WISŁA KRAKÓW

w końcu zagrali tak, jakby chcieli wygrac mistrzostwo, no i wykorzystali potknięcie Jagielonii

Skrót meczu:

http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91668,9560047,25__kolejka__Lechia___Wisla_0_3__Skrot_meczu.html 

Oglądałem trochę ten mecz więc generalnie bramki ładne graty zwycięstwa ale też liczę, że 11 nie dacie rady i polegniecie

Mecz elegancki, miło się go oglądało. 2 połowa była słabiutka, ale taka była taktyka. Dotrzymać wynik i cel został osiągnięty.
Bramka Sivakowa - miód.

Teraz pozostaje Lech, który jest niewiadomą. Z Legia zagrali bardzo dobrze, szkoda, że przegrali, bo bardziej zasługiwali na triumf, ale taka jest piłka.
Na Reymonta, przy ok 20 tysięcy gardeł i o normalnej porze - wątpię, żebyśmy przegrali. W ostateczności remis. Nie pamiętam, byśmy dwa razy przegrali przy Reymonta, ale prawda jest taka, ze ostatnio Lech nam nie leży, więc może być remis.

Moim marzeniem jest, by Wisła zapewniła sobie za tydzień mistrza i jednocześnie spuściła Cracovię do I ligi. W ostateczności może spuścić Cracovię za tydzień, a w Warszawie celebrować tytuł - to byłoby piękne upokorzenie Legionistów, którzy by patrzeli jak Wisełka się cieszy.

Na plus Melikson - zdecydowanie, no i Chavez.

W sumie do mistrzostwa wystarczy nam wygrać tylko 2 mecze, bo nie sądze by Jaga zaczęła nagle wygrywać (z Polonią, Legią). Niby nic ale patrząc co nas czeka to może być problem. Z Lechem na pewno nie będzie łatwo.

przy tym golu z polowy duze ryzyko bylo wychodzili w sumie 2:1 wiec jakby z***al strzal to szkoda szansu no ale ladnia brama wpadla liczylem na bardziej wyrownane spotkanie no ale niestety Lechia na wiosne nie zachwyca

Jedyną drużyną, która może nam zagrozić to tylko Jaga, bo ma łatwiejszy terminarz.

Legia gra z Jagą, więc ktoś z głównych faworytów straci punkty.
Za tydzień pszczółki mają Polonię na rozkładzie, która 2 mecze przegrała z rzędu. Czy przegrają 3 ? Wątpię.

boję się że skończy się jak rok temu, tylko że wtedy mieliśmy dużo łatwiejsze mecze

Nie skończy się jak rok temu, gdyż Lech ma za dużą stratę - to raz, my ponad to mamy mecz u siebie.
Po drugie Jagiellonia nie ma takiej formy, jak Lech z zeszłego sezonu.
Po trzecie, w naszej kadrze nie mamy Mariusza Jopa.
Po czwarte, drużyna jest bogata w doświadczenie i już drugi raz nie popełni tego samego błędu.
Po piąte, zeszły sezon to gra na stadionie w Sosnowcu, teraz gramy na Reymonta, gdzie przegrywamy 1-2 na sezon.

wybiegnę trochę w przyszłosc - przydałoby się utrzymac w składzie Meliksona jeśli chcemy na poważnie pomyślec o LM...

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2011-05-09 15:41:31