Czy na pozyskanie trzech ofensywnych zawodników Wisła wyda cztery miliony euro? - Zrobię wszystko, by przekonać właściciela klubu do tych transferów – zapewnia na łamach „Gazety Wyborczej” trener Wisły Dan Petrescu.
Nazwisk nie chciał zdradzić, ale wiadomo, że "Biała Gwiazda", nie zniechęcona zimowym fiaskiem, wznowiła zabiegi o rozgrywającego Dinama Bukareszt Stefana Grigorie.
Rumuński szkoleniowiec zapewnił też, że obejrzy wszystkie mecze mistrzostw świata i w ich trakcie również będzie wypatrywał talentów.
W celu omówienia polityki transferowej Petrescu spotkał się niedawno z właścicielem klubu Bogusławem Cupiałem. - Nie mamy określonego budżetu. Mimo tego jestem przekonany, że będziemy w stanie sprowadzić zawodników, na których będzie mi zależało - twierdzi trener.
Nie wywołuj Wilka z lasu