WISŁA KRAKÓW

Ten siwy gra teraz w Olimpiakosie

Pozwole sobie zatypowac :
Wisła 1-1 (0:0) Panathinaikos
Panathinaikos 3-1 (2:0) Wisła

Oj erminho trzeba być optymistą a zarazem realistą
Wisła 2-1 (0:1) Panathinaikos
Panathinaikos 1-1 (1:0) Wisła
I witamy WISŁE w fazie grupowej

WISLA ich rozjedzie

Zmieniony przez - schwindler w dniu 2005-08-03 00:26:28

Wisła Kraków nie chce puścić kadrowiczów na turniej do Kijowa. Jest nawet gotowa ponieść za to karę.

Mistrzowie Polski chcą, by ich piłkarze w pełnym składzie przygotowywali się do rewanżowego meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Panathinaikosem Ateny. Przedwczoraj wysłali oficjalną prośbę do PZPN z prośbą o zwolnienie z wyjazdu na Ukrainę Marcina Baszczyńskiego, Tomasza Kłosa, Dariusza Dudkę, Radosława Sobolewskiego i Tomasza Frankowskiego.

- Nie ma mowy o zwolnieniu! To termin FIFA - grzmi prezes PZPN Michał Listkiewicz. - Można co najwyżej przedyskutować, by na Ukrainie wiślacy wystąpili tylko w jednym, a nie w dwóch meczach. Zresztą takie sprawy powinni załatwić między sobą trenerzy.

- Próbowaliśmy się porozumieć z Janasem, ale on nie odbiera telefonów - odpowiada trener Wisły Jerzy Engel. We wtorek na negocjacje do piłkarskiej centrali pojechał prezes Wisły Zdzisław Kapka. Nic nie wskórał.

Mmistrzowie Polski są gotowi nie puścić swoich zawodników na zgrupowanie. Według regulaminu PZPN kosztowałoby to klub co najmniej 50 tys. zł kary oraz - ewentualnie - walkower w meczu następującym po spotkaniu reprezentacji.


Telewizja grecka zamieszała. We wtorek na jej żądanie Wisła musiała przenieść pierwszy mecz eliminacji Ligi Mistrzów z Panathinaikosem Ateny ze środy na wtorek, na godz. 20.45.

Mistrzowie Polski za wszelką cenę chcą wzmocnić skład przed dwumeczem z wicemistrzem Grecji. Zwłaszcza obronę. Mają na to czas do piątku. W tej sytuacji wiślakiem stanie się Fin Jukka Sauso (ma kosztować 450 tys. euro) albo Brazylijczyk Gledson da Silva Menezes.

Były obrońca LR Ahlen ma już za sobą trzy treningi w Krakowie. Wywarł dobre wrażenie. Wysoki, sprawny, nieźle wyszkolony technicznie.

- Mam za sobą pierwsze treningi i podoba mi się tu - powiedział. - Nie wiem jednak, czy zostanę w Wiśle dłużej niż do środy. Mam ofertę z Arminii Bielefeld.

- Wygląda na to, że potrafi grać w piłkę - mówił z uznaniem prezes Kapka, który właśnie obejrzał da Silvę.

- Czy lepszy od Fina? Za wcześnie na takie porównania - dyrektor sportowy Grzegorz Mielcarski nie chce ryzykować jednoznacznych opinii.

Konkretniej ocenił da Silvę trener Engel: - Jak każdy Brazylijczyk kocha grać, kocha walczyć. Piłka dla niego jest najważniejsza. W powietrzu też prezentuje się nieźle - ocenia Engel. - Ale jak każdy piłkarz będzie potrzebował czasu na aklimatyzację.

Trener Engel wolałby Sauso. - Najchętniej wziąłbym obu, ale Sauso ma tę przewagę, że jest ograny w meczach międzynarodowych. Jest przecież reprezentantem Finlandii. Rywalizacja o Champions League nie będzie dla niego nowością - uzasadnia.


Pomocnik Wisły Kraków Piotr Brożek otrzymał ofertę z pierwszoligowego klubu z Turcji Denizlispor. Zawodnik wkrótce ma wyjechać na testy, a Wisła przygotowuje propozycję finansową transferu lub wypożyczenia.

"Turcy proponują wypożyczenie lub transfer definitywny Piotra Brożka - powiedział rzecznik prasowy Wisły Jerzy Jurczyński. - Oczekują teraz od nas przestawienia im propozycji finansowej przy obydwu opcjach. Jesteśmy zainteresowani ofertą tureckiego klubu. Wkrótce przekażemy im warunki finansowe transferu i wypożyczenia".

