-7p , regres na 80%CG bary:6-14p, klata:4-12p, regres na 60%CG: bary:8-17p, klata: 6-20p, biceps:3-12p, triceps:6-24p, wioslowanie, siady, ciagi:5powt , lydki: 3-20p, prost i ug nog:8-40p

- il. serii na pojedynczą grupe mięśniową: bez rozgrzewek: bary przednie, boczne i klata:3serie, wioslowanie jednoracz:0-3serii(moja najlepsza strona, mam tu az za duzo sily, wiec nie musze zawsze tego robic), bic i tric: 3-4, krotkie przerwy ; przysiady przednie, ciag na prostych nogach 5-10ew wiecej serii, lydki do 40 serii(krotkie przerwy, bez zalamania, szybkie i krotkie ruchy), uginanie i prost nog 1 s. skladana, ale potem nie da sie nawet norm chodzic.

- ile razy w tygodnu tłucze każdą grupę: 0,5-1raz, niezwykle rzadko dokladam 1 lekki tr. w srodku tygodnia.

- czy każdą serię robisz, tak jak Krzych666, do upadku mięśniowego czy zostawiasz kilka powtórzeń w zapasie a do upadku jedziesz w ost. serii: bary, klate , bic i tric : seria na "CG" na maksa, potem 2 powt wiecej na80%CG, i 4 powt wiecej na 60%CG. Jezeli nie bylo wiecej powt na CG to dokladam 2 wiecej niz ostatnio na 80%CG i 2-3 wiecej niz na ostatnich 60%CG. Inneych miesni nie robie do ost powt bo inne czynniki powoduja wzrost, poza tym wiecej adrenaliny by mnie spalilo na popiol.

Trening zdaje sie chaotyczny bo nie widac calosci, odpowiedzialem tylko na pytania. Jest on dostosowany bardziej do silowni i czasu wolnego niz do moich preferencji. Dziala jednak dobrze, ale nie polecam kopiowania nikomu kto nie czuje wlasnego ciala na treningu i poza nim. Co zas polecam kazdemu pisalem wyzej.

apokalipsa - jak rozumiem nie popierasz robienia serii do upadku ?

super 1 - wybacz, ale nie uwierzę w to, że człowiek ważący 70 kilo wyciskał na barki jedną ręką 60 kilo Gdyby tak było oburącz wyciskałby spokojnie ze 140, a na klatkę ze 200 i byłby rekordzistą polski. Poza tym odkąd ćwiczę (czyli od 15 lat) nie widziałem na żadnej siłowni ciężarków większych niż 40 kilo (oczywiście, teraz są na niektórych siłowniach - ale nie na jakiejś siłowni wojskowej, na której szczytem marzeń jest rozlatujący się atlas).

A 50tkami to Pudzian robi ledwo 10 powtórzeń

WODYN - z innej beczki, jakich patentów używasz przy ekstremalnie ciężkich wiosłowaniach jednorącz? Chodzi mi o ustawienie ciała. Nie boli cię łokieć w ręce, którą się podpierasz o ławkę ?

krzychu, nie, źle mnie zrozumiałeś, jestem zwolennikiem, ale jak widzę gdy jakiś koleś robi jedną niedbałą serię rozgrzewkową a potem kilka do upadku to nie wiem czy się śmiać czy płakać...
z tym trzeba dość rozsądnie- szczególnie przy ćwiczeniach wielostawowych,
przy ćwiczeniach izolowanych właściwie każda seria może być na maxa.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2006-07-28 21:54:10

Ja ostatnio tak Biceps ćwicze, tzn do zakatowania mięsnia, że niemam siły nawet ciezaru opuścić a przy końcowych seriach musze asekuracje robić. Przyznac musze że efekty jak narazie to przynosi ale niebespieczne raczej jest bo w pewnym momencie może być trzask i po treningu na pare miesięcy , pozatym uwarzam że przy takich treningach prucz rozgrzewki właśnie dobrze robić dużo serii bo zmniejsza to ryzyko przetrenowania.
Tak przynajmniej mi sie wydaje że zrobić taki plan w powiedzmy 4 seriach było by ryzykowniejsze niż w 10 .

wierz mi, że można lepiej zajechać np. biceps jedną serią w której używa się pewnych technik treningowych niż w normalnych 10-ciu.
w tym co piszesz jest pewna jakby pułapka, trening bowiem który teraz przyniosi ci efekty może za jakiś czas cofnąć cię w rozwoju i to niekoniecznie ze względu na kontuzję, nawet się nie oglądniesz i będziesz miał mięsień zajechany pomimo pozornego ogólnego dobrego stanu.
weźmiesz to zapewne za brak odpowiednich bodźców treningowych i jeszcze mu dołożysz, to z kolei znowu pogłębi stagnację aż do czasu gdy zdasz sobie z tego sprawę, ale nie tak od razu bo potrzebne będzie czasami nawet kilka tygodni lżejszych treningów albo całkowita przerwa/wprawdzie krótsza, ale po niej znowu będzie co nadrabiać/...