WISŁA KRAKÓW

Arkadiusz Piech na celowniku Wisły Kraków



Wisła Kraków ma plan awaryjny po niepowodzeniu z transferem Jakuba Świerczoka. Na Reymonta może wkrótce trafić napastnik Ruchu Chorzów, Arkadiusz Piech - informuje "Fakt".

Działacze Białej Gwiazdy mają być już po pierwszych rozmowach w sprawie sprowadzenia snajpera z Chorzowa. Piłkarz, który ostatnio zadebiutował w reprezentacji Polski ma jednak otrzymać również ofertę przedłużenia kontraktu z Niebieskimi.

Piech jesienią zdobył dla Ruchu pięć goli.




ciekawe, czy to wiarygodne info.

Wisła Kraków 1 - 1 Standard Liege


Świetny wynik patrząc na to że Wisła prawie cały mecz grała w 10. Gra Wiślaków bardzo mi się podobała, nie jest to ta sama Wisła co jesienią

Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2012-02-16 22:58:15

Chamskie zachowanie kibicow.Rzucac sniezkami podczas meczu - zenada...

jak Standard nie przejdzie dalej, to moga miec pretensje tylko do siebie
grajac tyle czasu w przewadze zamiast rzucic sie do ataku, by rozstrzygnac losy dwumeczu juz w pierwszym pojedynku, to woleli skupic sie na utrzymaniu wyniku

strasznie glupio zrobili

ale moze po prostu nie byli w stanie atakowac?

dla Wisly wynik niezly
jest szansa na awans

@BC_ to samo na Legii

wstyd, nie wiem jaki to miało cel ale tylko narazili klub na straty

Patryk Małecki nie zagra w tym sezonie w Wiśle Kraków! Zawodnik został odsunięty od pierwszej drużyny, ma także zakaz treningów z zespołem Młodej Ekstraklasy.

Oto oświadczenie krakowskiego klubu:

"Wisła Kraków SA informuje, że zawodnik Patryk Małecki został odsunięty od treningów z pierwszą drużyną naszego klubu do zakończenia sezonu 2011/12. Zawodnik nie będzie przesunięty do zespołu Młodej Ekstraklasy ani żadnej innej drużyny Wisły Kraków. Klub zgodnie z obowiązującymi przepisami zapewni mu odpowiednie warunki do treningu oraz opiekę medyczną.

Wisła Kraków wystąpi także do Wydziału Dyscypliny PZPN, będącego organem pierwszej instancji, o ukaranie zawodnika zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym.

W Wiśle Kraków nikt i nic nie jest ważniejszy niż klub. Szanując każdą osobę i jej indywidualizm nie możemy jednak pozwolić, aby negatywne wzorce zachowań zniszczyły panujące zasady, którymi klub był i jest wierny od zawsze. Te podstawowe zasady dotyczą wszystkich pracowników, a w szczególności piłkarzy. Patryk Małecki zaś swoim zachowaniem przeciwstawił się tym normom, narażając tym samym na szwank dobre imię klubu. Właśnie dlatego Wisła Kraków SA zdecydowała się na taką decyzję."

Przypomnijmy. Piłkarz podczas czwartkowego meczu 1/16 finału Ligi Europy pomiędzy Wisłą Kraków a Standardem Liege został zmieniony w 57. minucie, a schodząc z boiska nie podał ręki trenerowi i zdenerwowany kopnął barierkę, ogradzającą stanowisko operatora kamery. Później odmówił wyjechania z drużyną na mecz z Zagłębiem Lubin.

W poniedziałek zawodnik wydał oświadczenie, w którym przyznaje się do błędu i przeprasza za swoje zachowanie. "Jednocześnie pragnę podkreślić, że nigdy nie wypowiedziałem słów, że "nie chcę grać dla Wisły", co pojawiało się w doniesieniach medialnych. Zbyt wiele zawdzięczam Wiśle, żeby kiedykolwiek pozwolić sobie na podobne słowa. Zapewniam sympatyków Klubu, że zrobię wszystko, by naprawić swój błąd i przysłużyć się Wiśle tym, co potrafię najlepiej, czyli grą w piłkę - napisał zawodnik.

To nie pierwsza kara nałożona na Małeckiego przez klub, m.in. w sierpniu ubiegłego roku został na tydzień odsunięty od drużyny i musiał zapłacić dotkliwą karę finansową za krytyczne wypowiedzi pod adresem części kibiców przychodzących na stadion przy ul. Reymonta, których odsyłał na drugą stronę Błoń.

Małecki ma umowę z Wisłą ważną do 30 czerwca 2014 roku. Po sezonie będzie mógł jednak skorzystać z tzw. prawa Webstera i odejść do innego klubu bez kwoty odstępnego. Krakowianie dostaną wówczas odszkodowanie, ale dziś nie sposób dokładnie przewidzieć, jaka będzie to kwota. Nie jest także wykluczone, że jeszcze tej zimy zmieni pracodawcę. Okno transferowe otwarte jest jeszcze w Rosji.

wp.pl


Moim zdaniem przesadzili z tym do konca sezonu mogli mu dac kare np. 4 meczow albo cos. Patryk to badz co badz jeden z wazniejszy graczy (jesli jest w formie), ciezkio bedzie bez niego do konca sezonu.


Dali by mu chodzic w mlodej ekstraklasie pokopac...
O ile nie pojdzie gdzies do Rosji...

a moim zdaniem dobrze pokazali ze ktos tam ma wreszcie jaja i mimo ze czolowy zawodnik to trudno gwiazdorzy niech gdzie indziej, mimo ze jako pilkarza go lubie i nawet licze ze sie znajdzie ME choc na to chyba nia ma szans bo Smuda nie lubi zlych chlopcow

a niech idzie w ch*j jak chce, jest komu grać

Odstawił szopkę nie po raz pierwszy, czas się z chłopakiem rozstać, bo chyba już nigdy nie zmądrzeje.

Wisła Kraków zawiesiła Patryka Małeckiego. Piłkarz został odsunięty od pierwszej drużyny do końca sezonu. Piłkarz na stronie Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków opowiada o kulisach całej sprawy.

- Nigdy bym nie powiedział, że nie chcę grać dla Wisły Kraków i każdy, kto mnie zna, to wie. Ja sam zaproponowałem, że ze względu na moje zachowanie mogę nie jechać do Lubina i w tym czasie trenować z Młodą Ekstraklasą. Nie wiem czemu podano taką wersję, że powiedziałem, że nie chcę grać dla tego klubu - tłumaczy Patryk Małecki.

Zawodnik nadal deklaruje przywiązanie do Białej Gwiazdy. - Chcę grać dla Wisły, choć nie jest teraz mi to dane. Dziś już miałem kilka telefonów z drużyn Ekstraklasy, które chciały mnie pozyskać, ale powiedziałem, że w Polsce chcę być znany tylko z występów w Wiśle Kraków - dodaje zawodnik.