Piotr Brożek miał wcześniej ofertę z jednego z drugoligowych klubów niemieckich, ale z niej zrezygnował. Chciał grać w Wiśle. Nie mieści się jednak w kadrze pierwszego zespołu. W tej sytuacji może być zainteresowany grą w Turcji.


Igor Sypniewski uważa, że wawelski smok zatruje się zieloną koniczynką z Aten. Pobyt w Grecji był najlepszym etapem jego kariery, a gra w Wiśle najgorszym. Dlatego "Sypek" nie ma wątpliwości, komu kibicować w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.

- "Panata" to było to! W Atenach przeżyłem trzęsienie ziemi, w trakcie którego musiałem skakać z okna pierwszego piętra, kilka fajnych imprez, bo młodym się było i na piwko chodziło. Ale i wielkie emocje piłkarskie, Ligę Mistrzów, mecz z Arsenalem Londyn, kiedy położyłem na dupie Davida Seamana i strzeliłem do pustej bramki. Natomiast co do Wisły... Tyle zdrowia wtedy straciłem... Ale lepiej machnąć już na to ręką.

- W Krakowie dwa lata temu też skakali z radości, gdy trafili na Anderlecht, a skończyło się klęską. Panathinaikos to nie frajerzy, są lepsi od Wisły i moim zdaniem awansują. Engel mało ma czasu. Nic nie wyczaruje.

- Aż tak źle nie jest. Oceniam szanse na 60:40 dla Panathinaikosu. Kluczowy będzie pierwszy mecz w Krakowie. Żeby myśleć o awansie, Wisła musi wygrać dwoma bramkami. Bo w rewanżu czeka ją piekło.

- Przyjdzie 50-60 tysięcy kibiców i tak dadzą popalić, że niejednemu rywalowi zmiękną nogi. Chociaż teraz to i tak jest lepiej, bo już monetami nie rzucają. A wcześniej można było solidnie oberwać. Pamiętam, że Józkowi Wandzikowi łeb kiedyś rozwalili.


Rywal Wisły się wzmacnia

Węgierski napastnik Sandor Torghelle jest kolejnym zawodnikiem pozyskanym przed nowym sezonem przez Panathinaikos Ateny - pisze "Przegląd Sportowy". Grecki zespół będzie rywalem Wisły Kraków w III rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów.


23-letni napastnik występował ostatnio w Crystal Palace Londyn. W reprezentacji Węgier zagrał dziewięć spotkań, zdobywając cztery bramki.

Torghelle ma być ostatnim zakupem Panathinaikosu przed meczem z Wisłą. Wcześniej drużynę "Koniczynek" wzmocnili m.in. Brazylijczyk Flavio Conceicao (Galatasaray) oraz Chorwaci Igor Biscan (FC Liverpool) i Antony Seric (Lazio Rzym).

ostre te transfery maja ......ale i tak rade damy

Schwindler spoko luz w tym roku LM należy do Wisły

Bez Sauso i Gledsona
Wisła Kraków nie pozyska ani Jukki Sauso ani Gledsona. - Sauso to był interesujący zawodnik, ale brak odpowiedzi oznacza koniec tematu - powiedział Jerzy Jurczyński. Nie udało się także dojść do porozumienia z Brazylijczykiem Gledsonem.






Przedmiotem rozmów z menadżerem Brazylijczyka były warunki finansowe kontraktu indywidualnego piłkarza. Strony nie osiągnęły porozumienia. Dzisiaj piłkarz opuści Kraków, gdzie od poniedziałku brał udział w treningach pierwszego zespołu mistrza Polski

- Tak jak zapowiedzieliśmy na początku roku, będziemy pozyskiwać tylko zawodników, co do których cały sztab szkoleniowy ma stuprocentowe przekonanie. Jeśli chodzi o ceny, musi ona zawsze odzwierciedlać naszą ocenę sportową zawodnika. Nie będziemy robić wzmocnień za wszelką cenę - powiedział o negocjach z Brazylijczykiem Jerzy Jurczyński.

Zgodnie z zapowiedziami do klubu dotarł certyfikat Marka Penksy. 32-letni napastnik będzie mógł zadebiutować w barwach "Białej Gwiazdy" w meczu z Groclinem.

źródło: Wisła SSA

no to kurva ladnie liga mistrzow pojdzie w ****oo dwoch klasowych obroncow poszlo sie **** teraz za kontuzjowanego Baszcza czy Glowackiego pewnie bedzie gral Ekwueme albo Kokoszka z rezerw,Grecy sie wzmacniaja a my lecimy w hoojaa

Wiem że Głowacki wyleczył kontuzje i że Stolarczyk jest kontuzjowany ale żeby Baszczu i Głowacki byli kontuzjowani????????????

Wylooozuj jesli przejda Grekow to jeszcze bedzie duzo czasu by zglaszac nowych zawodnikow do fazy grupowej.